Pakiety...

[inny]

witam!

od pewnego czasu (około 1,5 miesiąca) przy wylogowywaniu sie, juz po wyjsciu z x'ów zostaje zasypany takimi oto pakietami:

Jul 21 22:52:22 soviet kernel: IN=eth0 OUT= MAC=ff:ff:ff:ff:ff:ff:00:30:4f:24:56:84:08:00 SRC=192.168.3.221 DST=255.255.255.255 LEN=89 TOS=0x00 PREC=0x00 TTL=128 ID=693 PROTO=UDP SPT=2319 DPT=2309 LEN=69

lecą ich setki i nic nie moge zrobić nic wpisać itd ogólnie to komp nadaje sie tylko do ręcznego restartu

nie raz leci i troche mnie i udaje sie jakoś kompa reboot'nąć lub wyłączyć

polecono mi do /etc/rc.d/rc.local dopisać

# echo 1 1 1 1 > /proc/sys/kernel/printk

ale to nic nie dało, podobnie jak

echo "*.* /dev/tty12" >> /etc/syslog.conf

wszystko spod (_root'a_ → roota) ORT oczywiście

juz nie wiem co mam z tym robić

aha i jeszcze jedno komp dosyć często sie zawiesza przy wejściu do ekranu logowania gnome 2.6.0 . czarny ekran o nic . ctrl+alt+f6 nic nie daje pozostaje restart. czym to może być spowodowane

mój kernel to 2.6.6-1.435.2.3 instalowany z paczek

fc2

 

PS właśnie mi sie przypomniało że na starym kernelu nie było tych "jaj" z pakietami. może jakiś błąd ? spróbuje z nowszym jajem

 

 

pozdrawiam

[McGiwer]

Troche to dziwnie "zrobiles", bo sam zasugerowales (nie wiem czy wlasciwa, ale mysle ze tak) odpowiedz. Sproboj na dostepnym juz stabilnym kernelu 2.6.8-1.521.

[gajownik]

MAC=ff:ff:ff:ff:ff:ff:00:30:4f:24:56:84:08:00 

Jaki dziwny MAC adres Można wiedzieć co to za sprzęt?

aha i jeszcze jedno komp dosyć często sie zawiesza przy wejściu do ekranu logowania gnome 2.6.0 . czarny ekran o nic . ctrl+alt+f6 nic nie daje pozostaje restart. czym to może być spowodowane

Jaka karta graficzna? A może to: http://www.fedora.pl/site/forum/index.php?...p?showtopic=757 ?

[inny]

Troche to dziwnie "zrobiles", bo sam zasugerowales (nie wiem czy wlasciwa, ale mysle ze tak) odpowiedz. Sproboj na dostepnym juz stabilnym kernelu 2.6.8-1.521.

no troche dziwnie

zupgradowałem kernela do 2.6.8-1.521 i niestety to samo

czyli wychodzi na to że wszystko było dobrze tylko na"domyślnym" kernelu fc2

MAC=ff:ff:ff:ff:ff:ff:00:30:4f:24:56:84:08:00

Jaki dziwny MAC adres Można wiedzieć co to za sprzęt?

można jaśniej ?

chodzi o konfig ?

karta to gf2 mx400 64MB

podkreślałm że dzieje sie tak od czasu restartów spowodowanych w/w "gównem"

linka doczytam potem ;]

[gajownik]

MAC=ff:ff:ff:ff:ff:ff:00:30:4f:24:56:84:08:00

Jaki dziwny MAC adres Można wiedzieć co to za sprzęt?

można jaśniej ?

chodzi o konfig ?

Chodzi mi o kartę sieciową. Można wiedzieć kim jest 192.168.3.221?

podkreślałm że dzieje sie tak od czasu restartów spowodowanych w/w "gównem"

Zaktualizowanie xorg-x11 nie pomaga? Używasz sterowników nvidii czy tych standardowych?

[inny]

karta to realtek 8139

192.168.3.221 to ktoś z mojej sieci lokalnej

... pewnie on tez rozsyła windowsowe wirusy

tylko czemu na zwykjłym kernelu wszystko było ok?

xorg-x11 zaktualizowane . sterowniki od nvidii

ostatnio jakoś udaje mi sie umknąć pakietom i w mire normalnie ywłączam kompa

nie musze restartować go ręcznie więc nie ma zawiech

 

pozdrawiam

[gajownik]

192.168.3.221 to ktoś z mojej sieci lokalnej

... pewnie on tez rozsyła windowsowe wirusy

...albo próbuje Cię skanować (?)

tylko czemu na zwykjłym kernelu wszystko było ok?  

Nie zmieniałes jakoś ostatnio reguł firewalla? Może to pomoże → http://groups.google.com/groups?hl=pl&lr=&...0motto.pl#link2

xorg-x11 zaktualizowane . sterowniki od nvidii

Spróbuj przez jakiś czas na zwykłych sterownikach nv. Te od NVIDII czasami powodują zwisy :mellow: Nie ładuje Ci się przypadkim moduł rivafb?

nie musze restartować go ręcznie więc  nie ma zawiech

A jak są zwisy, to wciśnięcie przycisku POWER (ale nie reset) nie powoduje normalnego wyłączenia komputera (z odmontowaniem partycji, itd.)?

[inny]

1.nie

w każdym takim pakiecie jest inne IP (oczywiście z mojej sieci)

2. reguł firewall'a raczej nie zmieniałem . przynajmniej tego nie pamiętam

no pakiety identyczne jak w podanym przez ciebie linku

teraz tylko cza pokombinować co przestawić w iptables/firestarter

3. moduł rivafb?

sprawdze to ...

4.nie wiem . tak nie robiłem

ostatnio normalnie sie komp wyłącza . pakiety nieby "lecą" ale jest ich troche i wszystko w miare wporządku

jak będzie okazja to sprawdze

[gajownik]

teraz tylko cza pokombinować co przestawić w iptables/firestarter

Firestarter powiadasz.... http://www.fedora.pl/site/forum/index.php?...&hl=firestarter

[inny]

teraz tylko cza pokombinować co przestawić w iptables/firestarter

Firestarter powiadasz.... http://www.fedora.pl/site/forum/index.php?...&hl=firestarter

Setup /etc/sysconfig/syslog like this:

KLOGD_OPTIONS="-x -c 3"

hmmm, tzn mam dopisać KLOGD_OPTIONS="-x -c 3" do /etc/sysconfig/syslog ?

[gajownik]

Tak. U mnie ostatnią linijką jest

KLOGD_OPTIONS="-x"

więc wystarczy dopisać na końcu odpowiednie parametry (a przynajmniej tak mi się wydaje :mellow: ).

[inny]

Tak. U mnie ostatnią linijką jest

KLOGD_OPTIONS="-x"

więc wystarczy dopisać na końcu odpowiednie parametry (a przynajmniej tak mi się wydaje :mellow: ).

też było

KLOGD_OPTIONS="-x"

więc zamiast tego dałem

KLOGD_OPTIONS="-x -c 3"

potem

killall -HUP syslogd

żeby zrestartować logi, ale w log viewer dalej sie to g*** pokazuje

może "cza" restarta kompa, pożyjemy i zobaczymy jak będzie przy wyłączaniu

[gajownik]

killall -HUP syslogd

Nie syslogd tylko klogd

[inny]

killall -HUP syslogd

Nie syslogd tylko klogd

no teraz dziala...

thx gajownik'u ;]]]

jednak nie działa ((((( w x'ach pakietów nie było ale juz przy wyłączaniu były i teraz znowu są nawet w x'ach :shock:

mój /etc/sysconfig/syslog wygląda tak :

# Options to syslogd
# -m 0 disables 'MARK' messages.
# -r enables logging from remote machines
# -x disables DNS lookups on messages recieved with -r
# See syslogd(8) for more details
SYSLOGD_OPTIONS="-m 0"
# Options to klogd
# -2 prints all kernel oops messages twice; once for klogd to decode, and
#    once for processing with 'ksymoops'
# -x disables all klogd processing of oops messages entirely
# See klogd(8) for more details
KLOGD_OPTIONS="-x -c 3"

co robić ???