Brak Startu Foedory

[nightmaree]

Witam.

 

Po bezproblemowej instalacji Fedor'y Core 2, nastapil reebot, po czym doaplil sie GRUB, wybralem Windows'a w celu sprawdzenia czy wszystko poszlo zgodnie z moja mysla. Nastepnie zresetowalem komputer i wybralem Fedore w GRUB'ie, "wystartowala w kawalku" po czym dostalem informacje "press enter 'i' config startup", gdy wcisnelem 'i' pojawil sie czarny ekran i nic (cisza), odpalilem jeszcze raz nie naciskajac 'i', to samo czarny ekran. Czy podczas instalacji moglem popelnic jakis blad ? Szukalem juz w Google, i przestudiowalem cala ksiazke o Fedorze lecz tam nie uwzgledniono mojego problemu... Gdzie moglbym szukac przyczyn tego "nieszczesnego wypadku" ? : )

 

 

Z gory dziekuje za odpowiedzi.

[Fedorowicz]

Upewnij sie, za masz prawidlowy podzial na partycje. mialem podobny blad, tyle ze fedora dochodzila troszkę dalej niż do 'Press '. zrobilem ponowne partycjonowanie, nowa instalke i problem zniknal.

 

Jezeli partycje masz zrobione 'po bożemu', to błąd chyba leży gdzie indziej i niech ktoś bardziej doświadczony pomoże.

[Gość _PaT]

Opisałeś problem w sposób nie wystarczający :/

 

Nie wciskaj literki "i", to nie ma nic wspólnego z Twoim problemem... (to służy do uruchamiania interaktywnego, czyli system pyta nas, które usługi chcemy włączyć; o ile mnie pamięć nie myli to piszemy y(yes) lub n(no)).

Być może system akurat "myśli" chwilę dłużej w tym punkcie, spróbuj poczekaj kilkadziesiąt sekund.

 

Może są jeszcze jakieś inne komunikaty? Jakie? Jeśli system naprawdę "wisi" w tym miejscu pewnie ma to coś wspólnego z runlevel'ami, więc jeśli nie chcesz się bawić to zalecam reistalację :/ (choć w sumie nigdy jej nie zalecam).

 

Aha, spróbuj jeszcze w grubie (literką a lub przejść w opcje bootowania jądra i odpalić system bez parametru "quiet". Możesz wtedy otrzymać jakiś ciekawszy komunikat niż czarny ekran

[mynus]

jezel;i to pierwsze uruchomienie systemu to poczekaj bo moze masz odpalony serwer ssh lub sendmail a:

sshd generuje klucze przy pierwzym starcie i to troche trwa

sendmail mi sie wieszal przy starcie (tzn nie wieszal ale uruchamial sie zadlugo wiec go wywalilem)

 

nie wciskaj tej literki i i poczekaj (zjedz obiad, wyjdz z psem) i zobacz co jest na ekranie jak wrocisz

[nightmaree]

Czekalem 2 godz ;] I sie nie odpalila. Usunelem partycje a potem nie moglem dostac sie do Windows'a 98 bo w Grub'ie wyskakiwal blad, ale wrzucilem magiczna plytke XP i wszystko dziala.

 

Dziekuje za odpowiedzi Pozdrawiam.

[Fedorowicz]

mam nadzieje , ze przed tymi działaniami zrobiłeś backup danych

jeśli chodzi o nowe partycjonowanie, to jak się je robi, to chodzi o usunięcie wszystkich partycji, zarówno linuxowych jak i windowych. najpierw trzeba zrobić rozpiskę tych docelowych partycji na kartce papieru, a potem skombinowac program, który je zrobi. Skuteczny jest 'partition magic', bo robi kilka partycji 'primary', czego nie mozna powiedziec o starym znajomym 'fdisk' Na necie jest sporo dyskusji nt. partycjonowania. Wystarczy poszukac. A co do windy xp, to do niektorych zadan jest najlepsza, ale to................ winda