Powiększanie

[blepfuj]

Mam dysk na którym jest (_linuks_ → Linux) ORT i Windows. Chciałbym trochę odebrać windzie ale nie wiem jak... pomóżcie

 

PS czy to normalne że 8gb nie starcza na fedorę core 5 z zainstalowaną dość dużą ilością dodatków a dokładnie na update tego? ...wykrzaczył mi po 60% update'u

[Ponury]

PS czy to normalne że 8gb nie starcza na fedorę core 5 z zainstalowaną dość dużą ilością dodatków a dokładnie na update tego? ...wykrzaczył mi po 60% update'u

 

Jeżeli chodzi tobie o partycję '/' bez '/home' to nie, nie jest to normalne. Ja mam 9GB na '/', wiem za dużo, a fedora zajmuje 4,5GB.

[exbros]

z zainstalowaną dość dużą ilością dodatków a dokładnie na update tego?

A ile to jest dosc duzo ?

Teoretycznie powinno raczej wystarczyc, ale to tylko teoria kto Cie tam wie ile zes tam filmow nawrzucal

 

Tak powaznie to musisz pamietac, ze proces aktualizacji polega na (1) pobraniu wszystkich nowych pakietow na dysk, (2) ich zainstalowaniu i (3) odinstalowaniu starszych wersji... czyli z pewnym uproszczeniem mozna przyjac, ze jesli nie robiles updateu bardzo dlugo, lub np. wlasnie zainstalowales FC5 i robisz pierwszy update (a troche sie tego nazbieralo...) to mozesz potrzebowac - zalozmy i policzmy (1) 1GB + (2) 2GB + 100MB na pliki tymczasowe w czasie instalacji duzego pakietu = czyli jakies 3.1GB extra miejsca na dysku (przy zalozeniu ze rpmy beda skompresowane do 50%)...

Dopiero po zainstalowaniu wszystkiego nastepuje stopniowe odinstalowywanie starych pakietow i (3) zwalnianie zajmowanego przez nie miejsca, a potem czyszczenie cache yuma z pobranych pakietow (ale to zalezy od jego ustawien...)

 

Mozna uniknac tego problemu instalujac update partiami (po kawalku)

Pozdro

[blepfuj]

Cóż... na linuksowej partycji zainstalowany jest tylko system, żadnych filmów/gier/innych probgramów. Update owszem pierwszy po zainstalowaniu fedory ściągniętej zaraz po jej ukazaniu się ( wersji 5 ) I update'u jest prawie 1GB. Z tego co udało mi się gdzieś dogrzebać to brakuje mi około 250 mega.... ale zwiększenie partycji i tak by się przydało, zeby coś takiego wiecej sie nie zdarzało. Partition magic 8 spod windowsa nie chce zmienić jej wielkości.

Pozdrawiam

[kamillys]

Układ partycji na Twoim dysku byłby pomocny. Poza tym sprawdź gparted.

[blepfuj]

Dysk 40gb ... 30 jest windowsa xp ntfs a 8gb linux. Na NTFSie zostalo jeszcze sporo miejsca wolnego, które wolalbym zeby bylo wolne na linuksowej

 

Jesli to bedzie pomocne to windows byl tam najpierw, a dpoiero potem doszedl linux.

[daf]

witam,

 

mialem ostatnio podobny problem/pomysl, ale pomimo, ze nie lubie siac defetyzmu, mnie sie to nie udalo

 

probowalem roznych programow (gparted, qtparted i Partition Manager pod Win), ale nic z tego. rozmawialem tez ze znajomym informatykiem i on tez twierdzi, ze to byc moze mozliwe, ale raczej nikt nie wie jak.

 

zajrzyj pod ten link.

 

http://forum.fedora.pl/Doklejanie-Partycji-t11788.html

 

to historia moich zmagan. w sumie tylko ulamek historii. walczylem 3 dni bez rezultatu. w tym poscie sa tez linki do opisu jak obejsc ten problem czyli stworzenie innej partycji, przeniesienie /usr i w ten sposob odchudzenie /. u innych podobno dziala, u mnie nie wiec musisz sam to przetestowac. udalo mi sie tylko przeniesc /opt, ktory byl u mnie dosc spory. moze to byla kwestia odpowiedniego skopiowania z zachowaniem wszystkich zmiennych, ale teraz juz nie mam ani czasu ani potrzeby przenosic tego /usr.

 

powodzenia! gdyby udalo Ci sie cos z tym wykombinowac, daj znac. byc moze wroce kiedys do tego tematu.

 

Daf

[uosiu]

starczylo odpalic kompa z linux rescue i dopiero przerzucic /usr.

 

a update rob partiami

napierw kernel potem kde/gnome openoffice i kolejno cala reszta

[daf]

starczylo odpalic kompa z linux rescue i dopiero przerzucic /usr.

 

swietnie, dzieki! chociaz tak jak pisalem, teraz tego nie bede robil, ale na przyszlosc sie przyda.

 

a tak swoja droga pyt teoretyczne: dlaczego na linux rescue? jakie to ma znaczenie. przeciez i tak jak robie restart to on laduje wszystko od zera. chociaz moge (i pewnie tak jest) sie mylic.

 

Daf

[uosiu]

chodzi o to ze przy odczycie (pliki z /usr) jeszcze ujdzie a jak bedziesz probowal montowac(lub bindowac) /usr z innego dysku to moze odmowic wspolpracy. a tak pacjenta pod narkoze i dopiero skalpelem

[@perl]

a tak swoja droga pyt teoretyczne: dlaczego na linux rescue? jakie to ma znaczenie

trzeba w ten sposob, ze wzgledu na mozliwosc wystapienia niespojnosci danych (a co za tym idzie ich utrate) na partycji (np. przez zapis jakiegos pliku na partycji przez program w trakcie wykonywania jakiejs operacji na dysku/partycji), nalezy wiec przeprowadzac naprawy/dzielenia itp. na odmontowanych partycjach, a co za tym idzie w przypadku linuksa trzeba skorzystac z dystrybucji live,

 

wszystkie systemy plikow z ksiegowaniem maja to samo,

 

dlatego rowniez w Windows XP nie mozesz naprawic dysku systemowego w trakcie dzialania, a dopiero przy ponownym uruchamianiu - podobnie dzialaja programy typu Partition Magic, ktore w razie operacji na dysku systemowym wszystkie operacje przeprowadzaja przy nastepnym uruchomieniu

 

w przypadku linuksa sprawa jest bardziej skomplikowana poniewaz drzewo katalogow systemowych moze byc rozmieszczonych na wielu partycjach, a co za tym idzie dostep do nich wszystkich jest niemozliwy przez programy typu gparted kiedy te katalogi sa podmontowane - sa uzywane (a montowane sa w trakcie startu systemu), dlatego trzeba uzyc dystrybucji live, ktora dostarczy nam dzialajacy system linuksowy - wraz z narzedziami typu parted

 

 

[daf]

swietnie, wielkie dzieki za wyjasnienie!

 

pzdr,

 

Daf