Wyszukaj
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Wi-Fi' .
-
Witam, na wstępie chciałbym nadmienić iż jestem początkującym użytkownikiem Fedory. Posiadam wersje 18 wersję 64 bitową. Przejdźmy zatem do problemu. Zainstalowałem Fedorę gdyż chciałem zacząć (ponownie) zabawę z Linuksem i oczywiście zdobyć doświadczenie. Na moim laptopie (jest to Lenovo z580) chciałem zainstalować dwa systemy, Fedora oraz Backtrack. Poprzednio miałem Windows 7 x64 i nie miałem problemów z kartą sieciową. Teraz po zainstlowaniu Fedory pojawił się dziwny problem, mianowicie przy LiveDVD prosiło o połączenie z internetem i wybrałem karte WiFi. Niestety system się zawiesił, brak jakiejkolwiek reakcji. Po ponownym uruchomieniu zauważyłem, że tryb samolot jest włączony, przy jakiejkolwiek próbie zmiany tego stanu system ponownie się zawieszał, zatem podłączyłem kablem laptopa i zainstalowałem normalnie system, gdyż myślałem, że jest to problem LiveDVD albo brak update'u. Nic bardziej mylnego. Po uruchomieniu systemu tryb samolot był dalej włączony i przy próbie zmiany system łapał zawieszkę. Update nic nie dał. Próbowałem włączać i wyłączać WiFi w BIOSie i pomogło to o tylę, że tryb samolot nie jest już cały czas aktywny i mogę go swobodnie przełączać, lecz tam gdzie powinien być guzik zmiany stanu "Bezprzewodowe" napisane jest "sprzęt jest wyłączony". Probowałem nacisnąć przycisk funkcji na laptopie i zmienia to stan trybu samolot oraz pokazuje przełącznik zamiast informacji o wyłączonym sprzęcie jedak gdy próbuje zmienić stan przełącznikiem to zmienia się on natychmiast na tą informacje. Bluetooth działa bez problemu. Próbowałem podłączyć także karte na USB lecz jest ona wyłączona a dioda się nie pali. Moje obserwacje systemu win7 pokazały że pomimo wyłączonego wifi z klawisza funkcji karta na USB nadal działał, tutaj pokazuje tylko że jest podłączona lecz dioda się nie świeci. Wklejam log z rfkill
-
Cześć! Z większością problemów potrafiłem sobie poradzić przy migracji na Linuksa jednak problem który Wam opiszę rozłożył mnie na łopatki Opiszę jak sprawa wygląda: Mam zainstalowaną F18 na dysku wraz z najpotrzebniejszymi pluginami i programami, póki co nie instalowałem nic co by tak mi się wydaje mogło zaśmiecić system. Gstreamer, flash od Adobe, sterowniki od Nvidii, dodatkowo parę małych programów typu mc i wget. Polecenie yum update również było wpisane. Więc tak jak widzicie system czysty ledwo po instalacji. Karta sieciowa z chipsetem RT3060F. W domu przeważnie do sieci są podłączone 2 lub 3 urządzenia. Sieć jest zabezpieczona WPA2-PSK oraz filtrowaniem adresów MAC kart sieciowych. Router to NETGEAR WNR2000. Tak jak w temacie jak tylko połączę się z siecią to pojawiają się straszne pingi na sąsiednich komputerach. Nie za bardzo wiem od czego zacząć co sprawdzić. Oglądałem okno ustawień sieci w Fedorze i jak na moje oko wszystko wygląda w porządku. Temat zakładam siedząc na Windowsie XP ponieważ brat drze ryja że nie może grać bo taaaakie lagi ma. Wiem również że lagi są pojęciem względnym ale przyznaje mu racje, to naprawdę jest dziwne. Pierwszy raz w życiu się spotykam z takim problemem. Poradźcie coś proszę. Być może automatyczna konfiguracja sieci w Fedorze to za mało a z racji że działało od razu to nie grzebałem więcej, być może niesłusznie Pozdrawiam!
-
Od dłuższego czasu boleję nad Wi-Fi. Problem dotyczy tego iż nie mam możliwości wyłączenia opcji automatycznego łączenia z obcymi sieciami. Zależy mi na tym by komputer łączył sie tylko z moją siecią a jeśli jej nie będzie aby nie łączył się z żadną inną, do póki mu nie wskażę. Odznaczanie "Łącz automatycznie" w Ustawieniach menadżera nic nie daje. Zawsze znajdzie się sieć, z którą się połączy. Jeszcze bardziej irytujące jest namolne łączenie się z obcymi sieciami gdzie trzeba podać login i hasło. Jest ich sporo... I muszę non stop odrzucać prośby o połączenie. Oczywiście można wyłączycć Wi-Fi ale to nie jest rozwiązanie a utrudnianie życia. NM Łączy się z kim popadnie. W dzisiejszych czasach powinien mieć większe możliwości konfiguracyjne i conajmniej możliwość separacji sieci, oznaczania ich jako pożądane lub niepożądane. Szukałem czegoś w dconf-editor ale 5-ięć opcji na krzyż wywołało u mnie śmiech.. mowa o nm-applet (nic innego tam nie znalazłem). Google serwuje głupie poradniki jak odznaczyć fajeczkę w ustawieniach. Piszę więc z prośbą o pomocne rozwiązanie. Czepiłbym się ręcznego uruchamiania Wi-Fi ale mam trzy laptopy i ani żona ani Teściowa nie będą wklepywać wierszyków by korzystać z neta. Poza tym nie wiem w jakim pliku skonfigurować połączenie na sztywno i czy jeśli nie będzie Wi-Fi przy starcie czy po jego włączeniu połączenie nawiąże się samo, automatycznie. Cel: Ustawienie automatycznego łączenia się z siecią domową i z żadną inną nawet gdy domowa jest niedostępna.