sanji Napisano Grudzień 11, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 11, 2007 Głośniczek jest mi potrzebny, do grania na kurniku, bez niego łatwo kolejkę przegapić . I tu Fedora zaczyna się zachowywać po prostu jak Windows , tylko, że tam jak się tak po prostu dziwne rzeczy dzieją, to na 95% wirus. Od razu nadmieniam, że załadowałem moduł pcspkr.ko poleceniem modprobe. Za pierwszym (po załadowaniu w.w. modułu) razem zadziałało, ale licząc od kolejnego uruchomienia systemu, jest już tylko cisza. Głośnik na 100% jest sprawny, piszczy przy starcie biosu. Teraz nawet opcja "test" w "Centrum sterowania / Dźwięki i multimedia -> brzęczyk systemowy" nie wywołuje żadnego dźwięku. Przy czym audio działa bez żadnych problemów. Może moduł się uszkodził, i należałoby podmienić, albo jakieś ukryte ustawienie zostało przez któryś program zmienione? A może istnieje możliwość ustawienia tak, żeby Java mogła wywołaywać dźwięki przy pomocy karty dźwiękowej? Może ktoś się z tym spotkał, albo ma chociaż jakąś ideę rozwiązania problemu. (Używam FC6 - KDE) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cracket Napisano Grudzień 13, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 13, 2007 Przetestuj tak: przejdź na konsolę tekstową (Ctrl-Alt-F1) wpisz echo -e "\a" i podsłuchaj czy działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się