Raphin Napisano Styczeń 26, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 26, 2007 Witam! Mam następujący problem: U sąsiada stoi pewien router nieznanego pochodzenia. Router ten jest dla mnie ważny, ponieważ stanowi bramę do internetu dla mojego komputera. Jest też pewien switch, który sam kupiłem już jakiś czas temu, aby móc rozdzielać net pomiędzy kompami znajdującymi się u mnie w domu. Wszystko działało znośnie, aż na jednym z komputerów niedawno zainstalowałem linuksa FC6. Razem ze startem komputera nalge diody na switchu gasną i tylko migają co jakiś czas (w windowsie działo się tak, gdy wyłączyłem kartę sieciową) i gdy podczas momentu wyboru w grubie odpalę sobie linuksa - sieć nie będzie działać. Tym samym bootując windowsa diody na switchu wkońcy się zaświecą i połączenie jest - net śmiga. Robie restart kompa (ważne, żeby to był reboot) i odpalam linuska - wszystko śmiga. Wyłączam komputer. Właczam znowu i jest to samo. Sieci nigdy nie musiałem konfigurować - wszystko działało na ustawieniach automatycznych (DHCP itd.). Proszę o poradę co z tym zrobić, żeby mieć od razu połączenie sieciowe, a nie odpalać tego windowsa, bo dużo więcej pracuje na linuksie. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TM. Napisano Luty 8, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Luty 8, 2007 Moze bys wrzucil tutaj swoj ifcfg-ethx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się