Połączenie Bezpośrednie I Brak Netu

[gwiazdor_online]

Witam,

 

Podobnie jak 95% studentów zawitałem w Święta w rodzinne strony. W mojej chacie pojawił się dodatkowy komp przeznaczony dla mojego ojca. Postanowałem, że podziele łącze na kompie mojej siostry (świeżutka FC5 na jej bolidzie). Kupiłem kabel z przeplotem podłaczyłem bezpośrednio, ustawiłem adresy (komputery się "widzą") i... klapa. Zachodziłem w głowę co może być nie tak, ale nic światłego nie przyszło mi do głowy. Siedzę teraz w Krakowie i piszę tego posta w nadziei, że ktoś ma dobry pomysł na ten feler. Z siostrzyczką mam kontakt przez kadu i jakby co może ona wykonać robotę, ale raczej nie należy jej traktować w stylu "zrób to zrób tamto" co 2 minuty

 

Konkrety? Proszę bradzo.

 

Ustawienia sieci na kompie siostry:

eth0:

IP: 192.168.4.191

MASK: 255.255.248.0

GW: 192.168.0.1 (adres acces pointa)

nameserver 192.168.0.1

nameserver 172.16.0.1

 

eth1:

IP: 191.169.10.10

MASK: 255.255.255.0

 

Udostępnianie netu:

#!/bin/sh

echo "1" > /proc/sys/net/ipv4/ip_forward
iptables -t nat -A POSTROUTING -s 191.169.10.0/24 -o eth0 -j MASQUERADE
iptables -A FORWARD -s 191.169.10.0/24 -d 0/0 -o eth0 -i eth1 -j ACCEPT

...w skrajnej desperacji nawet ustawiałem forwardowanie wszystkiego...

 

Ustawienia sieci na kompie ojca (win98, slax, knoppix):

eth0

IP: 191.169.10.11

MASK:255.255.255.0

GW: 191.169.10.10

nameserver 192.168.0.1

nameserver 172.16.0.1

 

Jak już wspomniałem kompy sie pingują wzajemnie. W kompa ojca można spingowac jakąś domenę w sieci, ale jednie po adresie IP (z niewiadomych dla mnie powodów nameserwery nie działają na nim, choć można je spingować). Mimo to nie da się ich otworzyć w jakiejkolwiek przeglądarce.

 

Poszedłem inną drogą - zainstalowałem squida. Mimo to porażka Nawet nie otwiera przy pomocy proxy Sam serwer działa, bo na macierzystym kompie go wypróbowałem a firewalla zdjąłem.

 

Czy ktos ma pojęcie co się dzieje??? (szczególnie ten squid nie bardzo dziwi...)

 

 

Pozdrawiam!

[jaro33]

Czy ktos ma pojęcie co się dzieje???

Nie znam się jeszcze , ale jest coś takiego jak połączenie dwóch sieci i wtedy się maski mnoży AND

A ) x.x.x.224

B ) x.x.x.240

a ile pamiętam to zamieniasz na 01 mnożysz , i wynik porównujesz z maskami nadrzędna jest ta z takim samym oktetem jak wynik (224) ona widzi wszystko ,

 

Ale pewnie o tym wiesz więcej niż JA .

 

Narka

==========================EDIT

 

a)

IP: 191.169.10.10

MASK: 255.255.255.0

 

IP: 191.169.10.11

MASK:255.255.255.0

 

B )

 

IP: 192.168.4.191

MASK: 255.255.248.0

 

Sieć B widzi wszystko , a sieć A nie ma dostępu do sieci B, a tam jest rozdzielany internet

(komputery się "widzą")

czy ja taki cienki jestem że sam się zgubiłem ?

 

EDIT2============================================EDIT

 

To tak jakby DNS nie rozwiązywał nazw i coś tam jeszcze jest potrzebne ..

tracert adresservera (nie pamiętam komend) ale jest jeszcze coś tylko teoretyzuje . , net dostajesz z AP a dobrzy administratorzy nie pozwalają budować sieci osiedlowych i może założyli jakieś filtrowanie po MAC- adres-karty

[gwiazdor_online]

Ale pewnie o tym wiesz więcej niż JA .

 

Widzisz nie łączyłem jeszcze dwóch sieci, więc piszesz zupełną nowość dla mnie:) Ale nie wiem jak mam to zstosować

 

/edit

 

No ale to, co ja chcę zrobić, to zwykła maskarada, którą robiłem już nie raz. Za połączenie dwóch sieci odpowiada ruter, którym staje się w tym momencie komputer mojej siostry. Nigdy nie bawiłem się w takie liczenie masek, ale zastanowię się nad tym jeszcze. Widzisz problem jest bardzo dziwnej natury, bo tak nprawdę komp ojca może "dotknąć" internetu, ale nie da się dostac do niego.

 

/edit2

 

może założyli jakieś filtrowanie po MAC

przecież to maskarada...