Sieć A La Pracownia Szkolna

[dj_oko]

To naprawdę nie pasuje do żadnego z tematów na forum - przynajmniej tak myśle. Otóż, jest sobie taka odpicowana pracownia komputerowa, która działa na takiej zasadzie - jeden duuuży serwerek z Windows Small Business Server i ok. 20 komputerów - terminali z Windows XP. Na tych terminalach można zalogować się lokalnie, lub na konto użytkownika które są pozakładane na serwerze. Na serwerze jest dostęp do neta , jest zainstalowany Office a niektórzy uzytkowicy mają inne przywileje i/lub szersze uprawnienia. Każdy z uczniów tej szkoły ma swoje konto. Każdy(chyba ze podpadnie) moze przyjść ze swoimi słuchawkami, wpiąc je i skutecznie posłuchać muzyki, a także podpiąc pendrive i uzyskac do niego dostęp. Wreszcie kazdy ma swoje miejsce na dysku - ok 25 MB ale to w zupełności wystarzy. Więcej szczegółów niestety - nie znam.

 

Pewnie juz wiecie o co mi chodzi:)

 

Oczywiscie - chodzi i o to, jak cos takiego uzyskać z użyciem Linuksa. A ścieśliej mówiąc - Fedory Core 4 Jako system na serwerze i na terminalachCzyli - duży serwer ze środowiskiem graficznym OpenOfficem przeglądarka jakis prosty edytor grafiki, możliwosć przeglądania pendriveów(nie dyskietek) no i standradowo małe uprawnienia, zablokowany xterm itepe. Pierwsze co prychodzi do głowy - XDMCP. No i tutaj zaczynają się pojawiać problemy. Przede wszystkim:

 

1. Co z dźwiękiem?

 

Dostęp do pliku /dev/mixer będzie miał jeden użytkownik. Mozna się o tym przekonać logując się 2 razy na ten sam komputer. Przez gdmflexiserver. Drugiemu użytkownikowi wypisze "Nie znalezionio urządzeń odtwarzajcych dźwięk" Tak zrobi GNOME, a przygód z Mandrakiem pamiętam, że chodzi tu o plik /dev/mixer.

 

No i gdzie ta muzyka ma lecieć?

 

Najprawdopodobniej ta muzyka zacznie lecieć przez glośniki podpięte do serwera a nam chodzi o słuchawki podpinane do przedniego panelu odbudowy komputera-terminala.

 

2. Co z tym pendrivem?

 

Jak to zrobic, żeby pendrive(równiez podpinany do przedniego panelu komputera-terminala) był widoczny i dostępny dla użytkownika, który korzysta z konta na serwerze? Bo chyba taki user będzie widział sprzęt podpięty do serwera, prawda? Poprawcie mnie jeśli się mylę.

 

Może takie problemy przy budowie takiej sieci się nie pojawią, ale wydaje mi się, że jednak mogą być kłopoty.

 

3. Jakie środowisko?

 

No właśnie? Coś dla użytkowików przyzwyczajonych do Windows(nawet Windows XP) GNOME, Fluxbox(chyba odpada), IceWM(też). Może najlepsze będzie KDE Kiosk?

 

Jak przypomni mi się jeszcze jakiś potencjalny problem, to dopisze:-)

[Soruk]

Na temat Xterminali i serwera pod Linux zobacz

 

K12 LTSP

 

Jest to dystruucja bazujaca na RH + Fedora i latwa w konfiguracji.

 

Z dzwiekiem / klucz USB moze tam maja jakies rozwiazania.

[uosiu]

mi do glowy wpadlo uzycie NFS- caly / jest montowany z serwera i pendrive bylby montowany lokalnie w /media. to samo z alsa- /dev musi byc lokalny

[abc]

U mnie na wydziale jest to zrobione zgubsza tak:

 

Każdy ma swoje konto na serwerze.

Katalogi domowe eksportowane są z serwera przez nfs (tzn. cały /home z serwera jest podpięty lokalnie). Kilka innych katalogów też jest montowane z serwera (np. /usr/local). Ale nie ma z tym co przesadzać, bo to może bardzo poważnie obciążyć sieć. Jak się da to najlepiej większość programów poinstalować lokalnie.

 

Do logowania się z końcówki na kontach na serwerze używali kiedyś czegoś co się nazywa saslauthd, ale ostatnio coś pozmieniali i jakoś nie mogę wyśledzić jak to się teraz dzieje

 

Oczywiście /dev i /media jest lokalne

W rzeczywistości klient loguje się na końcówkę, a na serwerze następuje tylko autoryzacja, i ekport katalogu domowego, więc nie ma problemu z dostępem do pendrive-a ani karty dźwiękowej.

 

A co do środowiska, najlepiej zainstaluj kilka, i niech użyszkodnik sam sobie wybierze co mu się podoba.

[dj_oko]

A co do środowiska, najlepiej zainstaluj kilka, i niech użyszkodnik sam sobie wybierze co mu się podoba.

 

Tutaj może być problem, bo potrzebne by było "użytkownikoodporne" rozwiązanie. Takie które związe ręce wandalom rozumiecie - coś na użytkowników lubiących np. się dostawać do zasobów SBS, bo takich nie brakuje... obowiązkowo zablokowany terminal!