~socket I ~tmp

[wuja]

W /home/user/.kde (w root/.kde zresztą też) tworzą się dwa symlinki:

~socket-host -> /tmp/ksocket-user

~tmp-host -> /tmp/kde-user

Nagle wczoraj pojawił mi się taki problem, że symlinki po restarcie zostają ale foldery docelowe znikają.

W związku z tym nie startują mi X-y automatycznie i mam kompletny zwis. (czarny ekran)

Przy starcie init 3 i wywaleniu symlinków mogę wystartować X-y ręcznie, tworzą się te foldery i symlinki i tak do następnego wyłączenia komputera.

Ki diabeł? :lammer:

 

/edit/

Ok. poradziłem sobie. Może kiedys komuś się przyda:

mieszałem trochę w kernelu (chciałem zobaczyć jak będzie działała alsa wkompilowana w jądro a nie z modułu) i przy okazji powywalałem zbędne rzeczy, m. in. RAID, ale nie wiedzieć czemu miałem w usługach włączone mdmpd. No i failed i dlatego wieszało system.

 

BTW. Chyba o czymś nie wiem, bo przy alsie wkompilowanej w jądro ucieka mi po restarcie głośność do zera i za każdym razem muszę odpalać alsamixer i pchać suwaki w górę. Wracam do modułu.