Na Sabayonie 5.5 Wywala Błędami Przy Kompilacji Sterów Podobnie Jak Na F14

[neometal]

 

Co byście teraz na moim miejscu odpisali tak by im w pięty zaszło

 

"OK.

Thanks for information.

 

Best regards

Slabypingwin"

[thof]

O i masz odpowiedź. Jak sam widzisz dalsze ciągnięcie na forum tego wątku nie ma sensu. Po prostu producent nie wspiera już linuksa i pogódź się z tym.

[3k_PL]

Po prostu producent nie wspiera już linuksa i pogódź się z tym.

Oni chyba mu odpisali że sprzęt jest EOF. No ale jak dla mnie spokojnie może sobie z nimi wojować (Głową w mur) tylko my mu już nic nie możemy pomóc.

[thof]

Oni chyba mu odpisali ze sprzet jest EOF.

Chyba EOL, bo "end of life", co nie zmienia faktu, ze karta nie jest juz wspierana. Taka jest polityka producentów, chcesz dzialajacej karty to kup nowy model Glównie chodzi mi o to, zeby zakonczyc ten watek, bo czytanie, ze cos nie kompiluje sie na sabayonie, ubudubu czy jeszcze czyms o czym pierwszy raz w zyciu slysze, kiedy wszystkie te dystrybucje maja kernel ver > 2.6.31, zaczyna byc meczace.

[@WalDo]

Co byście teraz na moim miejscu odpisali tak by im w pięty zaszło

Uważaj jacy są zrozpaczeni, że im "w pięty poszło" Płaczą i obiecują poprawę.

Niestety, żyjesz w czasach "komerchy" tzn. nie masz konta na Facebook - nie żyjesz, nie masz kasy - nie liczysz się dla możnych tego świata Tak jak napisał thof - polityka firm: "kup nowszy model albo mamy cię w ... głębokim poważaniu".

 

@pozostali użytkownicy forum:

Nie zamykam wątku, bo mam cichą nadzieję, że będzie to jedyny wątek Darka z żalami na różne tematy. Darku, mam nadzieję, że przychylisz się do mojej sugestii.

[3k_PL]

Chyba EOL, bo "end of life"

No tak, całe dnie w C i później się takie rzeczy wypisuje. Sam sobie wymierzę chłostę

 

Jeśli chodzi o distro z kernelem < 2.6.31 to jest CentOS 5.6, no i on będzie jeszcze działał długo.

[slabypingwin]

Ale oni z tym jądrem 2.6.31 to napisali nieprawdę bo ;

na obecnym *buntu 10.10 instalacja przebiega prawidłowo na jądrze 2.6.35-cośtam

Na F13 z jądrem 2.6.33 też było dobrze , podobnie jak na poprzedniej wersji Sabayona 5.4 - jądro 2.6.35 .Za to na tureckim Pardusie od pocztku czyli od weersji sprzed 2 lat cały czas

wywala błędami, dlatego pardusa w żadnej wersji nie używałem dłużej niż 1 dzień .

Tylko że nawet na ubuntu w najnowszej wersji sterownik nie zawsze prawidłowo działa ;

czasami niebieska dioda w tunerze zaświeca się wraz ze startem systemu[linuksa]

i nie gaśnie . Wtedy żaden program do kart tv nie chce zadziałać .

[Raven]

Raven - nawróć się zanim nie będzie za późno !!

Ha ha ha.

[@WalDo]

Ale oni z tym jądrem 2.6.31 to napisali nieprawdę bo ;

Czytać trzeba ze zrozumieniem. Napisali, że oni wspierają do wersji jadra 2.6.31. Nie znaczy to, że na wyższych wersjach nie pójdzie, ale w razie problemów nie udzielą żadnej pomocy jeśli jądro jest >2.6.31

[borzole]

Zhakuj tuner Słyszałem, że zawodowiec może taki sterownik napisać od zera w kilka dni. Poświęć się, znajdź narzędzia i daj nam spokój na kilka lat.

[thof]

To nawet nie trzeba pisać od zero, co przerobić ten niewspierany.

[slabypingwin]

Thof poducz mnie ; jak to się przerabia taki sterownik

[borzole]

Ech to przeciez banalne, musisz tylko byc guru w asemblerze (czesc zrobisz w C), czytac hex'em, znac kilka prostych narzedzi i poczytac troche dokumentacji.

Na pewno sobie poradzisz, w koncu nie takie problemy rozwiazywales.

 

[edit]

Oh przepraszam, nie zauwazylem ze masz juz zródla do starszej wersji. No to bedzie troche szybciej. Jak bys im nie odpisal, tak ze im w piety weszlo to moze by Ci dali dokumentacje do API.

[borzole]

Zrobisz tak:

* Pobrałem z tej strony sterowniki: http://www.avermedia.com/avertv/Product/ProductDetail.aspx?Id=293&tab=APDriver

* Po rozpakowaniu masz instalator typu *.sh, który tworzy się przez sklejenie skryptu i archiwum za pomocą polecenia cat. Nie ma na to standardu, więc aby to rozebrać trzeba obciąć główkę pliku i spojrzeć jak to jest poskładane. Masz szczęście, ta część okazała się banalna.

Nie zależnie od tego czy masz wersję x64, czy x86 wyodrębnienie sterownika sprowadza się to do wydania polecenia:

tail -n +115 AVERMEDIA-Linux-*-beta.sh | bzip2 -d | tar xf - >/dev/null 2>err.log

tym samym masz kod, musisz go teraz poprawić a potem uruchomić plik H826D_Installer_*/installer/installer.sh

* Na załączonym screenie masz pokazane, że błąd nastąpił w pliku src/aver/osdep.c w linii 435

Wrzucasz błąd w google i okazuje się, że oznacza brak deklaracji użytej funkcji (w tym przypadku init_MUTEX ) Po przeszukaniu za pomocą "grep" stwierdzam, że funkcja pochodzi z poza tego kodu i zapewne jest includowana "z systemu" (/usr/include). Musisz więc dopasować nagłówki do swojego kernela.

* Jeśli nawet dopasujesz nagłówki, to nie wiem, czy to pójdzie, bo tam jest taki nie ciekawy katalog installer/kdep z plikami obiektowymi dla konkretnego kernela. I to może być gwóźdź do trumny. Prawdopodobnie w ten sposób producent dodał tę część kodu, której nie chciał pokazywać.

[Jusko]

Cóz - teraz pozostaje albo szukac odpowiedzi u spolecznosci w co watpie, albo samemu obkuc sie w wiedze tak bardzo, aby poprawic drivery (na co szkoda generalnie czasu by startowac od zera, bo poza monitorem jest zycie). Swoja droga ja juz dawno temu dostrzeglem, ze tzw. "etap utrzymania oprogramowania" jest po Linuksem znacznie bardziej wzmozony niz pod Windows, co przeklada sie na to, iz wielu producentom sie po prostu nie chce. Przyklad ze znajomej mi firmy programistycznej: wola napisac program XYZ dla Windows i miec spokój na pare lat, niz pisac program dla Linuksa i co chwile dogladac - a to czy dziala, a to czy biblioteki sa kompatybilne, a to czy wymagany libs jest nadal w repo, a to czy znów na nowej wersji distra sie uruchamia itd. Inne rozwiazanie - uzywac tu Windows..i tyle. Ewentualnie zawsze miec w systemie stare jajko i gdy sprzet bedzie potrzebny, przelaczac jadra. Standardowa polityka - sprzet sie starzeje wiec usmiercamy go. Dobrze ze byl choc sterownik - do niektórych sprzetów np. Geniusa zapowiedziane jest, nie bedzie sterowników pod Linuksa i tyle, dzieki czemu trzeba wspomagac sie na otwartych driverach (co odczulem na moim gamepadzie owej firmy).

 

 

ps: jesli chodzi o to kto uzywa Fedory. Na pewno Fedora Team nie idzie sciezka Canonicala i ich Ubuntu. Fedora jest prosta, ale jednoczesnie jest to distro dla normalnego uzytkownika Linuksa. Nie za latwo, nie za trudno - ot, normalna dystrybucja GNU\Linux ze wszystkimi tego wadami oraz zaletami. Na pewno nie jest to distro nakierowane na nianczenie usera Windows (vide Ubuntu).