Livio™

Samba czasami zrywa połączenia [albo Windows je zrywa] i czasami Windows nie widzi Linuksa, ale co mnie to obchodzi :> . Powiem wtedy bratu, że Windows to dziadostwo i nic nie mówi :] .

Do -H nie podajesz slasha. Sterownik LIRC nazywa się dev/input. Hmmm. Masz załadowany moduł bttv? Skonfigurowałeś bttv? Zobacz moje konfigi.

Temat może nie taki stary... Musisz LIRC-a uruchamiać z opcją -H dev/input -d /dev/input/inputX Gdzie X to numerek wyświetlony przez cat /proc/bus/input/devices. U mnie jest to ostatnie urządzenie na tej liście: I: Bus=0001 Vendor=109e Product=036e Version=0001 N: Name="bttv IR (card=70)" P: Phys=pci-0000:00:0a.0/ir0 S: Sysfs=/class/input/input6 U: Uniq= H: Handlers=kbd event6 B: EV=100003 B: KEY=2c0814 100004 0 0 0 4 2008000 2090 2001 1e0000 4400 0 ffc Następnie możesz dodać te opcje do /etc/sysconfig/lirc. Musisz mieć załadowany moduł jądra ir-kbd-i2c. Potem tylko zabawa irrecordem. su -c 'irrecord -H dev/input -d /dev/input/inputX /tmp/pilot', skopiowanie konfiguracji su -c 'cp -R /tmp/pilot /etc/lircd.conf' Restart usługi su -c 'service lirc restart' i zabawa w irw.

SLiM doczekał się niedawno wersji 1.3.0 z obsługą PAM. Skorzystałem z okazji i zainstalowałem go (z Rawhide). Działa dzięki stworzeniu /etc/sysconfig/desktop i zmianie w inittab. Mam jednak problem - po wylogowaniu się, ekran już się nie pojawia. SLiM nie może też działać jako daemon, nie wiedzieć czemu. rc.conf nie mamy, bo mamy SysVInit i sam już nie wiem, jak zastąpić powolnego GDM-a SLiM-em.

pakiety z rawhide/development mnie nie bawią - w fc6 sobie firefoksa zaktualizowałem i miałem problemy. chociaż... brzmi kusząco .

Ale na przykład odtwarzacz muzyki Rhythmbox. Nie wchodzi w skład środowiska GNOME, choć jest dla niego idealny. Zaden inny pakiet od niego nie zależy. Zmiany w nim nie spowodują problemów. Dlaczego nie został zaktualizowany? -- Drugi przykład: nieszczęsny (_menadżer_ → menedżer) ORT logowania SLiM. Nie jest ani oficjalny, ani nic od niego nie zależy. Podobnie jak wyżej - zmiany w nim nie spowodują problemów, a wręcz przeciwnie, spowodują, że dzięki niemu pozbędziemy się części problemów. Nowa kompilacja dostępna jest tylko dla F8. PS: Chociaż gtk2-engines i gnome-themes mogliby uaktualnić (musiałem sobie ręcznie zaktualizować jeden plik, tworząc jednocześnie jego kopię zapasową, by móc widzieć piękno nowego GNOME) .

dziwi mnie polityka dotycząca pakietów w fedorze. na nową wersję gnome, czy kde musimy czekać do nowego wydania, część pakietów jest aktualizowana w bieżącym wydaniu, część nie. sporo programów w repozytoriach mamy, ale często (czasami aż za często) zdarza się, że nie są to najnowsze wersje. w ubuntu jest trochę gorzej. gnome i kde w bieżącym wydaniu są aktualizowane, ale w repozytoriach nie ma nic świeżego aż do nowego wydania. co więcej praktycznie do każdego celu trzeba dodawać nowe repozytorium i robić sobie śmietnik nieznanej jakości pakietami (na przykład kompilowanymi bez prefiksu /usr itd.). dlaczego fedora ma taką dziwną politykę ? czy nie możemy po prostu otrzymywać świeżych pakietów, chociażby z kilkudniowym opróźnieniem ?

jestem nieszczęśliwym użytkownikiem starej płyty głównej (no, może nie aż tak bardzo) ze zintegrowaną kartą dźwiękową via8235, obsługiwaną sterownikiem snd-via82xx. co najdziwniejsze, karta cały czas działała, a dzisiaj jej się "odwidziło". czyżby zmiana ekranu logowania z gdm na slim to spowodowała ? spróbuję przywrócić gdm i sprawdzić, czy to coś da. ps: oprócz tego, zmiana na slim spowodowała zniknięcie opcji "wyłącz komputer" w menu gnome. to pewnie z braku obsługi hal i dbus w slim. dm zmieniłem tworząc plik /etc/sysconfig/desktop o zawartości: DESKTOPMANAGER=slim ---- łączenie postów ---- wygląda na to, że tak jest. gdy slim jest menadżerem logowania, nawet alsa nie działa poprawnie. gdm załatwia sprawę. szkoda, że nie mogę mieć slima - jest szybki i ładny, no ale cóż... ---- edit ---- to jednak jest brak obsługi pam. wersja 1.3.0 załatwia sprawę, ale oczywiście pakiety nie są aktualizowane już dla fedory 7, a tylko dla nadchodzącej wersji... głupota. w ubuntu jeszcze gorzej, bo aktualizują gnome/kde i inne, a oficjalnych programów wcale nie aktualizuja, dopiero w nowym wydaniu (tak jak to fedora czyni ze środowiskami graficznymi).

Znowu ploty na mój temat ;D . Już tlumaczę, co napsułem :] . Styl QT QtCurve, konfiguracja skomplikowana. Panel informacyjny Kadu zmodyfikowany na użytek własny [nie zachowało się, bo porzuciłem ten protokół i to środowisko], w tle ta sama tapeta, co na pulpicie, ale odpowiednio ustawiona.

Temat wiekowy, ale mam pytanko. Będę mieć nowy komputer i zastanawiam się, czy AIGLX pójdzie na GeForce 2 MX 440 z 64M... Wiem, że XGL i Beryl działać będą na sterownikach nvidia-glx-legacy...

Odpowiedź na ten temat to archeologia, ale by potomni wiedzieli - w ustawieniach GConf (GNOME) i aRTs (KDE) trzeba zmienić częstotliwość dźwięku na 48000, by dźwięk nie trzeszczał. Dziękuję, to wszystko . Jeśli można - prosze o zamknięcie tematu.

OT: Dlatego właśnie niezbędne jest napisanie poradnika, zawierającego całą podstawową wiedzę w jednym miejscu. To jest główny powód, dla którego adres fedora.i64.pl ma szansę stać się popularnym, gdy poradnik będzie już gotowy .

Troszkę to stare, ale widac, że kolega gajownik czegoś nie rozumie. APMD, którego muszę używać wyłącza ACPID zastępując go.

Tak, Darku. Do dziś dnia co roku mamy w mieście wyścig na szczyt ratusza, 'Uwolnić Danuśkę'. W prawdzie Jurand i Danuśka i fikcja, ale coś w tym jest . Mamy browar Jurand, 'Dni i Noce Szczytna', ale czy to biuro turystyczne ;>.

Myślę podobnie. c6re jest bardziej problematyczna niż cor5 . Ubuntu 6.10 jest mniej problematyczne niż 6.06, to fakt. Dlatego też używam właśnie Ubuntu, które niesłusznie opluwałem. 6 to chyba pechowa liczba.