Wyszukaj
Wyświetlanie wyników dla tagów 'facebook' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Witajcie, Jestem użytkownikiem przeglądarki Mozilla Firefox i dystrybucji Fedora 32 (64-bit). Mój problem z systemem Linux polega na nieodtwarzających się filmikach i relacjach na Facebook/Instagram. Używając wcześniejszych wersji Fedora takie problemy nie miały miejsca. Co ciekawe filmy na YouTube działają. Zdecydowałem się napisać na forum, ponieważ problem ten stanowi dla mnie barierę nie do przejścia. Co do tej pory zrobiłem w tym temacie? A więc opiszę Wam moje dotychczasowe próby rozwiązywania tego problemu, aby nie wyjść na ignoranta... Logika podpowiada mi "Adobe Flash Player", więc kulturalnie przechodzę na stronę producenta, pobieram plik z rozszerzeniem .rpm, instaluję w terminalu - nie działa... Okej... Dopuszczam do głowy myśl, że może coś źle zrobiłem. Postawiłem na pewniejsze rozwiązanie - repozytorium Flatpak - nie działa... Dobra, na pewno Google mi pomoże. Wpisuję "How to install Adobe Flash Player on Fedora 32". Tjaaa... Google również mi nie pomógł. A może by tak sprawdzić błedy w terminalu. Wpisuję więc w terminal "firefox", próbuję odtworzyć film na FB. Tak jak się domyślacie - nie pojawił się żaden błąd. Szkoda. Wtyczka "OpenH264 Video Codec"? Instaluję w przeglądarce, a nawet w programie "Oprogramowanie". Łał! Skąd wiedzieliście? - tak, również nic... Naprawdę liczę na Waszą pomoc, bo mnie ku*wica bierze. Z uśmiechem na twarzy i pozdrowieniem. Kuba
-
Hej. Gnash plugin do Firefoxa nie radzi sobie z filmami na facebooku. Czy jest jakaś rada poza sprzedaniem duszy Adobe(lub rezygnacją z portalu)? Nie działa takrze vimeo, ale tam da się ściągnąć materiał. Nie działa także np. http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,17153025,Kolejna_ofiara_slupkow_z_ul__Piotrkowskiej__Zawisla.html Czy ktoś w ogóle używa gnash-plugin, czy tego się praktycznie nie da używać i trzeba instalować Adobe?
-
Witam, jako świeżak na fedorze utknąłem w kropce. Zainstalowałem najnowszą dystrybucje fedory, wszystko śmiga jak trzeba natomiast na facebooku nie mam niektórych obrazków. Raz załadują się tamte a te nie innym razem na odwrót, totalna losowość. Dzieje się to zarówno na firefoxie jak i chromie, ale tylko na moim domowym internecie z korbanku. Na uczelni wszystko smiga normalnie. Dodatkowo w domu na tym samym internecie z korbanku pod windowsem wszystko działa. Google nie zna odpowiedzi. Ktoś coś ?
