Fedora Pozostaje W Red Hat

[bzip2]

http://www.di.com.pl/news/13275,1.html

czyżby Fedora okazała się bardziej popularna niż przewidywali.. i teraz szkoda nie 'flagować' jako Red Hat takiego produktu..,

chociaż jeżeli zagwarantowali finansowe wsparcie, to może tak im bedzie lepiej.

 

cytując za Dziennikiem Internautów:

 

Red Hat, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie przekaże kontroli nad projektem Fedora niezależnej od siebie fundacji. Powody zmiany decyzji podjętej w czerwcu, tłumaczył Max Spevack, szef projektu, na liście dyskusyjnej Fedory.

 

 

Decyzja Red Hata o oddaniu kontroli nad Fedorą została ogłoszona w czerwcu ubiegłego roku, w czasie imprezy Red Hat Summit. Pomysłodawcy utworzenia Fedora Foundation chcieli, aby dystrybucja rozwijała się bardziej niezależnie i zawierała wyłącznie wolne oprogramowanie. Red Hat miał nadal finansowo wspierać projekt i odgrywać ważną rolę w jego rozwoju.

 

Do utworzenia fundacji nie dojdzie, bo jak stwierdził Max Spevack, nie ma takich rzeczy, do których fundacja byłaby zdolna, a z którymi nie poradziłby sobie Red Hat.

 

Argumenty przemawiające za rezygnacją z uruchomienia fundacji mają m.in. charakter czysto ekonomiczny. Red Hat musiałby ponieść koszty administracyjne związane z fundacją, postarać się o załatwienie wszystkich prawnych formalności i uczestniczyć w jej promocji. Prawdopodobnie koszty projektu wzrosłyby niewspółmiernie do korzyści.

 

Spevack poinformował również o nowym modelu zarządzania projektem. Powołana została rada projektu Fedora, składająca się z 9 członków (4 przedstawicieli społeczności deweloperów i 5 pracowników firmy Red Hat). Rada będzie posiadała prezesa (pracownika Red Hat Inc.) z prawem veta. Spevack zapewnił przy tym, że ma nadzieje, iż to narzędzie decyzji będzie wykorzystywane rzadko.

 

W swoim e-mailu wysłanym na listę dyskusyjną, Spevack szczególnie podkreślał problemy, jakie mogłaby napotkać Fedora Foundation w walce z firmami produkującymi oprogramowanie. Gdyby doszło do oskarżeń związanych z naruszeniem patentu, to z pewnością łatwiej będzie stawać do walki Red Hatowi, niż niewielkiej fundacji.

 

[Stef]

https://www.redhat.com/archives/fedora-anno...l/msg00016.html

[Coppertop]

Ja osobiście nie mam nic przeciwko takiemu obrotowi sprawy. Nawet powiem więcej: Cieszę się z tego. Dlaczego? Powód jest prosty. Wśród wielu użytkowników Windows panuje przekonanie, że Linux nie może być lepszy od Windows, bo nie stoi za nim żedna konkretna firma. Nie mają oni (oczywiście nie wszyscy, ale duża część) zaufania do projektów nie sygnowanych logiem wielkiego koncernu. A w sytuacji, gdy Fedorę przedstawi się, bo w zasadzie można, jako Red Hat Fedora, a Red Hata jako największą (bo chyba taką właśnie jest, a tylko Novell mocno goni ;] ) firmę linuksową od razu zaczynają patrzeć na system inaczej. Poza tym Red Hat ma, zdaje się, dobrą i ugruntowaną pozycję w Linuksowym świecie i FC może z tego (_kożystać_ → korzystać) ORT (przede wszystkim w kwestii marketingu itp.), a w sytuacji gdy FC byłaby niejako oddzielną firmą/fundacją/organizacją byłoby to utrudnione. Moim zdaniem dalsze trzymanie Fedory pod skrzydłem Red Hata wyjdzie jej tylko na zdrowie. Szczególnie patrząc na FC5, którego używam od niedawna (to moja pierwsza Fedora. Wcześniej spędziłem kilka lat na Gentoo) i jestem (_na prawdę_ → naprawdę) ORT zachwycony tym systemem.