System Nie Ładuje Się Po Skasowaniu Innej Partycji Lvm [Solved]

[chmaire]

Spróbowałem dzisiaj wreszcie sformatować i bezpośrednio podpiąć pod Fedorę (17) ok. 300GB, które były dotąd zajmowane przez martwą instalację openSUSE. Trochę się zdziwiłem, gdy gparted odmawiał robienia czegokolwiek z partycjami LVM - dopiero teraz miałem okazję dowiedzieć się, że coś takiego jest Drugie zdziwienie było, gdy zobaczyłem, że F. używała partycji swap SUSE pod /dev/vg_szymonr/lv_swap, podczas gdy nowy system siedzi na /dev/vg_szymon (bez 'r'). Nie pamiętam, może ustawiłem coś głupiego przy instalacji

 

Mimo wszystko jakoś (dzięki live cd) udało mi się skasować stare partycje i z-vgmerge-ować /dev/vg_szymonr do /dev/vg_szymon. I... po ponownym odpaleniu komputera system pada, tuż przed końcem ładowania, w następujący sposób:

 

 

dracut Warning: Unable to process initqueue
dracut Warning: /dev/vg_szymonr/lv_swap does not exist

Dropping to debug shell.

dracut:/#

 

W instrukcji dracut ani w guglach nie udało mi się znaleźć niczego pasującego do problemu. Skasowałem wpis tej partycji w /etc/fstab (znowu z live cd, bo dracut, czy raczej bash, zamiast tego pliku pokazuje pusty fstab.empty), ale nic to nie dało. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś podpowiedział, co jeszcze trzeba zrobić.

EDIT: aha, istnieje też już partycja /dev/vg_szymon/lv_swap, więc system nie zostaje zupełnie bez swapa.

[Gość _PaT]

W /etc/grub2.cfg w linii z kernelem znajdziesz coś podobnego do:

BOOT_IMAGE=/vmlinuz-3.7.6-201.fc18.x86_64 root=/dev/mapper/vg_ssd-root ro rd.lvm.lv=vg_ssd/root rd.md=0 rd.dm=0 rd.lvm.lv=vg_ssd/swap vconsole.keymap=pl2 rd.luks=0 rhgb quiet SYSFONT=lat0-sun16 SYSFONTACM=latarcyrheb-sun16 KEYTABLE=pl2 LANG=pl_PL.UTF-8

 

Zauważ, że występują tu wskazania do LV (np. to: "rd.lvm.lv=vg_ssd/swap"). Jeśli choć jednego nie uda się podmontować, to wystąpi kernel panic lub drop shell dracuta.

Po prostu usuń tymczasowo wpis ze swapem z SUSE. Przypuszczam, że posiadasz dwa - to partycji swap z SUSE i z Fedory.

[chmaire]

/etc/grub2.cfg okazał się martwym symlinkiem (pewnie dlatego, że wchodziłem z live cd), ale gdzieś znalazłem, żeby wpisać file [nazwa pliku], co zaprowadziło mnie do /boot/grub2/grub.cfg. Skasowałem te wpisy i system się ładuje. Dzięki.