Dysk Wydaje Dźwięk Co 1 Lub 2 Sekundy.

[qbas]

witam - moze to niedobry dzial - na pewno zostanę przeniesiony tam gdzie trza , ale opisujac problem:

 

mam dysk 80Gb. zainstalowanych kilka dystrybucji. niepokoi mnie dzwiek dysku ktory pracuje regularnie

co 1 , 2 sekundy - nawet gdy nic nie robie.

nie kojaze czy tak bylo od samego poczatku , ale chyba nie.

jestem wyczulony na dzwieki wiec poznalbym - tak jak teraz poznaje.

dysk jest mocno cieply.

moze cos doradzicie - czym to sprawdzic.

ostatecznie moge przeinstalowac FC4 - ale moze mozna by to jakos ogarnąć. PLEASE, dzienks

[uosiu]

Dla mnie to przegrzanie dysku, spróbój mojego patentu: otwierasz obydwa boki obudowy, dysk ląduje na cd-romie, ustawiasz go tak, żeby był w zasięgu podmuchu powietrza od wiatraka biurowego zaraz zapodam ci zdjęcie jak ma to wyglądać na dole masz fotki, ew. poszukaj na sklepach jakichs kieszeni do chlodzenia dysku (zalman i tak ma renome )

temat wylądował w technicznych

 

//*

[qbas]

To dlaczego zaraz po włączeniu po paru godzinach przerwy w używaniu, gdy wszystko jest chłodne - efekt jest ten sam?

 

Sprawdziłem wczoraj po umieszczeniu tu mojego problemu - dysk chroboce w dystrybucjach : FC4, FC5 , AGNULA : dehmudi.

Natomiast w DYNA:bolic 2.0 - dystrybucji LIVE CD skopiowanej do katalogu DYNE na partycji gdzie jest FC4 - po uruchomieniu z GRUBA

z dysku - nic nie chroboce. Czyli jest możliwy spokój - domyślam się że to wina softweru - jakiś ustawień.

 

Dzięki za szybką odpowiedź - w ogóle dzięki za możliwość zadawania pytań.

 

Wiadomo - od bidy mogę przeinstalować wszystko - no ale jesteście ostatnią deską ratunku.

----

ach i jeszcze jedno - wydaje mi się że problem zaczął się gdy doinstalowałem kolejne dystrybucje.

Dokładnie to mam obawę żę pomimo iż w fstabie jest ustawiony poprawnie wpis o swapie - polecenie free pokazuje ilość wolnego miejsca - ale NIE UZYWANEGO- to znaczy used jest 0 - oczywiście może FC4 nie używa swapa - bo mam 512 mb ,tego nie wiem , ale obawiam się że format się nie zgadza - CZY TO MOŻLIWE?

Wiadomo - kolejne dystrybucje formatują "po swojemu" swapa - i czy wtedy FC4 - która była pierwsza - już nie czyta formatu?

A i dlaczego w takim razie - te distra które były instalowane ostatnie też chrobocą na dysku?

(jeśli ktoś spyta po co tyle różnych dystrybucji - odpowiadam że szukam najlepszego startu do programowania aplikacji muzycznych - a jako że zielony jestem jak ..................... to kręcę się w podstawowych obwąchiwaniach różnych dystrybucji)

-----

kolejna wskazówka: przy rozruchu wyskakuje wpis o błędzie w USTAWIANIE TRANSPORTU POCZTY.

następna sprawa - od 3 miesięcy przestała działać pod każdym systemem nagrywarka scsi (10 letnia).

Dałem sobie z nią spokój więc ją wyjąłem - razem z kartą scsi (na PCI).

Czy coś z tego może powodować okresową pracę dysku?

 

 

 

łączenie postow -uosiu

uzywaj opcji edytuj

[uosiu]

chroboczenie to moze byc efekt fragmentacji dysku, gdy glowica skacze jak glupia po cylindrach dysku- niestety linux sam defragmentuje dyski takze, na tym polu duzo nie zdzialasz. sprawdz po schlodzeniu dysku czy to nie bedzie cichsze. BTW- zapamietaj ze temp. wyzsza niz 45st.C dramatycznie obniza czas bezawaryjnej pracy i stabilnosc danych

[exbros]

Nie chcialbym byc zlym prorokiem, ale jak na moj gust to Ci sie ten dysk powoli sypie...

Czy jest to okresowe "klekotanie", "metaliczne klikniecia"?

Jesli tak - to jak najszybciej zrob backup wszystkich waznych danych.

 

kolejna wskazówka: przy rozruchu wyskakuje wpis o błędzie w USTAWIANIE TRANSPORTU POCZTY.

- byc moze obszar dysku gdzie byla zapisana aplikacja/konfiguracja zostal utracony i nie moze byc odzyskany?

 

następna sprawa - od 3 miesięcy przestała działać pod każdym systemem nagrywarka scsi (10 letnia).

Dałem sobie z nią spokój więc ją wyjąłem - razem z kartą scsi (na PCI).

Czy coś z tego może powodować okresową pracę dysku?

- watpie.

 

Ale - przyczyn moze byc kilka, i to tutaj to tylko zgadywanie...

 

Jesli masz wlaczona obsluge SMARTa to to klikanie moze byc wynikiem ciaglej jego pracy i prob odzyskania danych z uszkodzonych sektorow (relokacja danych i przemapowanie numerow sektorow)

Sprawdz

smartctl -a /dev/hda

Jesli nie masz / nie zywasz SMARTa to powinienes sie juz gdzies w systemie natknac na komunikaty o bledach IO / odczyt powierzchni dysku...

 

Najlepszym IMHO sposobem na sprawdzenie dysku jest zbootowanie kompa z dyskietki/cd z programem narzedziowym od producenta dysku i zapuszczenie glebokiego fabrycznego testu (tylko wtedy nie ma mowy o zamaskowaniu SMARTem lub w jakikolwiek inny sposob bledow na powierzchni dysku, przemapowan czy tez bledow elektroniki) - sam uzywalem takich narzedzi od IBMa i Seagate'a - co ciekawe mozna nimi sprawdzac takze dyski innych producentow (ale zwykle czesc opcji zaawansowanych jest niedostepna).

 

Co do SWAPa - chyba wszystkie linuksy uzywaja tego samego formatu dla partycji SWAP wiec problem z formatem IMHO odpada. Ja tez mam 512MB RAMu i SWAP pod FC5 uzywany jest bardzo rzadko...

Chyba ze SWAP znajduje sie na uszkodzonym obszarze - to tlumaczylo by 'nie chrobotanie' przy distro liveCD ktore prawdopodobnie nie uzywa tego obszaru (nie podmontowuje istniejacego SWAPa?).

 

Sadzac po wiekowosci nagrywarki caly zestaw moze byc dosc wiekowy (jaki tam masz procesor?) i operacja typu prelink moze na nim trwac trwac cala wiecznosc, podobnie jak uruchomiona w tle (np z crona) usluga fsck/optymalizacja/"defrag"...

 

Tak czy inaczej - dla mnie "metaliczne klikniecia" / "chrobotanie" wydobywajace sie z wnetrza dysku to oznaka zblizajacego sie konca.

Zrob backup danych.

Powodzenia

[qbas]

OK- fajnie:

-to jest PIV 2,4 ht

-nagrywarka wiekowa - fakt.

 

biore do serca fakt ze moze byc jakis bad sector

smartctl -a /dev/hda nie mam w systemie (FC4)- rozumiem ze trza doinstalowac tak?.

 

ale nie mialem nigdy na tym dysku problemu z zapisem i odczytem danych - a jest to moj nie pierwszy dysk w zyciu i nigdzie z nim nie chodze oraz nie zucam kompem - (_wogole_ → w ogóle) ORT traktuje bardzo delikatnie + obudowa sciagnieta - co nie zmienia faktu ze temp dysku dosc wysoka (niepokojace)

Tak czy inaczej - dla mnie "metaliczne klikniecia" / "chrobotanie" wydobywajace sie z wnetrza dysku to oznaka zblizajacego sie konca.

zaraz zaraz - to sa normale dzwieki pracy wiekszosci nie satowych twardzieli - nie slysze nic groznego - pozatym ze niepracujac on sam pracuje.

nie chce paranoizowac - lecz poprawnie ustawic komputer/w a dopiero w ostatecznosci reinstalka sprawdzic czy sam sie ustawi.

 

doceniam chec pomocy - lecz musze tez eliminowac niedoinformowanie Was z mojej strony - bysmy nieszukali w tym czego nie ma.

tak wiec praca jest normalna (glowica sie nie wykrzywia/lamie/niszczy).

dzwieki nie sa metaliczne - lecz takie jak podczas normalnej pracy - sciaganie iso z sieci , czy nagrywanie 1 sciezki stereo (kiedys pod winda)

-to jest WD80gb - czyli w miare swiezy

 

co sadzicie o zbackupowaniu tych paruset mb na CD i odnowa zainstalowaniu systemu?

w tedy nie bede meczyl juz pytaniami (oczywiscie napisze czy chrobot ustal).

 

no moze pozatymi tym

-czy uwazacie za naprawde warta zmiane z FC4 na FC5?

 

jeszcze jedno: czy myslicie ze mozna zainstalowac nastepna FC4 na innej partycji zeby sprawdzic czy jest lepiej z tym chrobotem czy tez nalezy oczyccic calego twardego i od nowa spartycjonowac i instalowac , zeby cos tam nawzajem nie dokuczalo?

[exbros]

No to nie jest tak zle

 

W ktoryms z Twoich postow okresliles ten dzwiek jako "chrobotanie" ktore jak dla mnie nie jest oznaka pracy w pelni sprawnego dysku, ale ze mam bardzo ciche dyski Seagate i Maxtor to moze odwyklem od chrobotania?

 

W takim wypadku problemem nie jest "chrobotanie" tylko nieoczekiwana i ciagla aktywnosc dysku?

 

Jesli tak to temat byl poruszany na forum kilkukrotnie... ale, ze z wiadomych wzgledow posty z ostatnich 2 miesiecy sa chwilowo (mam nadzieje) niedostepne wiec nie odesle Cie do Szukaj - ujmujac problem w jednej linijce

top

i zobacz ktory proces jest aktywny i prawdopodobnie odpowiedzialny za aktywnosc dysku. Nie musze dodawac, ze najlepiej zrobic to po restarcie z minimalna iloscia uruchomionych uslug/aplikacji aby ograniczyc liste "podejrzanych" do minimum, mozesz tez wystartowac bez Xow - wazne tylko zeby chrobotalo

BTW smartctl - poszukaj smartmontools (jesli nie pokrecilem nazwy)

Powodzenia

[qbas]

achh ciche dyski...pomażyć.

w końcu i ja nabędę - ale puki ten wudek mój tylko ciągle i nieoczekiwanie się aktywuje - bezbłędnie zapisując i odczytując zarazem

ta chwila się oddala. niemniej dzięki za radę topem przywaliłem po wyjściu do awaryjnego terminala i oto najwięcej pojawiały mi się następujące napisy:

hald-addon-stor

init

X

xterm.

 

mogę zgadywać , ale ten ostatni to pewnie właśnie awaryjny terminal się odzywał, X to pewnie też coś z grafiką.

obawiam się najbardziej o ten pierwszy no może drugi wpis.

hald-addon-stor - czy to męczy chrobotem mojego twardziela???

[exbros]

następna sprawa - od 3 miesięcy przestała działać pod każdym systemem nagrywarka scsi (10 letnia).

Dałem sobie z nią spokój więc ją wyjąłem - razem z kartą scsi (na PCI).

Czy coś z tego może powodować okresową pracę dysku?

Chyba dobrze podejrzewales

Wrzuc w Google hald-addon-stor a zobaczysz do czego sluzyi i z czym to sie je.

A takze, ze nie jestes pierwsza osoba ktora ma problemy przez napedy optyczne i ta usluge...

Moge Ci tylko powiedziec ze mam w kompie 2 napedy optyczne i 2 procesy hald-addon-stor (w przenosni mozna powiedziec "czekajace na wlozenie plyty do napedu...") ale zachowujace sie "bardzo spokojnie".

Jesli w chwili obecnej nie masz w kompie zadnego CD/CD-RW/DVD to i nie powinienes miec prawdopodobnie tego procesu...

Rozwiazania nie znalazlem (ale tez nie mialem czasu szukac) ale mysle ze to dobry trop - pozostawiam to Tobie

Powodzenia

[qbas]

wylaczylem w zakladce "uslugi" hald .

w top-ie tez zatem juz sie nie pojawia , a dysk dalej robi swoje dzwieki.

 

czyli tak jakby to nie to. ahhh cos mi sie zdaje ze tylko install pozostaje.

 

no moze jeszcze ktos ma jakis pomysl :?: :?: :?:

[swiatex]

mam podobny problem..dysk może nie chroboczre a moze i chrobocze... ale ja mam talent do tego.. swój pierwszy dysk rozwaliłem w wieku 1,5 roku więc wtedy wszyscy się pytali moich starych"jak on to zrobił?"

jak dysk padnie to padnie... tylko kiedy?? dysk indentyczny WD 80 gb