Jajko I Takie Tam

[jan_ryba]

Witam

Mam dwa pytania:

1. Chciałem sobie przekompilowac jajko (tak zeby sie czegos nauczyc) ale chce zeby mi linux chodzil. Czy jezeli skompiluje jajko i nic nie bede zmienial w konifguracji to otrzymam takie samo jakie jest po instalacji (chcialem sobie takie samo skompilowac i powoli wylaczac niepotrzebne opcje). Probowalem wczesniej zrobic to na Auroksie i sie nie dalo.

2. Mam ustawienia w pliku fstab:

/dev/hda2 /mnt/hda vfat rw,exec,suid,dev,async,auto,user 0 0

ale gdy chce coś nagrać na dysk hda jako (_urzytkownik_ → użytkownik) ORT podaje mi ze nie mam uprawnien. Gdy robie to jako root podaje informacje ze nie mozna zmienic dostępu do pliku (czy cos takiego) ale gdy naciskam pomiń (pod "mc") to i tak kopiuje.

pozdrawiam

Janusz

[przemk]

[ciach] Czy jezeli skompiluje jajko i nic nie bede zmienial w konifguracji to otrzymam takie samo jakie jest po instalacji (chcialem sobie takie samo skompilowac i powoli wylaczac niepotrzebne opcje)

[ciach]

/dev/hda2  /mnt/hda  vfat  rw,exec,suid,dev,async,auto,user  0 0

ale gdy chce coś nagrać na dysk hda jako (_urzytkownik_ → użytkownik) ORT podaje mi ze nie mam uprawnien. Gdy robie to jako root podaje informacje ze nie mozna zmienic dostępu do pliku (czy cos takiego) ale gdy naciskam pomiń (pod "mc") to i tak kopiuje.

[ciach]

co do pierwszego to bym tak obstawial, ze jest to default'owa konfiguracja.. i wtedy wszystko masz wkompilowane (a nawet za duzo).

 

co do drugiego: sytuacja w ktorej zwykly user nie moze nic zapisac na partycji vfat jest normalna (domyslnie). gdy robisz to jako root, to jezeli w opcjach kopiowania nie odznaczyles opcji zachowania uprawnien do kopiowanego pliku, system probuje nadac plikowi na partycji vfat takie same uprawnienia jaki plik mial na extX (co mu sie oczywiscie nie uda;) )

[gajownik]

/dev/hda2  /mnt/hda  vfat  rw,exec,suid,dev,async,auto,user  0 0

ale gdy chce coś nagrać na dysk hda jako (_urzytkownik_ → użytkownik) ORT podaje mi ze nie mam uprawnien. Gdy robie to jako root podaje informacje ze nie mozna zmienic dostępu do pliku (czy cos takiego) ale gdy naciskam pomiń (pod "mc") to i tak kopiuje.

Jeśli dasz user i auto to system plików będzie montowany z uprawnieniami roota, więc inny użytkownicy nie będą mieli odpowiednich uprawnień. Żeby to zmienić trzeba zastosować parametr umask (jądra z serii 2.4 i 2.6) lub fmask i dmask (jądra z serii 2.6). Zawsze można dorzucić jeszcze uid i gid.

 

Informacja o zmianie dostępu - brakuje Ci parametru quiet

 

Parametry exec, suid i dev - no ja bym raczej to wyłączył :-) Możliwość odpalenia plików z partycji vfat, a tym bardziej zsuidowanych nie jet najlepszym pomysłem. To samo z parametrem dev - przecież nie będziesz tam trzymał specjalnych urządzeń blokowych ani znakowych.

 

Ja mam coś takiego:

/dev/hda10  /mnt/mp3   vfat  auto,user,quiet,ro,uid=0,gid=100,dmask=0002,fmask=0113,utf8,nodev,noexec,nosuid   0 0

Pliki należą do roota i grupy users (gid=100), pliki nie mają bitu wykonywalności (katalogi tak, bo nie można by do nich wejść), 'obcy' nie mogą nic modyfikować i poprawnie wyświeltane są polskie znaczki (parametr utf8).