Skocz do zawartości

Problem Z Ładowaniem Modułów F25


NoRobot

Rekomendowane odpowiedzi

Przy starcie sytemu pojawia mi się na bardzo krótką chwilę komunikat, żeby sprawdzić

systemctl status module-load-service

czy coś w tym rodzaju. Jest jakiś błąd w ładowaniu modułów jądra.

 

Co mogę z tym zrobić i jak to naprawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim sprawdź w boot.log co to za błąd. Wróżek nie ma a zgadywać to sobie można długo.

Warto też dorzucić do takiego pytania parę - wydawałoby się - oczywistych rzeczy:

1. czy korzystasz np. z obcych modułów w rodzaju kmod-nvidia

2. z jakiego desktopa korzystasz

3. jaki masz sprzęt

4. czy wyłączałeś jakieś serwisy

5. a na koniec, a moze lepiej na początek co Ci nie działa?

 

Jeśli przyjdzie Ci do głowy coś jeszcze co może pomóc w wytropieniu problemu, to nie wahaj się napisać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, wróżki istnieją.

Zainstalowałem w końcu F25 i na starcie pojawia się błąd "Failed to start Load Kernel Modules".

Wszystkiemu o ile rozumiem jest winien systemd-modules-load.service, który służy do tzw. wczesnego ładowania statycznych modułów jądra. Wczesnego czyli jeszcze przed rozpoczęciem czy też w pierwszym kroku bootowania.

Warto sobie poczytać dokumentację, do której odnośniki są widoczne po wyświetleniu

systemctl status systemd-modules-load.service

Google też sporo mówi po wklejeniu hasła "Failed to start Load Kernel Modules".

 

U mnie pomimo tego komunikatu nie dostrzegłem na razie żadnych problemów. systemctl status też nie pokazuje modułów, z którymi mogłyby być problemy. Tak naprawdę mówi tylko o wystartowaniu service i tyle.

W katalogach związanych z LKM nie widzę żadnych plików konfiguracyjnych poza pptp.conf - nie korzystam z VPN, więc dla mnie bezużyteczne.

 

Może ktoś coś jeszcze wykombinuje.

Mam nadzieję, że moja wróżka się nie myliła i prawidłowo odgadła co boli @NoRobot.

 

i jeszcze obrazek znaleziony w sieci, ale identyczny jak w moim przypadku (przynajmniej 3 pierwsze linie tekstu) http://i.stack.imgur.com/jB4NT.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź :)

Zainstalowałem sobie F25 na próbę z ciekawości. Zainteresował mnie wayland. Liczyełm również, że F25 będzie lepiej dopracowana od swojego poprzednika - oddano ją ze znacznym, czternastodniowym opóźnieniem. Niestety przeliczyłem się.

Ten temat na Forum, to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Kiedy przejrzałem  journal pod kątem błedów (grep failed i grep Failed), to mi się z czachy zadymiło. Zastanawiam się dlaczego w Fedorze są takie knoty? Co ci developerzy robią, że potrafią oddać tak niedopracowany system jako produkt finalny?

Poza tym zainstalowałem sobie gpared i okazało się, że nie daje się uruchomić. Sprawdziłem co się dzieje uruchamiając go z konsoli jako root. Wysypała się cała litania komunikatów.

Nie wiem, czy developerzy też jeżdżą samochodami, które tak działają jak ich system. Ale cóż darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Jedynie co można zrobić, to zmienić konia.

Na zakończenie powiem, że przy zamykaniu systemu też sypały się komunikaty jądra tak jak w F24.

Jestem mocno zawiedziony, bo czekałem na ten system z niecierpliwością, a naprawiać go nie mam zamiaru, bo nie mam takiej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zainstalowałem sobie gpared i okazało się, że nie daje się uruchomić. Sprawdziłem co się dzieje uruchamiając go z konsoli jako root. Wysypała się cała litania komunikatów.

Nie wiem, czy developerzy też jeżdżą samochodami, które tak działają jak ich system. Ale cóż darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Jedynie co można zrobić, to zmienić konia.

Jakie komunikaty? Się zdziwiłem, bo mi się gparted uruchamia bez żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie jakoś też bez problemu gparted startuje.

Co do "failed" to nie tylko przypadłość Fedory ale wszystkich distro, które przeszły na systemd. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie wrzucając kiedyś (początki F24) komunikaty zawierające "failed" do Googla. Cóż, systemd to dość młody produkt i różne babole się trafjają, ale wygląda na to, że "zmiana konia" jak to określasz nie da wielkiego efektu ;)

Generalnie Fedora jest dystrybucją dla dość odważnych i lubiących dłubać. Chociaż wielu zaprzecza, to moim zdaniem jest to poligon dla znacznie bardziej stabilnych wydań RHEL a to znaczy, że być może CentOS może być kandydatem na Twojego konia, ale to strzał w ciemno.

U mnie Fedora działa a znaczna ilość błędów wynika u mnie z niedokładnego wyłączania serwisów. Zazwyczaj nie wystarczy samo stop i disable, zazwyczaj trzeba gdzieś głębiej podłubać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jakoś nie miałem szczęścia do gparted. ;)

U innych wszystko działa, a u mnie nie działało :wacko:

 

A teraz wszystko działa poprawnie. Trochę poczekałem i 25 stycznia zainstalowałem ponownie. Widzę, że do Fedory trzeba mieć cierpliwość. Po aktualnej instalacji trochę posypało bugami, a teraz system jest jak marzenie.

Jeżeli rzeczywiście Fedora jest poligonem doświadczalnym, a wszystko na to wskazuje, do jaki jest sens robić tyle specjalistycznych, naukowych jej wersji? Dla naukowców i inżynierów, jak mi się wydaje, jest potrzebny pełny komfort pracy, a nie walka z bugami. ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...