Wroclawskie Juwenalia

[AlienJR]

Co do wypowiedzi Dione: PO i PiS mają wspólne korzenie → AWS (Ależ Wszystko Spi***olimy). ;-P

ee a czy ja napisalam jakos inaczej? moze nie bylo to dosc jasno sprecyzowane. ale wlasnie chodzilo mi o to, ze PiS jest postsolidarnosciowa ale PO tez, zeby to bylo jasne

pozdrawiam

Nie doczytałem. Sorry

 

Pozdrawiam..

[przemko]

Czesc, chcialbym sie odniesc do wypowiedzi dione. W sumie to nie masz az tak odmiennego zdania od mnie. Roznisz sie tyklo w detalach.

Co do nauk politologicznych to jestem ich przedstawicielem, aczkolwiek w sferze moci zainteresowan leza sprawy zwiazane z polityka spojnosci UE i demokracja lokalna. Sprawy pochodzenia partii zawsze mnie nudzily i beda nudzic. Mam nadzieje,ze nie trafie na zadnego wykladowce, bo jeszcze ktorys dostalby zawalu, ze politolog takie rzeczy mowi.

Wracajac do podzialu lewica-prawica i okreslenia postsolidarnosciowy, czy liberalny, nalezy byc bardzo powsciagliwym w ich uzywaniu. Zarowno PO I PIS sa postsolidarnosciowe. Niemniej PIS ewoluowal w strone konserwatyzmu i interwencjonizmu panstwowego, PO zas w strone liberalizmu. To jaki stopien odchylenia prezentuja obie partie zalezy w duzym stopniu od koniunktury (niestety). W sferze deklaratywnej z pewnoscia bardziej liberalne jest PO.

 

Co do planu Marchalla i panstwa socjalnego w Niemczech to sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Zacznijmy od tego,ze nie powinnismy porownywac naszej sytuacji z Europa Zachodnia po II wojnie. Mimo wszystko obecnie nie jestesmy tak zniszczeni. A programy socjalne staja sie kula u nogi takich panstw jak Niemcy. Nie jestem az takim przeciwnikiem swiadczen socjalnych jak wiekszosc liberalow, ale Niemcy daza swoim socjalnym charakterem do bankructwa. Poza tym nie od razu zbudowano panstwo socjalne. Z tego, co pamietam najpierw byl dynamiczny rozwoj wspomagany planem M. i wlaczeniem gospodarki niemieckiej w procesy integracji. A co do samego planu M. to my obecnie jestesmy adresatem pomocy finansowej UE i gdybysmy byli w stanie ja racjonalnie wykorzystac to sytuacja bedzie porownywalna, jesli nie na nasza korzysc.

Wracajac do przykladow to mimo wszystko najlepiej rozwinietym panstwem swiata sa obecnie Stany, ktore z pewnoscia nie naleza do panst socjalnych. Zamiast na socjal wola wydawac na armie i poki co im sie to bardziej oplaca.

 

A my, no coz poki co mozemy sobie rozmawiac, mnie lub bardziej merytorycznie.

Niedlugo nas zje cenzura. A nasze dzieci po wyjsciu ze szkol rzadzonych przez Romka beda mogly co najwyzej modlitwe tu odmawiac.

Chociaz w sumie to juz jest zle i nie wiem , czy bedzie on mogl cokolwiek pogorszyc.

Nie chcialbym obrazac nikogo, kto skonczyl szkole od wprowadzenia nowej matury, ale to co zauwazam jest zatrwazajace.

Nauka samodzielnego myslenia nie zdala egzaminu. W znacznej czesci przypadkow. Mam nadzieje, ze tutaj wszyscy jakos sobie z tym radza. Generalnie jest tak, ze praca z tekstami zamiast uczyc ludzi myslenia nauczyla tylko technicznego rozwiazywania pewnego typu zadan i to jest zatrwazajace. Studenci pierwszego roku politologii czy europeistyki maja powazne problemy z funkcjonowaniem na zajeciach. A nie wspomne o rozwijaniu pieknego zycia studenckiego. Nie ma to jak np wyciagnac wykladowce na piwo. A mnie to juz chyba nikt nie wyciagnie

Pozdrawiam

Podpisano. Wielki antyfan IV RP.

 

[@perl]

Wielki antyfan IV RP

powiem jedno: POPIERAM

[uosiu]

dobra, konief flame'u moi dordzy, juz starczy

[AlienJR]

dobra, konief flame'u moi dordzy, juz starczy

To nie flame tylko bardzo merytoryczna dyskusja.

Drugi post przemko dał mi bardzo do myślenia. Dzięki!

 

Też się podpisuję jaki wielki antyfan IV RP, a przede wszystkim Romana Giertycha, LRP i MW.

W sobote przed juwenaliami będę na demonstracji przeciw pełnieniu przez Romka funkcji Ministra Edukacji. Mam nadzieje, że pan Premier zobaczy wreszcie, że wybranie tego człowieka do pełnienia tak ważnej roli było najgorszym posunięciem.

[przemko]

Ciekawi mnie tylko jedno.

Kiedy przyjdzie czas na zbawce narodu.

To standardowy scenariusz dla wszystkich politykow z sanacyjnymi pogladami.

Nie zdziwilbym sie gdyby za pare miesiecy wspanialy Jarek K. nie przejal steru wladzy, ratujac biedny i ciemiezony narod. I wszyscy odetchna z ulga

[@perl]

Nie zdziwilbym sie gdyby za pare miesiecy wspanialy Jarek K. nie przejal steru wladzy, ratujac biedny i ciemiezony narod. I wszyscy odetchna z ulga 

wlasnie sie tego obawiam

 

najgorsze ze dla sporej czesci narodu bedzie on uwazany wybawce