nie ma to jak w 'ameryce' .... :P)

[marcYr]

:shock: hehehehehehehe

[@Jerzy]

Marcyr oświeć mnie czego dotyczy Twój post

[marcYr]

Marcyr oświeć mnie czego dotyczy Twój post

"wszystko o wszystkim"

czy zawsze coś ma czegoś dotyczyć ? ---> jak tylko chciałem ewentualnie kogoś rozweselić :>

 

a jak tu tego nie mozna (w sumie nie wiem dlaczego :shock: )

mogę się nie udzielać ,,,

 

przeżyję

[@Jerzy]

Bardzo mi miło, że się aktywnie udzielasz, ale najbardziej miło jak piszesz na "temat".

 

Ja też piję dużo kawy, może więc nie mam racji

 

Szczególnie, że nie zauważyłem że w Twoim "hehehehehehehe" jest link

 

 

pozdrowiam ciepło

 

Jerzy (nudziarz)

[marcYr]

tzn (bo nie rozumiem) mój temat niepodobał Ci się (lub podobał) bo:

 

1.

Ogólnie był tematem nie pasującym do tego forum (czytaj: 'mało techniczny i nie dotyczący (_linuxa_ → Linuksa) ORT')

 

2.

Dlatego że myślałeś, że to jest tylko 'hehehehehe' (czyli coś aboslutnie i niewymiernie bez sensu)ale odkryłeś link i zmieniłeś zdanie... a co za tym idzie ---> temat "był ogólnie do przyjęcia" i się podobał ?? :>

 

 

PS ja w sumie też przesadzam z tą kawą .... cholera to już prawie 4 dziennie :/

ale co mam zrobić jak nie lubię herbaty

[@Jerzy]

2. Myślałem, że to jest tylko 'hehehehehe' (czyli coś aboslutnie i niewymiernie bez sensu) ale później odkryłem link :oops: i zmieniłem zdanie... a co za tym idzie ---> temat "był ogólnie do przyjęcia"

 

Na usprawiedliwienie mojego gapiostwa mam tylko to że zapytałem w poście o co chodzi

[marcYr]

2. Myślałem, że to jest tylko 'hehehehehe' (czyli coś aboslutnie i niewymiernie bez sensu) ale później odkryłem link :oops: i zmieniłem zdanie... a co za tym idzie ---> temat \"był ogólnie do przyjęcia\"

 

Na usprawiedliwienie mojego gapiostwa mam tylko to że zapytałem w poście o co chodzi

oki

 

a wracając do linka ... ----> co w tej ameryce się wyrabia :shock:

 

==

ja nie wiem ... chyba jestem 'inny' --> bo gdzie ten klimat atmosferą zwany (a moze właśnie ko to chodziło...)

 

przypomina mi to sytuację kiedy to jeszcze pracowałem w "budownictwie" kiedy to najbardziej ulubionym zajęciem kolesi było błyskawiczne i w ukryciu wypicie browarka... nigdy tego nie rozumiałem ... dla mnie potrzeba jest atmosfera, odpowiedni ludzie itp. ...

 

a oni w tej ameryce tak samo --> wszystko szybko, na zimno -- życie w takim ztrywanilizowanym MC DONALDZIE ....

[sparky]

Nie , nie, nie! To nie temat na tej strone jest najciekawszy! Nie fakt czy link pasuje do kategorii forum.

Moze ktos zauwazyl - to idealny przyklad z socjologii! Oto potega internetu...

 

Podpowiem - zerknijcie na komentarze pod artykulem - pierwszy z nich.

Zerknijcie ILE autor dostal odpowiedzi!!! I czemu tyle :!:

 

No jestem pod wrazeniem

 

sparky