Problem Z Ntfs-em

[WlodiEXP]

Mam nastepujacy problem:

Montuje wg http://faq.fedora.pl/#ntfs partycje ntfs

(dysk: 1,2 partycja pod ntfs, 3 partycja pod ext3)

tu wszystko idzie oki

natomiast przy NRFS FAQ w linijce

 

mount /dev/hda1 /mnt/windows -t ntfs -r

mount: special device /dev/hda1 does not exist

co teraz mialbym zrobic

(to ze jestem doszczetnie zielony z Linuksa to juz widac )

[@perl]

co teraz mialbym zrobic 

troszke pomyslec

 

...a potem poszukac na forum (taki niezauwazalny przycisk 'szukaj' na gorze strony forum )

 

bo bezsensu jest wpisywanie polecen w ktorych nie wiesz o co chodzi,

 

w tym wypadku najwidocznie nie masz dysku hda1, najprawdopodobniej masz dysk na sata lub tez na pata tylko ze na innej partycji masz ntfsa

 

wytlumaczenie zapisu hda1:

- hd - oznacza dysk pata

- a - oznacza dyski podpiete jako 'primary master' (b - 'primary slave' itd.)

- 1 - oznacza numer partycji na tym dysku

 

jezeli chcesz zobaczyc jak nazywaja sie twoje partycje to wpisujesz jako root polecenie:

fdisk -l

[WlodiEXP]

Wielkie dzieki. (_jush_ → już) ORT wszystko dziala

a co do uzywania tego ze sie czegos nie wie, to (_jush_ → już) ORT pisalem ze jestem zielony

[@perl]

a co do uzywania tego ze sie czegos nie wie, to (_jush_ → już) ORT pisalem ze jestem zielony   

a co to za beznadziejna wymowka!

 

sprobuj uzyc polecenia:

 man {polecenie_ktorego_nie_znasz}

lub

 info {polecenie_ktorego_nie_znasz}

lub w google

 

a dopiero jak juz poznasz sens mozesz je wpisac, bo warto sie zastanowic co wpisuje sie na koncie roota zeby potem nie bylo placzu

[FabJaN]

Witam!

Dziś zainstalowałem sobie FC4 i działam sobie już od popołudnia. Jeden problem już dzięki "działalności" na forum udało się rozwiązać. Może uda się i tym razem

Otóż problem zapewne nie jest nowy, ale ani w FAQ ani wpisując w searchu na forum hasło 'ntfs' nie znalazłem rozwiązania mojego problemu...

Otóż, mam podłączone do komputera dwa dyski. Jeden Maxtora 160GB na SATA (gdzie zainstalowaną mam m.in. Windę) oraz dysk 40GB ATA Samsunga (gdzie mam właśnie FC4). Za pomocą FAQ podpiąłem sobie partycje NTFS znajdujące się na dysku SATA do /mnt/ ale wchodząc w /mnt/ widzę ikonki partycji które podłączyłem na których widnieją kłódki i nijak nie mogę w nie wejść...

Miałem już podobny problem w MDK9.2 ale jeśli dobrze sobie przypominam to ten problem usunął jakiś program (którego nazwy niestety nie mogę sobie przypomnieć).

Co więc zrobić, aby swobodnie móc poruszać się po zasobach dysku? Jak powinien wyglądać poprawnie zapisany fstab?

Byłbym wdzięczny za pomoc

 

Edit: JUŻ SAM SOBIE PORADZIŁEM!!!

[Fatal@Error]

mount ntfs -t /dev/hda1 /mnt/windows

Tylko musisz miec paczke z ntfs-a do twojego jajka, ale proponuje se to zamonowac w /home/USER/windows jest poreczniej

 

pozdro