Mam dziwną sytuację: Fedora 18, wyłączony selinux. Miałem otwarte porty na ruch przychodzący: 22, 80, 443, 139. Musiałem dać dostęp do MySQL, więc próbowałem dodać regułę do iptables - bez rezultatu. Poszedłem do komputera i próbowałem skorzystać z graficznego narzędzia. Niestety i to nie przyniosło rezultatów. Próbowałem użyć firewall-cmd - również bez efektu.
W wyniku tych działać zablokowany został port 22 i tym samym nie mogę już nic zdalnie robić.
Próbowałem wyłączać firewall'a (systemctl stop firewalld.service ) również bez rezultatu.
W plikach stref firewall, w strefie public miałem wpis dotyczący portu 3306, a mimo to port był cały czas zamknięty.
odinstalowałem firewall. iptables -S pokazało mi reguły otwierające porty (zarówno 22 jak i 3306) lecz i tak nie miałem ich dostępnych.
Wyczyściłem reguły iptables i ustawiłem INPUT, OUTPUT i FORWARD na ACCEPT i nadal nic.
Nie wiem gdzie szukać przyczyny.
Ma ktoś jakikolwiek pomysł?