Instalacja Windowsa

[Daniello]

Jak to jest, że Windows musi siedzieć na podstawowej partycji ?? Oczywiście tylko musi mieć partycję systemową, na której ma zasiąść bootloader XP Odpalam instalacje z plytki. Pisze ze instalator sprawdza konfigurację materialną. Staje...Zapalona jest tylko czerwona dioda. Czarne tło... Dam wam moze zrzut moich partycji:

[root@localhost ~]# fdisk -l

Disk /dev/hda: 80.0 GB, 80026361856 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 9729 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

  Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/hda1   *           1          13      104391   83  Linux
/dev/hda2              14        1288    10241437+  83  Linux
/dev/hda3            1289        1543     2048287+  83  Linux
/dev/hda4            1544        9729    65754045    5  Extended
/dev/hda5            1544        5368    30724281   83  Linux
/dev/hda6            5369        5433      522081   82  Linux swap / Solaris
/dev/hda7            5434        6325     7164958+   b  W95 FAT32
[root@localhost ~]#

Nie chce teraz psuć part linuksowych. Co mam zrobic ??? Czy wystarczy w zupełności fdisk ??

[jaro33]

??

Raczej się nie odpali BO jeszcze potrzebuje partycji aktywnej tzw gwiazdka , choć ja mam XP-ka na D(/dev/hda5 )w rozszerzonej – ale parę małych plików w aktywnej .

Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/hda1   *           1         130     1044193+   b  W95 FAT32  >> tu mam >> pliki tylko rozruchowe
/dev/hda2             131        7702    60822090    f  W95 Ext'd (LBA)-   to jest EXTENDENT
/dev/hda3            7703        7824      979965   82  Linux swap / Solaris
/dev/hda4            7825        9729    15301912+  83  Linux
/dev/hda5             131        2040    15342043+   7  HPFS/NTFS  >> tu siedzi M$ 
/dev/hda6            2041        4794    22121473+   7  HPFS/NTFS
/dev/hda7            4795        6707    15366141    b  W95 FAT32
/dev/hda8            6708        7702     7992306   83  Linux

 

>>tu mam

 

cdn...

ls -l
razem 524587
-r-xr-xr-x 1 root root         0 lut  2 22:46 autoexec.bat
-r-xr-xr-x 1 root root      4952 lip 22  2001 Bootfont.bin
-rwxr-xr-x 1 root root       211 lut 24 23:07 boot.ini
-r-xr-xr-x 1 root root         0 lut  2 22:46 config.sys
-r-xr-xr-x 1 root root         0 lut  2 22:46 io.sys
-r-xr-xr-x 1 root root         0 lut  2 22:46 msdos.sys
-r-xr-xr-x 1 root root     47564 sie  3  2004 ntdetect.com
-r-xr-xr-x 1 root root    250624 sie  3  2004 ntldr
-rwxr-xr-x 1 root root 536870912 mar 23 14:15 pagefile.sys  --to jest nie ważne moje zabiegi w poszukiwaniu prędkości 
drwxr-xr-x 2 root root      1024 lut 24 14:15 Recycled

Chociaż można go stawiać w innej partycji – ale właśnie sam rozruch jak zrobić ten boot.ini

[boot loader]
timeout=30
default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(4)\WINDOWS
[operating systems]
multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(4)\WINDOWS="Microsoft Windows XP Professional" /noexecute=optin /fastdetect

Może jak jego partycję zrobisz aktywną to się odpali , ale prędzej grubaska zapisz gdzieś , i zmodyfikuj odpowiednio na końcu , i tak MBR msisz przeczyścić jak nie to M$ to zrobi

narka

partition(4) - to właśnie oznacza że jest na ....

 

Tylko stara zasada 3+1 , bo tam nie widać co jest główne co nie – a nie chce mi się siedzieć i rozrysowywać start-end

 

Jeszcze mój zrzut gparted

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a9c8y...2ih36h4ldj.html

[Daniello]

Tak, ja to wszystko wiem. To, że partycja rozruchowa windowsa musi byc podstawowa. Boje się tylko, że coś popsuję. Ile GB potrzebuje partycja rozruchowa windowsa ?? 10GB. Moze troche mniej ?? Bo to jest Windows XP + SP2, także nie wiem ile miejsca musze poświęcić. I jeszcze jedno. Jak w fdisku linuksowym uaktywnić partycję ??

[jaro33]

Boje się tylko, że coś popsuję. . Moze troche mniej ?? Bo to jest Windows XP + SP2, także nie wiem ile miejsca musze poświęcić.

Ile GB potrzebuje partycja rozruchowa windowsa ?? 10GB

ja mam 14 GB i plus ala-sp3 + office

i jeszcze zostaje na plik wymiany(ala swap) i inne

I jeszcze jedno. Jak w fdisku linuksowym uaktywnić partycję ??

nie wiem ja to robie PQmagic

 

Ja bym użył PQ zrobił inną aktywną

sprawdził czy Linux chodzi i dopiero dalej , a jak nie ....format

 

Ale z opisu widzę że chyba zrobiłeś już

 

Narka

[Daniello]

Dokładnie, poradziłem sobie. Windows ma w sobie to, że musi być zainstalowany na hda1, a nie hda2 tak jak próbowałem to zrobić. Instalator (_wogóle_ → w ogóle) ORT nie mógł odczytać wolnego miejsca na dysku, albo odczytać partycji windowsowej, ponieważ partycja lub wolne miejsce musi być na początku dysku. Nie w środku, nie na końcu. Partycja w Windowsie zawsze musi być jako pierwsza na całym dysku. Zmeiniłem więc troszkę partycje na dysku, zamieniając kolejność partycji. hda1 sformatowałem do FAT, przed tym zrobiłem backup tarem. Potem sformatowałem hda2 do ext3 i przywróciłem na nią backup. Reboot systemu. Odpalam instalator i jest. Poszłoooo. Instalator tegoż systemu musi znaleźć na początku dysku, albo wolne miejsce, albo partycje Windowsową. Tyle! Taka jest moja diagnoza na instalację windowsa

[jaro33]

Dokładnie, poradziłem sobie. Windows ma w sobie to, że musi być zainstalowany na hda1, a nie hda2 tak jak próbowałem to zrobić.

Nie w środku, nie na końcu

 

Nie do końca tak : tylko pliki rozruchowe muszą być na hda1

zobacz u mnie na dowód iż nie jest to gołosłowne – przynajmniej po wielkościach 1GB nie upchniesz tam winXP

 

  musi być na początku dysku.

tak to raczej pewne choć jedynie na 98% , bo nie ma potwierdzenia w dokumentacji

 

=============

Ja np jak przywracam system (a jestem leń i nic nie lubię robić dwa razy) , to przywracam na hda5 z obrazu Dimage5(~ ~ PowerQuest) ale jak hda1 jest sformatowana to ...cisza , ale dla pewności zrobiłem sobie kopie z hda1 i umieściłem w hda5 – a potem używam tylko czegoś, do przegrywania na NTFS i chodzi .

 

Narka

[FuNBu]

Windows nie musi być na początku dysku

Ja instalowałam w tej kolejności: DesktopBSD, GRUB na dyskietke, następna partycja windows xp, GRUB z dyskietki (którego winda nadpisała oczywiście), kilka linijek w konfigu gruba, żeby windowsa widział, a potem na rozszerzonej Linux (również krótka konfiguracja gruba) i inne partycje

Uważam, że jest to znacznie przyjemniejszy sposób instalacji, chyba że ktoś woli bootloadera windy.

Pozdruffki ;-)

[wrrr]

witam kolegów, tudzież koleżanków!

 

popatrzcie, proszę na to

http://republika.pl/rybaldo/obrazek.png

 

krótko wyjaśniam:

sda5 - na tej partycji trzymam główny system (ubuntu)

sda6-8 - swapy

sda9 - partycja do backupów

sda10 - /home

sda11 - alt.system (fc6)

sda12 - w tej chwili arch linux

 

wczoraj u kolegi na komputerze widziałem fajny program z takim obrazkiem z zieloną górką i chmurkami i takim żółtym pieskiem, co macha ogonem i szczeka. spodobał mi się ten program, więc kupiłem go sobie dzisiaj w sklepie, ale nie wiem jak go zainstalować. zadzwoniłem do sklepu ale pan ze słuchawki nie potrafił mi pomóc.

 

przeglądając forum napotkałem temat "instalacja windowsa". pomyślałem że zbieżność tego tematu z napisem windows z pudełku nie jest przypadkowa, dlatego Was pytam

 

a tak na serio, to bardzo zaciekawiło mnie nastepujące stwierdzenie:

 

Windows nie musi być na początku dysku

 

proszę Was o taką radę.

zakładając, że NIE ZAMIERZAM, bo NIE CHCĘ w żaden sposób modyfikować tablicy partycji (dzielić, kleić, przesuwać), jak i czy w ogóle można w mojej sytuacji zainstalować winzgroze na partycji sda12 (oczywiście po uprzednim sformatowaniu jej na ntfs/fat32)?

 

dorobiłem się nie dawno własnej kopii winxp pro (+sp2) i zapragnąłem zainstalować to to w domu, bo w pracy i w szkole czasami programuję w dotnecie (ja osobiście preferuję bardzo wygodny turbo c++). także choćby do rozmów wizualnych via skype potrzebuję windows (to sprawa poboczna w sumie, bo może się to wkrótce zmieni; jeszcze przetestuję ekigę i połaczenia wideo linux<>ekiga<>windows, ale gdzieś już czytałem, że są z tym problemy)

 

już raz dziś próbowałem instalować winxp, ale instalator twierdzi usilnie, że nie "można zainstalować systemu na tej partycji" (sda12 - próbowałem z fat32 i ntfs), wmawiając mi jednocześnie przyczynę, że konieczne jest zapisanie jakichś tam plików na partycji podstawowej czy jakoś tak, nie pamiętam.

 

jak widać na obrazku i w treści, mam spory problem. oczywiście sprawę rozwiązać mógłbym stosując emulator, ale dochodzi do tego inna rzecz. skoro mam legalny windows i kilka legalnych gier, chciałbym się czasem zrelaksować i pograć. rzeczy takie jak cedega/winex odpadają. prawde mówiąc męczyłem się już z różnymi wersjami cedegi pod ubuntu, mandrivą i fc6. niestety, dla mine cedega okazała się bezużyteczna.

 

konkludując, nie zależy mi na windows, ani na grach, ani na turbo c++. chcę wiedzieć, czy jest możliwe i jeśli tak to poznać sposób na zainstalowanie na moim dysku, na partycji sda12 systemu windows xp pro z service packiem 2, z wyłaczeniem(!) jakichkolwiek zmian w tablicy partycji oraz tak, aby nie uszkodzić w żaden sposób którejkolwiek z istniejących już nstalacji systemów (ubuntu, fedora).

 

pomożecie?

[exbros]

konkludujac, nie zalezy mi na windows, ani na grach, ani na turbo c++. chce wiedziec, czy jest mozliwe i jesli tak to poznac sposób na zainstalowanie na moim dysku, na partycji sda12 systemu windows xp pro z service packiem 2, z wylaczeniem(!) jakichkolwiek zmian w tablicy partycji oraz tak, aby nie uszkodzic w zaden sposób którejkolwiek z istniejacych juz nstalacji systemów (ubuntu, fedora).

Konkludujac: nie da sie.

 

O ile problem pierwszej podstawowej da sie obejsc, o tyle o pomyslnie zainstalowanym XPku na extended nie slyszalem.

 

BTW - co za spryciarz pozakladal 3 x 1GB partycje SWAP?

Pozdro

[wrrr]

BTW - co za spryciarz pozakladal 3 x 1GB partycje SWAP?

Pozdro

 

ja.

 

a zrobiłem tak dlatego, że życzę sobie, aby system główny w żaden sposób nie był skorelowany z systemem alternatywnym. dlatego i jeden i drugi (i ew, trzeci na sda12) mają swoje swapy. mam w kompie 2gb ramu, którego do tej pory w linuksie jeszcze nie udało mi się zapełnić nawet w 70%, więc praktycznie tylko dla zasady kazdy system ma dodatkowo po gigabajcie swapu. tak dla czyjejść może jeszcze ciekawości: pierwszego systemu używam na codzień w celach rozrywkowych (muzyka, filmy), do szperania w internecie, "biurowych spraw", grafiki, nauki i różnych innych podobnych pierdół. ubuntu nadaje się do tego szczególnie, zaś w fedorze wyłącznie programuję.

 

zauważam, że jedynym wyjściem dla mnie będzie dołożenie drugiego dysku fizycznego. tablicy partycji nie mogę zmienić, bo nie, bo uważam, że dla windowsa (jakiegokolwiek) po prostu nie godzi się psuć istniejącego od kilkunastu miesięcy już porządku na dysku.

 

i już na sam koniec pytanie retoryczne. co to q... mać za system (mowa o windows), który zmusza do takich zabiegów z dyskiem twardym, jak wyżej wspomniany. taki system to jest równie praktyczny i nowoczesny jak idea partycji podstawowych.

[exbros]

ja.

 

a zrobiłem tak dlatego, że życzę sobie, aby system główny w żaden sposób nie był skorelowany z systemem alternatywnym. dlatego i jeden i drugi (i ew, trzeci na sda12) mają swoje swapy

Uruchamiasz te 2 - 3 systemy jednoczesnie? Cos mi sie nie widzi

A skoro ni,e to wystarczyl by Ci jeden (i ten sam) SWAP dla wszystkich trzech linuksow. Nie sa tam przechowywane zadne dane gdy system jest zrzucony a i format dla wszystkich distro jest ten sam... No ale z drugiej strony co to 2GB przy dysku 150

Pozdro

[wrrr]

Uruchamiasz te 2 - 3 systemy jednoczesnie? Cos mi sie nie widzi

 

 

A skoro ni,e to wystarczyl by Ci jeden (i ten sam) SWAP dla wszystkich trzech linuksow. Nie sa tam przechowywane zadne dane gdy system jest zrzucony a i format dla wszystkich distro jest ten sam...

 

wiem o tym wszystkim, ale przede wszystkim wiem, ile potrzebuję swapów

 

No ale z drugiej strony co to 2GB przy dysku 150

 

po drugie, z sobie tylko znanych powodów chcę, aby systemy na dysku były od siebie odizolowane pod każdym względem (wyłaczając sprzęt rzecz jasna).

nie chcę więcej mówić na ten temat.

 

dzięki za pomoc

pozdrawiam bardzo,

wrrr