beatl68 Napisano Maj 7, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 7, 2005 Każdemu kto zaczyna pracę z linuxem proponuję Fedorę 3. Po zabawie i nauce z innymi systemami z pod nazwy linux znalazłem system, który spełnił moje oczekiwania. Jednak należy pamiętać o aktualizacji całego systemu. Każdemu kto ma jakieś wątpliwości mogę tylko powiedzieć, że Fedora i jej programy w 90% są po polsku. Moje doświadczena w tym polu może nie są za duże ale miałem już Red Hata 8 i 9 Mandarynkę 9.1, 9.2, Fedorę2 no i tą najlepszą wersję FEDOR 3. Super pracuje. Pozdrawiam. Ps. Linux jest super. Uwierzycie jak ciszę w domu .........usłyszycie. Nie zły tekst. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fraDiavolo Napisano Maj 7, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 7, 2005 "Fedora Core 3: dobrze, Fedora Core 4: lepiej" George Orwell Jakoś tak chyba szedł ten cytat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość _PaT Napisano Maj 8, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 8, 2005 "Fedora Core 3: dobrze, Fedora Core 4: lepiej" George Orwell Skrajnie pomyliłeś systemy wolnościowe Orwell pisał o totalitaryźmie, gdzie ludzie (w tym przypadku zwierzęta) były zadowolone ze swojej wolności, a tak naprawdę byłby zniewolone przez system. Nawet to hasło oznacza silną ingerencję aparatu przymusu w czyjś umysł i wypaczenie jego psychiki. Ja świadomie wybrałem Fedorę, spełnia moje oczekiwania, a gdyby tak nie było to nie zawahałbym się jej zmienić i nikt w moją decyzję nie ingerowałby. Dlatego uważam, że to hasło w kotekście "Folwarku Zwierzęcego" jest co najmniej nie na miejscu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adios Napisano Maj 8, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 8, 2005 Orwell pisał o totalitaryźmie, gdzie ludzie (w tym przypadku zwierzęta) były zadowolone ze swojej wolności, a tak naprawdę byłby zniewolone przez system. Polecam The Meatrix który trochę nawiązuje do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fraDiavolo Napisano Maj 9, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 9, 2005 Ja świadomie wybrałem Fedorę, spełnia moje oczekiwania, a gdyby tak nie było to nie zawahałbym się jej zmienić i nikt w moją decyzję nie ingerowałby. Dlatego uważam, że to hasło w kotekście "Folwarku Zwierzęcego" jest co najmniej nie na miejscu! Niepotrzebnie dorabiasz do tego hasła antytotalitarną ideologię. Mój slogan, może niezbyt zręczny, był tylko reakcją na zaskakujący entuzjazm beatl68 wobec FC3. No bo ja chętnie bym już ujrzał nową FC4 w stabilnej wersji. A tu ciągle tylko testowa... Ostatnio, już bardzo zniecierpliwony, po pół roku użytkowania zastąpiłem FC3 przez Ubuntu 5.04. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wklaczynski Napisano Maj 11, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 11, 2005 Panowie zaniedługo wrócimy do jaskiń, bo przeważy jedna myśl że to jedyne co kojarzy się z wolnością! A tak na nawiasie FC4 jest super!!! I uprzedzam że nie jestem Komunistom! Kapitalistom także nie jestem i nie lubię bubli Bila, a samego Bila nie znam tak że nie mam o nim zadania! Folwark czytałem i uważam że jest beznadziejny, polityczna bzdura aby obalić jeden rezim i zaprowadzić drugi! Ale fedorki obalić tej śmirze nie dam!!! Pozdrowionka dla wszystkich userów FC!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość _PaT Napisano Maj 12, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 12, 2005 Folwark czytałem i uważam że jest beznadziejny, polityczna bzdura aby obalić jeden rezim i zaprowadzić drugi! Bzdura? Wiesz po co organizuje się większość rewolucji i czemu tak długo trwają? Po pierwszej ludzie na czekają na zmiany, jak się nic w kilka miesięcy nie zmienia przeprowadzają drugą rewolucję itd., nie rozumieją, że to zbyt mało czasu a chcą żyć lepiej. Czy nie uważasz, że systemy totalitarne żerują na ludzkiej niewiedzy ograniczając ich możliwości poznania i rozwoju? Skoro przeczytałeś tę pozycję powinieneś być świadomy, jak jedna utopijna idea (zmieńmy teraźniejszość na lepszą) może przyczynić się do objęcia władzy przez dyktatorów. Lektura jest groteską, ma uświadomić Ci i przestrzec Cię przed opisywanym w niej systemem władzy. Zawsze należy mieć pamięć i świadomość, być niezależnym od (totalitarnego) państwa, inaczej całe narody giną... (bo tracą tym samym wolność) Nie widziałeś, że podczas obchodów 60 rocznicy "wyzwolenia przez Rosjan Europy i zakończenia II wojny" (fuj), na wszystkich afiszach mieli napisane : "1941-45" ? Ich władza zaciera potencjał ludzki, stosuje proces powszechnej indoktrynacji obywateli w celu zapenienia sobie akceptacji, niewygodne jednostki ulegają ewaporacji, o dzieci denuncjują swoich rodziców! Popatrz na tę lekturę pod tym kątem i coś z niej wynieś, IMHO każdy powinien ją przeczytać i zrozumieć!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wklaczynski Napisano Maj 12, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 12, 2005 Troche wyleciało to za temet tej listy, powyższy post był po to aby rozluźnić atmosferę, i nie dopuścić do tego aby fedora straciła punkty oskarżona o niewłaścią przynależność politycną ! Co do obchodów, nie jestem historykiem, a zazwyczaj historia jest dopasowana to istniejących czasów, jedyne co mnie przekonuje to szczęście w oczach moich dziatków kiedy wspominają ten dzień w którym skończył się dla nich okres 8 letniego cierpiena, i potęguje to fakt że po takim długim okresie nie musieli wracać na pańszczyznę tylko stali się wolnymi ludźmi i mogli ułożyć życie wg swojego uznaqnia mając zagwarantowanom pracę i byt! A co do rezimu to w jednym z wywiadów Kaczyński stwierdził że ludzie będą szczeńszliwsi jak to on zadecytuje do jakich związków mogą należeć. Także po razimie zawsze chce wejść nowy rezim! A co do reszty nie interesuje mnie polityka i mam to gdzieś, płacą mi za informatykę i w tym jestem dobry i w jakim ustroju bym nie żył to i tak dostanę swoją kasę i będę dobrze żył! Przerąbane mają tylko ci co nic nie potrafią to ich ma chronić ustruj! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Maj 12, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 12, 2005 jedyne co mnie przekonuje to szczęście w oczach moich dziatków kiedy wspominają ten dzień w którym skończył się dla nich okres 8 letniego cierpiena To mieli szczęście, bo jednego mojego dziadka 'wyzwoliciele' radzieccy więzili, a drugi musiał się ukrywać, bo był żołnierzem AK... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wklaczynski Napisano Maj 12, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 12, 2005 Gratuluje szlacheckiego pochodzenia! Mój pochodził z biednej wioski pod krakowa, moja babcia z biednej części rodziny Dąbrowskich, za wojny i autorytaryzmu Piłsuckiego nie mieli zbyt dobrych wspomnień! Po wojnie nie nateżeli do żadnych partii, i nie angażowali się politycznie! I mile wspominali ten okres, żyli dostatnio chociaż nigdy nie byli bogaczami, prosta polska rodzina! Co do AK z opowieści nie tylko ich ale wiele innych starszych osób, pomijając dzisiejszom propagande, nie było tak słodko, z każdej strony byli winni, dokonali kilka mordów, a nawet są w moich stronach wyczyszczone z jakiego kolwiek życia przez nich wioski, to było oczywiste w ich działaniu, walczyli o niemodną w tamtych czasach sprawę, powrotu szlachty na na własne ziemie, nawett posuwali się do zastraszenia biedoty prubującej uwłaszczyć szlacheckie ziemie, dokonując licznego cholokaustu na wycienczonej wojną ludności! Ich historia jest jeszcze za młoda aby to ukazać! Nie system tworzy ludzi to ludzie tworzą system! To nie jest temat tej listy, i powinniśmy dać spokój z tym temate oraz pozwulmy ludziom świętować którzy mają co świętować, płakać tym którzy mają nad czym płakać, nie wszystkich zadowoliło tamto zwycięstwo z Hitleryzmem, ale tak to już jest jedni zyskają drudzy tracą! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Maj 12, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 12, 2005 Gratuluje szlacheckiego pochodzenia! Po czym niby to wywnioskowałeś? Moi dziadkowie byli rolnikami z wiosek zabitych dechami (z radomskiego i zamojskiego). A co do AK i zastraszania biedoty -- jakąś dziwną mieliście tam Armię Krajową. Z tego co wiem, to w tych oddziałach, gdzie walczył mój dziadek (niedaleko Przysuchy), były osoby ze wszystkich grup społecznych (głównie chłopi małorolni, a także uciekinierzy z Armii Radzieckiej oraz Żydzi). Jakoś dziwne wydaje mi się w tych okolicznościach zabieganie, by szlachta wróciła na na własne ziemie. Dla mnie EOT, bo nie lubię wdawać się w takie dyskusje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AlienJR Napisano Maj 12, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 12, 2005 @Pat Niccolo Machiavelli napisał kiedyś Książe, która stała sie podwaliną wszystkich sytemów totalitarnych.. I choć mawia się, że sentencja makiwaleizmu to "cel uswieca srodki" to ja interpretuje ten tekst troszke inaczej.. Wazne jest to, ze Machiavelli pisal o władcy jako o człowieku, który potrafi odebrać wolność, dobra, itp człowiekowi pod warunkiem, że będzie to dla dobra ogółu.. Tam jest opisywany aspekt wybrania tzw. 'mniejszego zla', i ja sie w pewnym sensie z tym zgadzam.. To jest bardzo inteligentny tekst.. nawiazuje tez do zastraszania ludnosci w celu zaprowadzenia porządku (coś jakby prawo).. Choć tekst powstał w Renesansie ja bym wiele ciekawych idei zastosowal w niektorych krajach.. np. "a mniej boją się ludzie krzywdzić kogoś kto udzi miłość niż tego, który budzi strach" Dla przykładu ten cytat.. mowi cala prawde o naturze czlowieka.. nie zawsze znajda sie tacy, ktorzy na milosc odpowiedza miloscia.. wiecej jest takich (zwlaszcza w biednych krajach) co skroja mu portfel.. Ogolnie to wydaje mi sie, ze to nie totalitaryzm jest zły (bo ta idea ma swoje plusy) lecz ludzie, którzy rzadza.. Druga sprawa (bardziej techniczna) to przeciez totalitaryzm moze ewoluowac i czerpach z idee z demokracji... i tak np. w Chinach madrzy ludzie troche pomysleli i zeby gospodarka sie rozwinela uwolnili rynek.. Co uwazam za sluszne posuniecie.. Wracajac do tego prawa.. to z opowiesci rodzicow.. slyszalem, ze kiedys wszyscy bali sie wladzy (milicji) a teraz ? Mieszkam w najniebezpieczniejszym miescie w wojewodzctwie mazowieckim i powiem wam ze nie zaciekawie to wszystko wyglada.. mafia, naroktyki, strzelaliny, koledzy z bloku to raczej dzieci ulicy.. a nie kumple, z ktorymi dziele zainteresowania.. w kazdym razie wrocmy do totalitaryzmu.. Tam gdzie cywilizacja nie do siegla za szybko powinno stosowac sie pewne metody totalitarne (IMHO) Generalnie nie chce sie juz bardziej rozpisywac.. lecz chce po prostu podkreslic, ze biedny Machiavelli - (pisaz doby Renesansu) chcial tylko podkreslic cenne i (_na prawde_ → naprawdę) ORT godne uwagi pomysly prowadzenia wladzy.. a wszyscy go maja za skrajnego komuniste Polecam tez poczytac o idealnym panstwie Platona.. choc tu Platon faktycznie byl troszke nie sprawiedliwy dla ludzi mnie inteligentnych.. lecz fakt faktem tez (imho) cenne wnisoki mozna z tego wysnuc.. Zeby bylo jasne jestem fanem wolnosci, demokracji, itp.. Oczywiscie nie chce zeby ktokolwiek zabral komus wolnosc.. O przypomniala mi sie taka bajka (bodajrze Krasickiego) co tam jakies ptaki siedzialy w klatce.. i jeden byl mlody (urodzil sie juz w klatce) a drugi byl stary i byl kiedys poza klatka.. i mlody sie go pyta czemu jest smutny przeciez w tej klatce tak dobrze sobie zyja.. a tamten stary cos tam mu "Jam byl wolny teraz w klatce" No bardzo cenie sobie ta bajke.. To jest oczywsice pewien pardoks ale wniosek jest taki "Trzeba stosowac demokracje i (czasami) stosowac metody totalitarne.. tak zeby wyeliminowac niepotrzebne bledy' Czekam az napiszesz co o tym myslisz Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość _PaT Napisano Maj 13, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 13, 2005 @Pat Niccolo Machiavelli napisał kiedyś Książe, która stała sie podwaliną wszystkich sytemów totalitarnych.. I choć mawia się, że sentencja makiwaleizmu to "cel uswieca srodki" to ja interpretuje ten tekst troszke inaczej.. Wazne jest to, ze Machiavelli pisal o władcy jako o człowieku, który potrafi odebrać wolność, dobra, itp człowiekowi pod warunkiem, że będzie to dla dobra ogółu.. Tam jest opisywany aspekt wybrania tzw. 'mniejszego zla', i ja sie w pewnym sensie z tym zgadzam.. To jest bardzo inteligentny tekst.. nawiazuje tez do zastraszania ludnosci w celu zaprowadzenia porządku (coś jakby prawo).. Choć tekst powstał w Renesansie ja bym wiele ciekawych idei zastosowal w niektorych krajach.. Według mnie do powstania totalitaryzmu wystarczy bardzo niewiele, tak jak to pisał przedstawiony przez Ciebie autor. Kluczem jest pragmatyzm, czyli "wybór mniejszego zła" i hołd zasadzie "cel uświęca środki". Czy nie zadałeś sobie pytania, dlaczego kościół końca XX i XXI wieku zaczął bardzo potępiać te idee? Wszystko nie jest takie piękne, jak mogłoby się nam wydawać, jeśli przez cały rok się w szkole nie uczyłeś, to jeden tydzień nie wystarczy, żeby skończyć klasę, a jeśli państwo było niszczone przez setki lat to w kilka miesięcy nie da się go naprawić. Przeczytać o tym możesz w Roku 1984 w Księdze Goldsteina. Trzeba pochwalić Machiavellego; trafnie przewidział, że uczynienie z jednostki "Boga-władcy" szybko przyczyni się do jego degradacji moralnej i zaprowadzenia porządku państwa policyjnego, z dyktatorem na czele, na wzór władzy despotycznej... Najgorsze jest to, że gdyby ktoś z nas otrzymał taką władzę, również upadłby Ludzie nie są na tyle doskonali. "a mniej boją się ludzie krzywdzić kogoś kto budzi miłość niż tego, który budzi strach" Dla przykładu ten cytat.. mowi cala prawde o naturze czlowieka.. nie zawsze znajda sie tacy, ktorzy na milosc odpowiedza miloscia.. wiecej jest takich (zwlaszcza w biednych krajach) co skroja mu portfel.. Święta prawda, nasze psychiki są niesamowicie wypaczone. Wiele ludzi uważa, że świat jest zły, że zło dominuje. Moim zdaniem nie jest to prawda, złe uczynki łatwo zauważamy i ich negatywną wartość potęgujemy, natomiast dobre uczynki odrzucamy w cień i o nich nie pamiętamy wcale; stąd wrażenie, że zło wygrywa. Łatwiej jest "porzucić przyjźń" (uważam, że to niemożliwe, nawet mam wątpliwości, czy przyjaźć istnieje... ) z powodu niedotrzymania przez kogoś obietnicy, niż ją wtedy zachować, pomimo wieloletnich, wspaniałych wspólnych doświadczeń. Któż z nas pamięta, że mama zrobiła mu rano kanapk? Któż nie pamięta, że zabroniła wyjść na dwór? A przecież intencje miała dobre... więc czemu tego nie doceniamy? Większość naszych zamiarów jest zbudowana na dobrych intencjach, czyny stają się złe na ogół z powodu naszej niedoskonałości. Ogolnie to wydaje mi sie, ze to nie totalitaryzm jest zły (bo ta idea ma swoje plusy) lecz ludzie, którzy rzadza.. Trochę krzywo do tego podszedłeś...nie uosabiaj totalitaryzmu, system () ani przedmiot nie mogą być złe, co najwyżej gorsze od innych (w sensie mniej przydatne). Zły jest człowiek, który używa tego jako narzędzia. Możesz użyć siekiery do wyrąbania lasu, możesz jej użyć także w celach kryminalnych. Ogólnie to się zgadzam, to człowiek jest sprawczym źródłem zła, nie narzędzia, których używa. Druga sprawa (bardziej techniczna) to przeciez totalitaryzm moze ewoluowac i czerpach z idee z demokracji... i tak np. w Chinach madrzy ludzie troche pomysleli i zeby gospodarka sie rozwinela uwolnili rynek.. Co uwazam za sluszne posuniecie.. Teoria jest daleka od praktyki. Nigdy totalitaryzm nie ewoluował w demokrację, zawsze system niszczono i budowano od fundamentów nowy. Hmm.. Chiny Piękny kraj, w którym ludzie są wolni. W więkości miast ludzie nie mogą wieczorami wychodzić z domu... W trzęsieniach ziemi, powodziach i innych katastrofach nigdy nie ginie więcej niż 200 osób... Piękny kraj... Miliony ludzie głodują, niektórzy z dnia na dzień znikają... ale co tam, najważniejszy jest boom gospodarczy w większych miastach, bodowa nowych elektrowni i największej na świecie zapory wodnej. Jeśli ważniejszy jest rozwój kraju niż życie ludzi, którzy w nim żyją, to owszem, komunizm chiński jest doskonały. Niech bogaci się bogacą, biedni jest biednieją! Śmierć kilku ludzi to katastrofa. Śmierć miliona to statystyka. Totalitaryzm to statystyki: miliony ludzi... (martwe) i ciągły wzrost gospodarczy, pomimo, że przeciętnemu obywatelowi żyje się coraz gorzej. Może jest to jakieś rozwiązanie, żeby kraj ekonomicznie wyprowadzić na prostą, ale odbywa się to kosztem znacznej większości obywateli, dzięki ich wyrzeczeniom, pracy i cierpieniom. W czystej demokracji krzywdzeni ludzie mają siłę przebicia, mają choćby najmniejsze szanse, żeby ktokolwiek o nich usłyszał... Winston Churchill powiedział: Demokracja to okrutny system, ale nie wymyślono jeszcze lepszego. Nic dodać, nic ująć. Wracajac do tego prawa.. to z opowiesci rodzicow.. slyszalem, ze kiedys wszyscy bali sie wladzy (milicji) a teraz ? Mieszkam w najniebezpieczniejszym miescie w wojewodzctwie mazowieckim i powiem wam ze nie zaciekawie to wszystko wyglada.. mafia, naroktyki, strzelaliny, koledzy z bloku to raczej dzieci ulicy.. a nie kumple, z ktorymi dziele zainteresowania.. w kazdym razie wrocmy do totalitaryzmu.. Tam gdzie cywilizacja nie do siegla za szybko powinno stosowac sie pewne metody totalitarne (IMHO) Tu się głęboko mylisz. Teraz bać się powinni kryminaliści (przynajmniej w założeniu), wtedy bali się wszyscy obywatele... Jeśli szukach bezpiecznego miejsca, to przeprowadź się do Korei Północnej, na pewno nikt Cię nie okradnie, ani nie zastrzeli. Niestety trzeba przyznać Ci sporą dawkę racji, demokracja umożliwia rozboje, funkcjonowanie mafii itp... Ale trzeba zdać sobie sprawę, że w państwach totalitarnych mafię stanowią rządzący (chyba, że są to ludzie doskonali). Generalnie nie chce sie juz bardziej rozpisywac.. lecz chce po prostu podkreslic, ze biedny Machiavelli - (pisaz doby Renesansu) chcial tylko podkreslic cenne i (_na prawde_ → naprawdę) ORT godne uwagi pomysly prowadzenia wladzy.. a wszyscy go maja za skrajnego komuniste Masz rację, intencje miał dobre. Gdyby mógł sobie tylko w pełni wyobrazić, jak to wszystko będzie wyglądało... Polecam tez poczytac o idealnym panstwie Platona.. choc tu Platon faktycznie byl troszke nie sprawiedliwy dla ludzi mnie inteligentnych.. lecz fakt faktem tez (imho) cenne wnisoki mozna z tego wysnuc.. Dla mnie Utopia jest czymś w rodzaju marzenia, może taki świat będzie czekać nas po śmierci... tutaj na pewno nie... Jeśli chodzi o samego filozofa, to najbardziej podoba mi się idea jaskini platońskiej... Ah, gdyby tyklo móc widzieć źródło, nie cień... Zeby bylo jasne jestem fanem wolnosci, demokracji, itp.. Oczywiscie nie chce zeby ktokolwiek zabral komus wolnosc.. Hehe, któż z forumowiczów nie? (heh, chociaż mam jednego na oku:) Ciiiiiiiiii) Dla mnie wolność to możliwość wyboru i praca nad sobą, bo przecież od człowieka wszystko się zaczyna... O przypomniala mi sie taka bajka (bodajrze Krasickiego) co tam jakies ptaki siedzialy w klatce.. i jeden byl mlody (urodzil sie juz w klatce) a drugi byl stary i byl kiedys poza klatka.. i mlody sie go pyta czemu jest smutny przeciez w tej klatce tak dobrze sobie zyja.. a tamten stary cos tam mu "Jam byl wolny teraz w klatce" No bardzo cenie sobie ta bajke.. Przyznam się, że autora znalazłem w googlach ~ Ptaszki w klatce ~ "Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody - Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody". "Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę; Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę". Ignacy Krasicki To jest przykład indoktrynacji. Klatkę można zinterpretować jako system totalitarny. Państwo może manipulować i kontrolować obywatela jak chce, tylko jego myśli i pamięć nie zostają naruszone. Przeczytaj moje wypracowanki (o dzieciach), to będziesz miał bardziej realny przykład, do czego taka wolność prowadzi... Mam nadzieję, że nie wierzysz w to, że ten młody ptaszek jest szczęśliwy. System ograniczył mu możliwość rozwoju i poznania, ingerował w kształtowanie jego świadomości i tak ją "ulepił", żeby w tych skrajnie niemożliwych do życia warunkach ptaszek osiągnął szczęście. Myślisz, że gdyby go wypuścić nie stałby się szczęśliwszy, i że jego pojęcie szczęścia nie zmieniłoby się? To jest oczywsice pewien pardoks ale wniosek jest taki "Trzeba stosowac demokracje i (czasami) stosowac metody totalitarne.. tak zeby wyeliminowac niepotrzebne bledy' Absolutnie się nie mogę z tym zgodzić. Jestem człowiek, na szczęście (dzięki pokoleniu moich rodziców głównie, a także im samym) żyję w wolnym kraju. Chcąc dać szczęście własnym dzieciom, do końca życia będę propagował idee wolności, humanitaryzmu a także wszelkie inny humanistyczne!!! Żaden system nie jest doskonały i żaden nie unika błędów, ale zasadniczą różnicą pomiędzy nimi jest kto sprawuje władzę. Różnica między demokracją i systemami totalitarnymi jest taka, że w pierwszym przypadku władzę dzierżą obywatele, w drugim rządzący. Obywatele chcą lepiej dla siebie, ale spotykają się z przeciwnymi obazami politycznymi i nie zawsze mogą zrealizować swoje plany, to nazywamy sprawiedliwością. W państwie totalitarnym rządzący realizują swoje założenia jak chcą i pośrednio lub bezpośrednio przyczynia się to do zniewolenia obywateli. ---- Czuję niedosyt, bo obawiam się, że Cię nie przekonałem Postanowiłem poświęcić jeszcze trochę czasu i napisać małe conieco. Statystyki oglądnij sobie sam, w to łatwo uwierzyć. Ja Ci przedstawię totalitaryzm pod kątem oddziaływania na psychikę ludzką. Łacińskie “totalis” oznacza “całkowity” i taki jest właśnie system totalitarny. Totalitaryzm to ustrój polityczny o nieograniczonej kompetencji władzy państwowej. Całe życie kulturalne, społeczne i gospodarcze zależą wyłącznie od tej właśnie władzy, która dodatkowo jest wspierana przez silny i dobrze zorganizowany aparat przymusu. Jednocześnie najbardziej znaczącą cechą ustroju totalitarnego jest nieunormowany prawnie terror wobec społeczeństwa. Fizyczne i psychiczne męczarnie, ścisła kontrola i świadome ograniczanie możliwości rozwoju intelektualnego, którym poddani są obywatele w różnoraki sposób oddziałają na ich osobowość, ale totalitaryzm zawsze ma zgubny wpływ na ludzkość. George Orwell w książce Folwark Zwierzęcy w groteskowy a także schematyczny sposób ukazuje jak powstaje system totalitarny. Proces kształtowania się tego systemu rozpoczyna przedstawienie wręcz utopijnej ideologi przez starego knura - Majora → zastąpieniem teraźniejszości czymś lepszym. Pierwszy krok działań to obalenie dotychczasowego pana, czyli Jonesa. Jednak brak jego opieki powoduje szybki kryzys ekonomiczny, głód. Rozpoczyna się rewolucja, na czele której pojawiają się nowi przywódcy: Snowball i Napoleon, mający przewagę intelektualną nad innymi. Rozpoczynają się rządy państwa totalitarnego. Rządzące zwierzęta bardzo rzadko występują osobiście. Napoleon posługiwał się demagogiem – Squirellem, który dzięki swojej umiejętności retoryki był w stanie skutecznie i głęboko oddziaływać na umysły słuchaczy. W praktyce państwo dzięki zaawansowanym mechanizmom zaczyna ingerować we wszystkie dziedziny życia społecznego, począwszy od działań gospodarczych po życie osobiste obywateli, dogłębnie kontrolując wszystko, co dzieje się w państwie. Dobrze widoczne jest to w lekturze Rok 1984. Kultura wykorzystana jest w programie powszechnej indoktrynacji, prowadzonej w celu zapewnienia akceptacji działań władzy. Przykładowo dzieci muszą obowiązkowo przynależeć do “policji dzieci”, czyli Kapusiów lub do organizacji antyseksualnych. Ponadto koniecznie muszą obserwować publiczne egzekucje. Również system edukacji zbudowany więc jest tak, aby kształtować odpowiednio psychikę uzasadniając istotę i konieczność istnienia systemu, a nie poszerzać wiedzę, która nawet w szkołach nie jest dostępna. Propaguje się masową kulturę “służby państwu”. Aparat propagandy nastawiony jest na ideologizację przywódcy – Wielkiego Brata – przedstawianie go jako Boga, od którego pochodzi wszelka potęga narodu. Jego plakaty wiszą na każdym rogu ulicy, przypominając o sensie ludzkiego istnienia, którym jest praca na rzecz państwa. Narzędzie propagandy można też rozumieć jako narzędzie kłamstwa. Podaje się coraz lepsze wyniki gospodarcze państwa, w rzeczywistości ludzie są ubożsi. Propaganda wykorzystana jest też podczas 2 minut nienawiści, w celu przedstawienia wrogów rządzącej Partii. Kolejny mechanizm to cenzura. Książki nie są dostępne, dzieła sztuki są bezpowrotnie niszczone. Główny bohater, Winston Smith, pracuje w Ministerstwie Prawdy, gdzie paradoksalnie fałszuje dokumenty opisujące przeszłość a aktualne, np. gazety podlegają ścisłej kontroli i edycji przed wydaniem, tak, aby opisywały wydarzenia zgodnie z zamysłem Partii. Przedstawiony w Roku 1984 aparat policyjny ma siedzibę w Ministerstwie Miłości, gdzie znajdują się wiezienia i sale tortur. Poza terrorem fizycznym stosuje się także znęcanie psychiczne. Na ulicach nie widać policjantów, są zastąpieni przez tajnych agentów. Obywatele kontrolowani są we własnych domach za pomocą Teleekranów przez całą dobę. Nie posiadają prywatności, żyją w strachu wiedząc, że są obserwowani. Aparat Policyjny oddziałuje także na dzieci. Te, które denuncjowały rodziców, którzy nie popierali rządzącej Patrii zostają opisane w gazecie stając się bohaterami wśród rówieśników. Jeszcze jednym sposobem kontroli obywateli jest wprowadzenie nowomowy. Jednym z celów zastosowania tego “nowoczesnego języka” jest ograniczenie ekspresji uczuć przez obywateli poprzez ograniczanie liczy słów. To, co my określimy jako “niezwykle okrutny” w nowomowie zabrzmi “dwaplus bezdobry”. Łatwo rozpoznać, że zabarwienie emocjonalne przekazu zostało zmniejszone do minimum. Totalitaryzm zakłada uznanie wyższości państwa nad człowiekiem jako indywidualną jednostką. Wszystko, co należy do człowieka należy do państwa, a ponieważ państwo to społeczność obywatelska, należy także do innych ludzi. Pozycja Rok 1984 w szczególny sposób przedstawia jak ta zasada niszczy indywidualizm obywateli. Artyści i intelektualiści są kontrolowani bardziej wnikliwie od innych, często zastraszani i prześladowani. Nie mogą tworzyć dzieł, gdyż byłyby one czymś unikalnym i niedostępnym dla wszystkich, co jest sprzeczne z przedstawioną przed chwilą przeze mnie zasadą. Nawet uczucie miłości jest ograniczone do minimum. Miłość to wyjątkowe doznanie, eteryczny związek myślowy pomiędzy dwoma osobami, dostępny tylko dla nich. To również niezgodne z ideologią, wszystko powinno być dobrem publicznym. Małżeństwa stają się więc formalnymi związkami, których celem jest spłodzenie dzieci, których wychowaniem zajmie się rządząca Partia. Jednostki stawiające opór lub stanowiące potencjalne zagrożenie trafiają do więzień, gdzie są torturowane, lub po prostu są usuwane, ślad po nich ginie. Ewaporacja objęła na przykład znajomego z pracy Winstona – Syme. Zaginął on nie tylko w sensie fizycznym, jego nazwisko z dnia na dzień zniknęło z wszystkich dokumentów, zupełnie jakby ten człowiek nigdy nie istniał w dziejach ludzkości. Człowiek staje się częścią systemu, wyznając jego masową kulturę, nie ma miejsca na jego indywidualizm, wyjątkowość. Przejdę teraz do omówienia skutków działalności systemów totalitarnych. Łatwo zauważyć upadek ekonomiczny państwa. Bardzo dobrze zobrazował to Tadeusz Konwicki w Małej Apokalipsie. “Nasza nędza to kilometrowe ogonki, nieustanny tłok łokci, złośliwy urzędnik, to spóźniony bez powodu pociąg, to odcięta przez fatalne siły woda, czyli brak wody, to zamknięty nieoczekiwanie sklep, to rozwścieczony sąsiad (...), to zepsuta pralka kupiona na państwowym magazynie. (...) Nasza nędza to łaska totalnego państwa, łaska, z której żyjemy”. Obniżenie warunków życiowych dotyka głównie obywatela. Szerzy się też analfabetyzm. Przedstawiony fragment ukazuje, w jak trudnych gospodarczo warunkach przyszło żyć ludziom. Niestety, mimo ciężkiej pracy nie mają wpływu na poprawienie sytuacji, gdyż państwo przeznaczone pieniądze przeznacza na inne cele, na przykład na nowe techniki samokontroli. Nie wszyscy obywatele są potrzebni społeczeństwu, w szczególności inteligentni, stanowią zbyt duże zagrożenie. Usuwanie tych jednostek staje się marnotrawstwem siły roboczej. W skrajnych przypadkach umieszcza się je w obozach pracy, używając jako narzędzia. Gustaw Herling-Grudziński opisał to w swoim dziele pt. Inny Świat. Czytając tę książkę szybko można się przekonać, że ciężka praca fizyczna wykonywana w nieludzkich warunkach w ciągu kilku lat uśmierca ludzi. Więźniowie pracują nawet 12 godzin dziennie, otrzymując przy tym znikome racje żywnościowe. Szybko przekonujemy się więc, że właściwszą nazwą niż obóz pracy byłoby nazwanie go obozem zagłady. “Od obozu nie można uciec, przyjaciele (...) nie dla nas wolność. My przykuci do obozu na całe życie, chociaż nie nosimy łańcuchów. Możemy próbować, ale w końcu wracamy. Taki los. Przeklęty los.” W obozie prawie nie ma strażników, czego nie dopilnują dopilnuje za nich matka natura. Panuje “proizwoł”, czyli rządy więźniów od późnego wieczora do rana. Obóz otoczony jest wieloma kilometrami lasu, w którym panują temperatury sięgające -40 stopni C. Każdy, kto chce przeżyć, wraca... Przedstawiony przed chwilą cytat odnosi się też do silnej, nieodwracalnej ingerencji obozu i systemu totalitarnego w psychikę ludzką. W warunkach obozowych (przerażenie czyhającą śmiercią, zrezygnowanie) ujawniają się podstawowe instynkty, następuje wynaturzenie, zainteresowanie wyłącznie swoją egzystencją, nadrzędnym celem staje się przeżycie. Wartości odnajdywane są w takich cechach jak cwaniactwo, spryt, egoizm, uległość wobec prześladowców. Ludzie automatycznie hołdują zasadzie “człowiek człowiekowi wilkiem”. Człowiek całkowicie zmienia sposób zachowania i podejmowania decyzji. Najłatwiejszą postawą jest postawa pragmatyczna, taką przyjmuje większość więźniów. Kobiety uciekają sie do prostytucji, aby zapewnić sobie lepsze pożywienie, które staje się walutą. Najsilniejsza grupa więźniów – Urkowie regularnie dokonują licznych gwałtów aby zaspokoić swoje potrzeby fizjologiczne, nie biorąc pod uwagę krzywdy, jaką przy tym wyrządzają. Najważniejsze dla nich staje się wewnętrzne zaspokojenie potrzeby, poczucie litości i humanitaryzmu odchodzą w cień. Zmianę systemu wartości obserwujemy u Kowala. Wyzbył się współczucia i stał się obojętny wobec gwałtu swojej narzeczonej – Marusi. Przyjmuje postawę bierności (pozwalającą lepiej żyć) i zezwala na gwałt ukochanej osoby w celu zachowania dobrych stosunków z kryminalistami, które są dla niego ważniejsze niż miłość. Nie wszyscy dali się jednak “zwilczyć”, choć to bardzo rzadkie przypadki. Kostylew w ogromnych męczarniach potajemnie opalał rękę w ogniu, aby nie pracować dla oprawców i nie przyczyniać się do ekspansji systemu. Ludzka śmierć staje się tak powszechna i wszechobecna, że przyzwyczajenie karze ją zaakceptować. Opowiada o tym Zofia Nałkowska w Medalionach. Na pytanie - Czy nikt wam nie powiedział, że robienie mydła z ludzkiego tłuszczu jest przestępstwem? Pracownik fabryki tłuszczu odpowiada - Tego nikt mu nie powiedział. Poza degradacją psychiki zauważamy tu rozbicie wartości moralnych i etycznych człowieka. Mimo kilku lat pracy pracownik nie zadał sobie podstawowych pytań wypływających z moralności człowieka, traktował swoją pracę jako normalną. Zgubny wpływ systemu totalitarnego obserwujemy też u dzieci. Wychowane w ekstremalnych warunkach zaakceptowały je. Na pytanie - W co się bawicie dzieci? odpowiadają -Bawimy się w palenie Żydów . Jest to dla nich normalna, codzienna zabawa, nie dostrzegają zatarcia granic pomiędzy dobrem a złem. Wstrząsający jest cytat: W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją zrobić coś z niczego... W kontekście utworu słowo “nic” oznacza “ludzi byt”. Wszelkie wartości człowieka zostają zaprzepaszczone. Jest on tylko materiałem, surowcem, jego osobowość, uczucia nie mają najmniejszego znaczenia, gdyż w panujących warunkach nie reprezentują żadnych wartości. Reasumując, człowiek w kraju totalitarnym, dzięki działaniu władzy, stał się jednostką wyniszczoną zarówno psychicznie jak i fizycznie. Zatracił poczucie moralności i stał się osobą nieczułą na problemy innych. Indywidualizm jednostki jest ograniczony przez państwo, tym samym państwo staje się ważniejsze od samego człowieka. Ustroje totalitarne wyniszczały całe narody, czyniąc z ludzi jednostki całkowicie uzależnione, nie umiejące podejmować własnych decyzji i nie potrafiące tworzyć czynnej intelektualnie społeczności. Kontrolując wszystkie dziedziny życia uniemożliwiały mu prawdziwe, samodzielne funkcjonowanie zgodnie z postanowieniami, chęciami i kodeksem moralnym. Dlatego można stwierdzić, że były one, i są nadal, ogromnym zagrożeniem dla wartości humanistycznych naszego świata, bezpośrednio przyczyniając się do jego upadku moralnego. ---- Sorry, jeśli są błędy, ale nie chce mi się tego czytać ponownie ... Tak, jestem leniwy Wypracowanko jest w tonie oficjalnym, bo może się komuś przydać. Lecencja GPL (tylko mnie poinformujcie z łaski swojej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wklaczynski Napisano Maj 13, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 13, 2005 Może wontek wyszedł za daleko, czytam wasze opisy, sprawdzałem wasz wiek, pamiętam te lektury ze szkoły średniej i modę nacjonalistyczną w tym wieku, przyznaję się ze wstydem, także lektura Folwark Zwierzęcy Budził u mnie zachwyt. Ale od dawna czytam inną lekturę "Własne życie" i to każdy z was zacznie ją zaniedługo przerabiać, mogę nieco straścić: 1. Znaleziene pracy gdzie każdy chce cię wykorzystać. 2. Założenie firmy w skorumpowanym społeczeństwie, dodatkowo atakowany poprzez okulały organ podatkowy. 3. Utrzyanie rodziny, gdzie pensja jednej osoby która w ty wieku nie będzie jeszcze prezesem lub posłem, nie starczy nawet na opłatę połowy podstawowych potrzeb twojej rodziny, oczywiście jeżeli taka jest! 4. Zdobycie choćby bylejakiego mieszkania dla swojej rodziny! 5. Utrzymanie dzieca! 6. Utrzumanie związku rodziny atakowanego poprzez stres z hamskim i poniżającym systemem pracy. 7. Mase innych rzeczy które nie powinny interesować zwyłego usera tego społeczeństwa, choćby interesowane się polityką płacąc za tą usługę 80% (VAT+ZUS+Dochodowy) swoich dochodów innym i słysząc tylko to że jedyne co zrobli to kolejną dziurę budżetową i długi po których nasze dzieci sią nie pozbierają nie mówiąc o nas (nawiązuje do rządu Buzka, obecni to zwykłe nieroby)! O ile pamiętacie swoje lektury ze szkoły średniej które były jeszcze przed "Folwarkiem Zwierzęcym", na początku omawiana była starożytność, demokracja pod hasłem "Demokracja ateńska" i jej prawidłowa forma. Mówi się o Polsce że to kraj demokratyczny, podobnie o innych krajach o takiej strukturze. Ale ja uważam że nie ma nic wspólnego z ideologią deokracji, ze skrajnego komunizmu popadliśmy w skrajny kapitalizm totalitarnie opanowany poprzez elity, ale to nie lekturki ze szkółki średniej wam to ukażą, ale życie którego prawdziwy start i burza jeszcze brzed wami! Miłego rzycia i czekam na wnioski za 10 lat! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AlienJR Napisano Maj 13, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 13, 2005 Nauczycielka od historii kiedys powiedziala mi, ze zeby byla demokracja musi byc ustabilizowana scena polityczna i pieniadze, ktore napedza konikture U nas nie ma ani tego ani tego -- wniosek: u nas jest pseudodemokracja.. ale nie o tym mowa.. Własnie co do totalitaryzmu.. Tak najogolniej okreslajac.. to tak totalitaryzm jako system polityczny kierowany przez ludzi (ktorzy sa z natury popieprzeni) przynosi bardzo zle dla ludnosci efekty.. ale trzeba podkreslic to, ze demokracja tez nie ma samych plusow.. I tu swietnie obrazuje to cytat W. Churchill'a... To wlasnie umozliwienie ludziom idwidualizmy przynosi zle efekty... Jak powiedziales mozna dac czlowiekowi siekiere i on moze isc rabac las a rownie dobrze moze isc rabac ludzi.. i to jest przerazajace.. ze ona ma ten wybor.. w totalitaryzmie tego wyboru nie ma... co jest pewnym ominieciem problemu.. przyznam sie, ze nie mam pojecia jak zaradzic takiemu problemowi.. ale zastanawiam sie nad od lat.. strasznie mnie to irytuje.. Dobrze Pat masz racje.. moze i socjalizm przynosi wiecej szkod niz pozytku.. Te ksiazki podejmuja bardzo trydny temat.. i szczerze powiem, ze idea demokracji w teori spradzwa sie.. w teori, bo w praktyce z moich obserwacji wynika, ze to roznie wyglada.. za czasow socjalizmu polskiego w PRL'u bliska mi osoba zyl jak rowieniscy -- wszyscy tak samo.. biednie ale tak samo.. gdy przyszly czasy demokracji zeby zyc jak rowiesnicy osoba ta handlowala narkotykami.. (na poczatku.. pozniej jego rodzice poswiecili sie karierze.. to wyszli z bagna).. zas Ojciec tego kolesia przez 35 lat pracowal w Ursusie.. zyli ubogo ale zyli.. (bez stresu!), a Ojciec nie martwil sie o to, ze dzis pracuje a jutro moze juz nie.., po przewrocie.. doszlo do tego (wiadomo co sie stalo z Ursusem).. a Ojciec mniej zarabial, niz oplata za mieszkanie.. wiec zmusilo go to wyjechania z kraju i ciezkiej pracy za granica.. zeby chociaz to mieszkanie oplacic.. bo sie zyc nie dalo.. To prawda demokracja przyniosla nam komputery, wolnosc slowa, zapukala do naszych drzwi cywilizacja.. ale co z tego.. skoro jeden ma 10 x wszystkie doborcie a drugi 0 x to wsyzstko.. Tak jak np. na Ukrainie przy McDonaldzie to albo samochody mafii (drogie samochody mafii) albo turystow, innych nie ma :/ W cale nie jest tak pieknie jak to w teorii wyglada.. to prawda z czasem ma to sie zmienc.. ale kiedy ?? Tamten znajomy jest juz dorslym. dobrym i prawym czlowiekiem.. normalnie pracuje... ale nie stac go na dom, nie stac go na malzenstwo, nie stac go na dzieci (chociaz bardzo chialby je miec).. no nie stac go na nic.. i co ma czekac az sie zawszona demokracja rozwinie ? Podczas gdy ktos na tej "wolnosci' plywa w hajsie.. Ja wlasnie z takich wnioskow napisalem to co wyzej... Na takich podstawach sie opeirala moja wypowiedz.. To nie jest tak ze sie nie zgadzam z Tobą Patryk.. tak po prostu psiocze sobie na zycie, bo jest przesrane.. :/ Mam nadzieje, ze nie bede musial miec takich problemow jak moj 'znajomy'... :/ Ja z tego co mnie historia nauczyla.. wnioskuje, ze sytuacja sie poprawia.. ale plakac mi sie chce jak mysle jak trudno jest przejsc przez to zycie... Wiem muismy honorowo walczyc.. o to, zeby chociaz nasze dzieci i wnuki mialy latwiej..... Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się