Skocz do zawartości

Samba


mordimer

Rekomendowane odpowiedzi

# smbclient -L MORDOR
Enter root's password: 
protocol negotiation failed: NT_STATUS_INVALID_NETWORK_RESPONSE

 

a co moze byc przyczyna tego stanu rzeczy ??

 

# smbclient -L MORDOR
Enter root's password: 
session setup failed: NT_STATUS_LOGON_FAILURE

 

Dobra nie bylo pytania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzióbki :)

Jakos mi sie udalo, a wszystkie moje doswiadczenia zapisalem dla potomnych w pdf-ie.

 

Oto link do niego :) W razie stwierdzenia bledów itd prosze o kontakt.

 

link chwilowo nie czynny z powodów takich, ze bedziemy go zmieniac :) ale jeszcze wróci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak na szybko spojrzałem czytając nagłówki (5s).

1. Demon samby sam co jakiś czas sprawdza czy nastąpiły jakieś zmiany w configu i się przeładowuje gdy trzeba

2. W Fedorze jest takie coś jak /sbin/service i używa się go tak.

sudo /sbin/service nmb restart

 

Jeśli czegoś nie doczytałem to sory, może w nocy przejrzę te przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak na szybko spojrzałem czytając nagłówki (5s).

1. Demon samby sam co jakiś czas sprawdza czy nastąpiły jakieś zmiany w configu i się przeładowuje gdy trzeba

2. W Fedorze jest takie coś jak /sbin/service i używa się go tak.

sudo /sbin/service nmb restart

 

Jeśli czegoś nie doczytałem to sory, może w nocy przejrzę te przemyślenia.

 

Spoko :)

Pewnie masz racje :) Się poprawi jak by co :) Ja to co znalazłem zebrałem do kupy, wiadomo, że jako niedoświadczony użytkownik zrobiłem tam kupę błędów ale jakoś działa :) jak by co to poproszę o informację co i jak zmienić. Z chęcią czegoś się dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co ci skrypt do restartu samby - i to w moim odczuciu dość agresywnie działający.

może ktoś mądrzejszy podpowie czy przy kill-u demona czyszczone są bufory i zamykane otwarte pliki? ( imo-chyba nie !)

 

istnieje przecież fabryczny: service start/stop/restart/reload ...

 

napisz czy windows 7 gładko i bezboleśnie wpina się do twojej samby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co ci skrypt do restartu samby - i to w moim odczuciu dość agresywnie działający.

może ktoś mądrzejszy podpowie czy przy kill-u demona czyszczone są bufory i zamykane otwarte pliki? ( imo-chyba nie !)

 

istnieje przecież fabryczny: service start/stop/restart/reload ...

 

napisz czy windows 7 gładko i bezboleśnie wpina się do twojej samby ?

 

no to może podpowiedz co i jak zmienić :) ja zebrałem wszystko do kupy i tak jest jak jest :) wszędzie czytałem, że restart, start i stop to w ten sposób :)

 

A w windę bez bólu wchodzi :) nic nie krzyczy, nie krzaczy i krew się nie leje. Odczytuje, zapisuje itd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może podpowiedz co i jak zmienić :) ja zebrałem wszystko do kupy i tak jest jak jest :) wszędzie czytałem, że restart, start i stop to w ten sposób :)

 

Mam wrażenie że piszesz stylem Rydzyka... jeżeli samba ci działa i realizuje usługi to jest ok...

Ja czepiam się skryptu który napisałeś - a dokładnie sensu jego powstania i metody działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może podpowiedz co i jak zmienić :) ja zebrałem wszystko do kupy i tak jest jak jest :) wszędzie czytałem, że restart, start i stop to w ten sposób :)

 

A w windę bez bólu wchodzi :) nic nie krzyczy, nie krzaczy i krew się nie leje. Odczytuje, zapisuje itd :)

 

Przecież zmiany w smb.conf same się nie robią. Jeżeli coś zmieniasz, to o tym wiesz i wtedy możesz wykonać reload czy restart. Jeżeli nie wprowadzasz zmian, to jaki jest sens istnienia tego skryptu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że piszesz stylem Rydzyka... jeżeli samba ci działa i realizuje usługi to jest ok...

Ja czepiam się skryptu który napisałeś - a dokładnie sensu jego powstania i metody działania.

 

nie wyczytałem nigdzie tego, że samba sama sobie zmienia konfigurację, czy inaczej - wykrywa zmiany w smb.conf i natychmiast je wprowadza :) ot dlatego to powstało, bo wszędzie gdzie czytałem (widocznie złe to były miejsca) była mowa o konieczności restartu samby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samba nigdy nie zmienia sobie konfiguracji !

Usługa cyklicznie ( bodajże co 60 sek. ) czyta smb.conf i wprowadza w życie zmiany - ty korzystając z polecenia "service smb reload/restart" możesz ten proces wymusić-przyspieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...