Libstdc

[zajec]

Witam,

 

Zainstalowałem dziś na laptopie pierwszy raz FC4 i po pierwszych wrażeniach mam zamiar zrobić przesiadkę również na desktopie z Mandrake. Jednak nie mogę sobie narazie poradzić z instalacją różnych pakietów.

Przykładowo przy próbie zaisntalowania rpm'a fglrx (sterowniki ATI) otrzymuję następujący błąd:

# rpm -Uvh ./fglrx_6_8_0-8.18.8-1.i386.rpm    
libstdc++.so.5 jest wymagany przez fglrx_6_8_0-8.18.8-1.i386    
libstdc++.so.5(GLIBCPP_3.2) jest wymagany przez fglrx_6_8_0-8.18.8-1.i386

A już po zainstalowaniu FC4 miałem GCC4 i libstdc++.so.6 umiejscowione w /usr/lib/

 

Próbowałem pierwszego rozwiązania, które mi przyszło na myśl - stworzenia dowiązania do .so.6. z .so.5 jednak to nie zadziałało. Czy ktoś spotkał się z takim problemem i potrafi jakoś pomóc?

[Gość _PaT]

Próbowałem pierwszego rozwiązania, które mi przyszło na myśl - stworzenia dowiązania do .so.6. z .so.5 jednak to nie zadziałało. Czy ktoś spotkał się z takim problemem i potrafi jakoś pomóc?

Karygodny błąd, nie należy tak syfić w systemie, później ciężko dojść do ładu. Powinieneś mieć dobry nawyk instalowania wszystkiego z paczek, skoro korzystałeś z Mandrake'a.

 

Potrzebujesz starszych bibliotek niż masz zainstalowane w systemie i w związku z tym należy wgrać odpowiednią paczkę commons.

 

yum install compat-libstdc++-33

 

A tak w ogóle to w niecałkiem poprawny (niezalecany) sposób próbujesz wgrać sterowniki. Przeczytaj http://faq.fedora.pl/#radeon .

[zajec]

Próbowałem pierwszego rozwiązania, które mi przyszło na myśl - stworzenia dowiązania do .so.6. z .so.5 jednak to nie zadziałało. Czy ktoś spotkał się z takim problemem i potrafi jakoś pomóc?

Karygodny błąd, nie należy tak syfić w systemie, później ciężko dojść do ładu. Powinieneś mieć dobry nawyk instalowania wszystkiego z paczek, skoro korzystałeś z Mandrake'a.

OK, dobrze wiedzieć - więcej nie będę tak kombinował. A w Mandrake akurat mało rzeczy instalowałem z paczek. Miałem z tym złe doświadczenie - kilka dni siedziałem nad odpaleniem Neo, a potem zrobiłem to w pół godziny z konsoli (z instrukcją).

 

 

A tak w ogóle to w niecałkiem poprawny (niezalecany) sposób próbujesz wgrać sterowniki. Przeczytaj http://faq.fedora.pl/#radeon .

Do tej pory rozumiałem, że yum to ułatwienie, gdy ktoś nie chce ręcznie ściągać odpowiednich rzeczy z internetu i woli wpisać sobie tylko nazwę pakietu. Spróbowałem więc mimo Twojej informacji ręcznie załatwić sprawę z fglrx i udało się bez problemu za pierwszym razem. Niesamowity jest ten FC4 - pod Mdk na desktopie próbowałem z 10 razy i do tej pory OpenGL na Mesa jedzie.

 

 

 

[Gość _PaT]

A tak w ogóle to w niecałkiem poprawny (niezalecany) sposób próbujesz wgrać sterowniki. Przeczytaj http://faq.fedora.pl/#radeon .

Do tej pory rozumiałem, że yum to ułatwienie, gdy ktoś nie chce ręcznie ściągać odpowiednich rzeczy z internetu i woli wpisać sobie tylko nazwę pakietu. Spróbowałem więc mimo Twojej informacji ręcznie załatwić sprawę z fglrx i udało się bez problemu za pierwszym razem. Niesamowity jest ten FC4 - pod Mdk na desktopie próbowałem z 10 razy i do tej pory OpenGL na Mesa jedzie.

Chodziło mi o to, że prawdopodobnie używasz paczki stworzonej bezpośrednio przez ATI. Jak myślisz, po co deweloperzy Fedory stworzyli odrębną paczkę pomimo, że jedna już istniała? Korzyści są niewymierne, paczka jest skompilowana pod gcc 4 i przystosowana dokładnie dla Fedory, a nie dla całej rodziny produktów patronatu RedHata.

[zajec]

Chodziło mi o to, że prawdopodobnie używasz paczki stworzonej bezpośrednio przez ATI. Jak myślisz, po co deweloperzy Fedory stworzyli odrębną paczkę pomimo, że jedna już istniała? Korzyści są niewymierne, paczka jest skompilowana pod gcc 4 i przystosowana dokładnie dla Fedory, a nie dla całej rodziny produktów patronatu RedHata.

No to już faktycznie dużo bardziej do mnie dociera. Po przeinstalowaniu systemu już pociągnę z (_yum'a_ → yuma) ORT. Tylko jeszcze jedno mnie nurtuje: ludzie od Fedory wyprosili kogoś od ATI o kompilację driverów pod Fedorą z GCC4, czy jak? Bo sterowniki ATI nie są raczej opensource... ?

[gajownik]

Jak myślisz, po co deweloperzy Fedory stworzyli odrębną paczkę pomimo, że jedna już istniała?

Nie deweloperzy Fedory, a deweloperzy rpm.livna.org. Fedora nie używa zamkniętych programów

paczka jest skompilowana pod gcc 4

Nie. Dostępne tam binarki są identyczne jak te dostępne w paczce od ATI. Nie ma dostępnych kodów źróðłowych, więc nic więcej nie można zrobić jak tylko przepakować pakiet.

 

Powodem, dla którego należy korzystać z paczki z rpm.livna.org jest to, że ona poprawnie umieszcza pliki w systemie i nie robi takiego bajzlu jak ten RPM od ATI.

[Gość _PaT]

Mój błąd. Jak zwyklę piszę co innego, niż myślę. Chciałem uogólnić mówiąć paczkę, nie chodziło mi o tą z tematu, ale oczywiście jak to w moim życiu bywa wszystko muszę zkaszanić (: Chciałem ogólnie podać przykład o livnie i gcc4 (choć nie wiem po co) i jakoś myśli mi się zmiksowały ): Zresztą ten przykład i tek byłby bez sensu, bo jak tytułowa znaczna część paczek nie ma udostąpnionego kodu źródłowego.

 

Mam nadzieje, że tym razem nic nie pomieszałem, bo znowu mi się śpieszy.