Problem Z Fstab

[mierzej]

Wiem, że temat montowania różnego rodzaju nośników był wałkowany na tym forum wiele razy ale rozwiązania mojego problemu nie znalazłem.

Otóz chciałem, żeby zwykły użytkownik mógł montować płytki cd i dyski elastyczne. Mount oczywiście wywalał błąd, że tylko root może, ale znalazłem rozwiązanie z plikiem /etc/fstab, dodałem user do parametrów (edytowałem jako root, edytor raz joe raz gedit) i wszystko było fajnie. Do czasu, a konkretnie do momentu aż wyłączyłem komputer i włączyłem ponownie. Znowu to samo, mount się burzy o (_root'a_ → roota) ORT. Zajrzałem do fstab i co się okazało? Pliczek wygląda identycznie jak od razu po instalacji, moje wpisy zniknęły. Znowu go wyedytowałem i znowu przy kolejnym restarcie systemu to samo, system wiedząc co jest dla mnie lepsze przywraca mi starą wersję tego pliku!! Zmieniłem więc prawa dostępu do /dev/hdc (u mnie cd-rom) i user mógł (_urzyć_ → użyć) ORT(użyć) min. eject'a, ale po kolejnym restarcie prawa wróciły do stanu poinstalacyjnego.

Nie mam już żadnego pomysłu... poprzednio miałem red hat'a 7.1 i takie sztuczki się nie zdarzały... Może jakiś daemon "czuwa" nad bezpieczeństwem systemu żeby nawet root nie mógł go popsuć? Jeżeli ktoś wie jak sobie z problemem poradzić i jak uniknąc takich wesołych niespodzianek w przyszłości to będę bardzo wdzięczny...

[kolczok]

Miałem kiiedyś podobny problem zplikiem fstab no i poradzilem sobie w ten sposób że po wyedytowaniu pliku, usunalem prawa do zapisu tego pliku wszystkim uzytkownikom, wlacznie z root. Moze jest jakis inny sposob ale nie wpadlem na niego.

[wachu0809]

Hm.. witam

 

Jesli chodzi o CD-rom. To jest bardzo proste rozwiazanie. Jesli masz KDE to otwierasz z ustawien systemowych : Users & Groups . Tam w preferencjach odznaczasz filtrowanie grup i urzytkownikow(użytkowników), przechodzisz do zakladki grupy i dopisujesz do grupy "disk" zwyklego (_urzytkownika_ → użytkownika) ORT(użytkownika) .. (czyli tego ktory ma miec mozliwosc zabawy z CD-kiem).

[gajownik]

Otóz chciałem, żeby zwykły użytkownik mógł montować płytki cd i dyski elastyczne. Mount oczywiście wywalał błąd, że tylko root może

Przecież masz na samym początku fstab napisane:

# This file is edited by fstab-sync - see 'man fstab-sync' for details

Zresztą zaktualizuj lepiej system -- u mnie zwykły użytkownik może bez problemu montować CD-ROMy, itp. bez żadnych modyfikacji. Nie logujesz się najpierw na konsolę (CTRL+ALT+F1..) na jakiegoś innego użytkownika?

[mierzej]

kolczok -> zmiana praw dostępu nic nie dała, prawa są resetowane przy każdym restarcie systemu (btw. ktoś wie jak to zmienić?)

 

wachu0809 -> nie mam KDE, wolę gnome, ale rzeczywiście, brak mu jakiegoś słusznego centrum sterowania

 

gajownik -> w sumie to dzięki Tobie weliminowałem problem, ale niestety nie usunąłem.

 

Nie loguję się najpierw na konsole na innego użytkowanika, grzecznie loguje się po załadowaniu systemu od razu w X'ach. A problem został weliminowany przez zmianę dowiązania symbolicznego w /etc/hal/device.d/50-ftsab-sync.hal z /usr/sbin/fstab-sync na /bin/false. Niby wszystko fajnie ale teraz już w ogóle odciąłem fstab-sync a wolałbym po prostu móc ustawić, których wpisów ma nie poprawiać.

 

Nie widzę też potrzeby aktualizacji systemu, mam Core 3 i to jest chyba w miarę nowa wersja...

 

W każdym bądź razie wielkie THX za pomoc!

[Gość _PaT]

A problem został weliminowany przez zmianę dowiązania symbolicznego w /etc/hal/device.d/50-ftsab-sync.hal z /usr/sbin/fstab-sync na /bin/false. Niby wszystko fajnie ale teraz już w ogóle odciąłem fstab-sync a wolałbym po prostu móc ustawić, których wpisów ma nie poprawiać.

Eh, zdecydowanie odradzam takich rozwiązań, nawet jeśli są właściwe (w co trochę wątpię).

Nie widzę też potrzeby aktualizacji systemu, mam Core 3 i to jest chyba w miarę nowa wersja...

Nie zapominaj, że podstawową rzeczą, którą robią admini FC3 jest aktualizacja. Administracja tego systemu opiera się właśnie na wgrywaniu najnowszych wersji paczek adresowanych dla tego systemu. Konieczność aktualizacji wynika z prostych różnic pomiędzy Fedorą i Red Hat (nawet na stronie fedora.pl gdzieś są wypisane).

 

Według mnie właśnie zaktualizowanie problemu pomogłoby. Z tego co pamiętam, wiele paczek miało podobne problemy - w szczególności w pamięci utkwił mi udev.

[mierzej]

Rozwiązanie o tyle kiepskie, że jeżeli zmienię cokolwiek z partycjami to mi może juz system sam nie wstać, ale jakbym miał zmieniać to przedtem dowiążę znowu fstab-sync'a. Chyba, że coś się stanie z samym plikiem fstab bez mojej wiedzy, ale chyba nic nie powinno, w końcu to bezpieczny system... Na wszelki mam jego backup'a