Naprawa Systemu Plików

[zaq26]

Witam.

 

Zainstalowałem starym Fedorę 4. Działał bez zarzutu przez miesiąc. Aż wczoraj się nie uruchomił pisząc że nie może dokonać jakichś zmian, bo system plików jest tylko do odczytu (tyle wiem z relacji telefonicznej i przez telefon muszę to naprawić). Poradźcie coś, proszę. Sprawa jest dosyć pilna, bo na dysku znajdują się jakieś pisma dla sądu, a terminy lecą ((

 

Pozdrawiam, Bartek.

[mynus]

hmm, pewnie ktoś zamiast prawidłowo wyłączyć fedorkę to wciskał reset i komputer sie rozsypał, zgaduje że zaraz pod tym komunikatem jest informacja, że należy sprawdzić dysk programem fsck

 

z Twojego opisu nie wynika wiele,

wczoraj się nie uruchomił pisząc że nie może dokonać jakichś zmian, bo system plików jest tylko do odczytu

może ten kto to relacjonował opisze bliżej problem (najlepiej słowo w słowo to co zostało wyświetlone na ekranie)

 

 

a na razie możesz sprawdzić:

-botowanie z płytki

-podmontowanie partycji

-uruchomienie fsck i sprawdzenie dysku

-odmontowanie partycji

-reset komputera

- czekamy na wyniki

[zaq26]

kurcze, nie jest łątwo, zwłaszcza że to moja pierwsza przygoda z linuchem. po prostu się nie znam.

 

naprawy muszę dokonać przez telefon. na miejscu nie ma płytki instalacyjnej. zainstalowałem fedorkę w pracy i lookam co by tu się dało zrobić.

 

uruchomiłem linię komend - tą z bootmenu do którego można wejść przez jakieś 4-5 sekund. spróbowałem odpalić fsck, ale nie znalazło go pewnie jest ale nie potrafię...

 

resetowanie kompa nie pomaga (kazałem zresetować już wcześniej, bo skoro tylko do odczytu to chyba nie ma przeciwwskazań)

 

a komputer na pewno był za szybko wyłączony z napięcia, bo to sprzęt mamuśki, a ona za każdym razem miała jakiś problem, pomimo że tłumaczyłem wiele razy. Ten typ tak ma

 

proszę o dalsze wskazówki z tym fsck

 

aha. stary mówił przez telef. że system pisze że nie może zmienić uprawnień bo jest w trybie tylko do odczytu. w sumie to dziwnie się zachowuje, bo robiłem mu testy na zanik napięcia (na innej instalacji - próbnej) i automatycznie odpalało się jakieś cudo do naprawy FS i wszystko było ok. więc uznałem że system jest odporny i mamuśka może go maltretować. hehe myliłem się.

za półtora tygodnia będę na miejscu, teraz tylko tel.

 

Dzięki za wszelką pomoc

PZDR

[mynus]

to sa punkty, ktore nalezy wykonac po kolei:

 

1. botowanie z płytki

2. podmontowanie partycji

3. uruchomienie fsck i sprawdzenie dysku

4. odmontowanie partycji

5. reset komputera

 

 

fsck jest w katalogu /sbin/fsck

[zaq26]

dzięki wielkie, na pewno skorzystam. szkoda tylko że naprawa przez tel. odpada