Problem Z Fat 32

[neo_fox]

Maiłem wreszcie poprawnie mount'owaną partycję fat.

Mój fstab:

 

# This file is edited by fstab-sync - see 'man fstab-sync' for details
LABEL=/1                /                       ext3    defaults        1 1
none                    /dev/pts                devpts  gid=5,mode=620  0 0
none                    /dev/shm                tmpfs   defaults        0 0
none                    /proc                   proc    defaults        0 0
none                    /sys                    sysfs   defaults        0 0
LABEL=SWAP-hda7         swap                    swap    defaults        0 0
/dev/hda1               /mnt/hda1               ntfs    ro,user,umask=0222   0 0
/dev/hda5               /mnt/hda5               vfat    auto,user,rw,utf8,umask=000,uid=0,gid=0 0 0
#/dev/hda8               /mnt/hda8               ext2    auto,user,rw,utf8,umask=000,uid=0,gid=0 0 0
/dev/hdc                /media/cdrom            auto    pamconsole,exec,noauto,fscontext=system_u:object_r:removable_t,managed 0 0
/dev/fd0                /media/floppy           auto    pamconsole,exec,noauto,fscontext=system_u:object_r:removable_t,managed 0 0

 

mogłem jako user czytać i zapisywać.

Nagle nie wiadomo z jakiego powodu nie mogę zapisywac. Nawet jako root.

Ma ktoś pomysł co się mogło stać ??

 

 

Pozdrawiam

[Gryhild]

Witam!!

Ja mam tak i mi działa :]

/dev/hda2               /mnt/wind               vfat    defaults,rw,umask=0,uid=0,gid=0,utf8,codepage=852,users 0 0

POZDRAWIAM!!

[KozaK]

Nagle nie wiadomo z jakiego powodu nie mogę zapisywac. Nawet jako root.

 

Bez powodu to się nic nie dzieje. Może spróbuj sobie przypomnieć po jakiej operacji to się stało.

 

Czy odczyt z tej partycji działa poprawnie?

 

Poza tym przeczytaj to:

Montowanie fat32 by Gajownik. Może tam znajdziesz rozwiązanie.

 

Pozdrawiam.

[neo_fox]

Nagle nie wiadomo z jakiego powodu nie mogę zapisywac. Nawet jako root.

 

Bez powodu to się nic nie dzieje. Może spróbuj sobie przypomnieć po jakiej operacji to się stało.

 

Czy odczyt z tej partycji działa poprawnie?

 

Poza tym przeczytaj to:

Montowanie fat32 by Gajownik. Może tam znajdziesz rozwiązanie.

 

Pozdrawiam.

Nie wiem czy to ma jakiś związek ale chwilkę wcześniej brakło mi miejsca na partycji systemowej.

 

Poza tym instalowałem QEMU.

 

Coś jeszcze przed chwilką odkryłem. Na tej partycji pojawił się folder FOUND.000 z dwoma plikami z którego jeden zajmuje prawe 700 MB. To chyba raczej z Windows'a.

Ae nie robiłem pod win'em żadnego scandisk'a więc nie rozumię skąd to się tam pojawiło.

 

Odczytywać mogę bezproblemowo. Pod XP oczywiście równierz zapisywać

[KozaK]

Przyczyną nie jest raczej brak miejsca na partycji systemowej, bo niby czemu miałoby to mieć jakiś wpływ. Gdyby Ci się skończyło miejsce na tej partycji fat32 z którą jest problem, to byłoby to bardziej zrozumiałe. Nie wiem, czy QEMU mogło być przyczyną problemu. Z pobierznego rzucenia okiem na stronę tego projektu wynika, że jest to coś w rodzaju vmware (mogę się mylić - nie wczytywałem się zbytnio). Może to coś zepsuło, choć osobiście wątpie.

 

Spróbuj zrobić to co radzi gajownik w tym topiku do którego linka Ci podesłałem, czyli odmontuj partycję i sprawdź, co pokazuje komenda: ls -ld /mnt/hda5 Być może w jakiś sposób został zablokowany zapis do tego katalogu.

 

Co do tego pliku FOUND.000, to ja bym go wywalił, bo to na pewno jest plik winshita. Na co Ci taki śmieć, który nie wiadomo do czego służy i zajmuje w dodatku 700Mb.

 

Pozdrawiam.