BoloM Napisano Luty 14, 2011 Zgłoszenie Share Napisano Luty 14, 2011 Witam, Od pewnego czasu mam problem z DNS dla internetu. - mamy dwie lokalizacje: A i B, - kazda z Nich ma swoje wyjscie do internetu, - moja likalizacja B ma serwery w sieci 192.168.10.20 - mam router i Route-Mapy, które kieruja caly ruch do lokalizacji A, - Klienci w lokalizacji B (moja lokalizacja), odpytuja DNS z lokalizacji B, - DNS-y z lokalizacji B odpytuja DNS-y z lokalizacji A, - W chwili utraty polaczenia pomiedzy A i B nie mam internetu, mam ale tylko po IP, Rozwiazalem ten problem ustanawiajac jeszcze jedna Route-Mape, która kieruje wszelkie zapytania DNS Interntowe do serwerów RootHint a ruch pozostaly idzie do lokalizacji A, I niby wszytsko jest ok, ale od czasu do czasu DNS-y mi nie dzialaja, internet przestaje dzialac, etc..... Wpadlem na pomysl, by np: w DMZ postawic DNS na RedHacie i to zeby Ona spelnial role posrednika pomiedzy moimi serwerami w sieci wewnetrznej a RootHintami. Pytanie brzmi: 1. Czy defaultowa konfiguracja po zainstalowaniu NAMED bedzie konfiguracja wystarczajaca? 2. czy warto to robic w DMZ a moze w sieci LAN? Pozdrawiam i bede wdzieczny za wskazówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się