Fedora Kontra Opensuse

[Coppertop]

@piotreek23

 

Caly problem w tym, ze MS nie ma dobrych intencji. Ballmer ostatnio w jakiejs swojej kolejnej kretynskiej wypowiedzi zasugerowal, ze ta umowa z Novellem jest dowodem na to, ze OSS korzysta (bezprawnie) z patentów MS'u. I to mi sie bardzo nie podoba.

 

w sumie racja... ale nie który pliki jescze nie mozna odpalac dwuklikiem. chociazby zródla..

 

No tak, ale po co source'y jak sa rpm'y??

 

A tak w ogóle to powiem wam szczerze, ze lekko sie w tej chwili wku...lem na RH :/ Choc nadal nie trace zaufania do nich i w przeciwienstwie do tego, co mysle o Novellu mam nadzieje, ze RedHat WIE CO ROBI. Póki co zamierzam faktycznie widziec w tym jakies plusy. Zwiekszenie popularnosci Linuksa, faktyczne zwiekszenie wymiennosci aplikacji itd. Nie podoba mi sie ta cala sprawa, ale po prostu musze wierzyc, ze RedHat nie da wydymac siebie i nas... Musze w to wierzyc... Bo inaczej co pozostaje?? Ubuntu??

 

EDIT: A swoja droga to ciekawe dlaczego nie ma nic na temat przystapienia RH do tej chryi na redhat.com....?

[Kosi#1]

EDIT: A swoją drogą to ciekawe dlaczego nie ma nic na temat przystąpienia RH do tej chryi na redhat.com....?

może to są informacje nie oficjalne :/ kto go może wiedzieć... nigdzie o tym nie ma oprócz na dobreprogramy.pl :-P

 

PS Też mam nadzieje, że wie co robi ale obawy zawsze są. Cieżko jest wykiwać taka firmę jak redmond, która ma tyle siana żeby zatrudnić najlepsze osoby z chociażby logistyki :-) oraz ludzi do spraw finansów. Niby to powiązanie ma pomóc ludziom, którzy chcą przejść z win do lin. i na odwrót

[exbros]

Niby to powiązanie ma pomóc ludziom, którzy chcą przejść z win do lin. i na odwrót

Taaak, juz widze jak MS angazuje sie w cos co ma pomoc przejsc ludziom z windy na Linuksa... LOL

Smierdzaca sprawa. MS nie mogac sobie poradzic z rosnacym ruchem wolnego oprogramowania / wolnych systemow operacyjnych w koncu skapitulowal (przestal udawac ze nic sie nie dzieje) i probuje rozpirzyc konkurencje od srodka. Dlaczego wybrali akurat te 2 dystrybucje? Bo za nimi stoja potentaci rynku - nikt mi nie powie ze istnieje wsrod linuksow ktos wiekszy (i bogatszy) niz Novell i RedHat.

 

Cala sprawa smierdzi. Jesli wspolpraca okaze sie faktem to przyjdzie zmienic distro - na takie jak byc powinno: niezalezne. W szczegolnosci niezalezne od MS

 

Nie Fedorka to cos innego... odejscie spolecznosci zwiazanej z RH czyli tak faktycznie FC community to koniec Fedory, z czego RH (mam nadzieje) zdaje sobie sprawe i wezmie to pod uwage zanim podejmie sie jakiejkolwiek podejrzanej wspolpracy z MS. A podejrzana jest kazda wspolpraca z nimi. Radzilismy sobie bez takiej wspolpracy przez tyle lat i nie ma sensu tego zmieniac - tylko po to, by ocknac sie z pelna implementacja DRM, programami szpiegujacymi dla NSA czy innego CIA/FBI (pracujacymi oczywiscie w dobrej wierze - w celu np walki z terroryzmem) i innymi syfami oraz z reka w nocniku.

 

Przykre - ale prawdziwe. Dzien w ktorym taka wspolpraca zostanie publicznie potwierdzona bedzie prawdopodobnie moim ostatnim dniem w ramach tej spolecznosci.

 

Nadal jednak wierze, ze nie bedzie tak zle

Pozdro

[Kosi#1]

no wlasnie w tym rzecz... taka prawda :-) Bo co ma nam dac uzytkownikom fedory/(_linuxa_ → Linuksa) ORT wspólpraca z MS skoro system byl nie zalezny przez tyle, czasu i chyba wlasnie dzieki temu Linux jest taki dobry i wygrywa z windowsem. A przegrywa puki co tym, ze nie jest on jescze tak popularny. Inna sprawa, ze MS ma duuuzo pieniedzy na to aby reklamoewac swój produkt. Open Source ma?

[Coppertop]

http://investors.redhat.com/phoenix.zhtml?...&highlight= - coś jednak jest na stronach RedHata :/

[joglas]

Troszkę po fakcie, ale chciałem coś sprostować:

 

A więc wziąłem się ostatnio za openSUSE 10.2 na moim desktopie, zachwyciła mnie instalacja, obsługa sprzętu, no i COMPIZ(XGL). No i zdradziłem fedorę 6, i na lapie (ze względu na narzędzia w suse do lapa, jest ich sporo) zainstalowałem openSUSE, ale po jakim czasie dostawałem szewskiej pasji (delikatnie mnie zaczęło wku......). Repo rozbite miedzy Yumem , Yastem, i innymi. Administracja - wiecznie mi czegoś brakowało (Yast2 nie rozwiązuje wszystkiego).

 

Wystarczy wejśc na forum.suse.pl - a każdy do instalacji softu poleci Ci Smart'a. Prosty w obsłudze i szybki, nie stwarza takich poroblemów jak Yast przy spełnianiu zależności. Wystarczy tylko odpowiednio podpiąć źródła; co zajmuje 30 sek.

 

http://opensuse.wikidot.com/smart

 

Administracja - wiecznie mi czegoś brakowało (Yast2 nie rozwiązuje wszystkiego).

 

Jeżeli chodzi o administrację systemu to Yast umożliwia dostęp w zasadzie do większości ustawień; więc nie wiem w czym miałeś problem :?:

 

No i stabilność, po jakimś czasie wiecznie mi wertował dysk przy starcie jak by jakieś dane były skopane, przeszukiwał wszystkie partycje po kolei (czyli ogólnie stabilność do du.....), poza tym dziwnie działające niektóre programy.

 

Jeśli przy instalacji wybrałeś system zapisu ext3 (domyślny) - nie powinnienś mieć problemu z partycjami/zapisem itp. Zresztą na reiserfs oraz xfs - u mnie wszystko pracowało przez wiele miesięcy poprawnie. Zaś co się tyczy wertowania dysku to przyczyną był beagle. Program indeksujący - dość mocno obciążający sprzęt (podczas tworzenia indexu co na początku trwa kilka/naście minut); więc u mnie poleciał do kosza.

 

I na koniec stabilność. Mój sprżęt pracuje ponad rok pood kontrolą openSUSE średnio 7/24h. Maszyna rozdziela neta na pozostałe komputery w domu; służy jako serwer plików oraz serwer MySQL/PHP5/Apache. Jakoś nie zauważyłem problemów ze stabilnością, więc pisanie takich bzdur świadczy tylko o Twojej nie znajomości tego systemu.

 

 

Ps. Nie chodzi mi o udowodnienie czyj system jest lepszy, bo to niepotrzebna wojna. Ale wypadałoby znać chociaż podstawy danego systemu, aby się o nim wypowiadać. Pozdro

 

[ciasteczko]

Dużo zależy od tego jak dana dystrybucja rozpoznaje sprzęt i sobie z nim radzi. Sam mam przeciwne doświadczenia ze stabilnością openSUSE i Fedory. To Fedora się u mnie wiesza bez powodu i podania błędu a openSUSE jest bardzo stabilne (myślę, że to jakiś błąd w nowym xorg ale jak chce się mieć dystrybucję "bleeding edge" to trzeba się liczyć z takimi błędami). Narzędzia konfiguracyjne to tak jak menedżery pakietów - kwestia gustu. Ostatnio porzuciłem openSUSE na rzecz Fedory (zawsze mnie nęciła ze względu na SELinux i dopracowane Gnome) i nie miałem żadnych problemów z przestawieniem się ze scentralizowanego YaSTa na programy konfiguracyjne Fedory, nie miałem też problemów z przejściem z menedżera pakietów openSUSE na Yum, ot kilka minut zabawy z opcjami, które wypluła komenda "man yum".

 

PS. openSUSE ma teraz inną wiki, oto adres http://portal.suse.pl/wiki/

 

Co do możliwej umowy RedHat-MS nie widzę w tym nic złego pod warunkiem, że nie wpakują się w patenty tak jak to zrobił Novell. Ostatnie informacje z różnych serwisów wskazują na to, że to właśnie RedHat odmawia rozmów o patentach, umowa o "interoperacyjności" - tak, ale uleganie szantażowi (bo tak odczytuję tę kwestię z umowy Novell-MS) już nie.

[MC']

No cóż trzeba oddać SUSE że są pakiety do wszystkiego a na Fedorze coraz częściej brak np. FFTW3

[ciasteczko]

Akurat tym bym się nie przejmował bo BuildService jest dostępny dla wszystkich dystrybucji. Debian, Ubuntu, Mandriva, Fedora, każda z nich może mieć (i z tego co widziałem już ma) swoje nieoficjalne paczki.