Skocz do zawartości

Studia Informatyczne


Other

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba myśleć o przyszłości ... :-) Już niedługo minie 16 wiosen mojego życia biggrin.gif Chciałbym studiować Informatykę, mieć jak najwięcej wspólnego z Linuksem. Jakie przedmioty są potrzebne, jak trudno się dostaći gdzie najlepiej ? Jest matura z informatyki czy coś? CO polecacie żebym jak najłątwiej mógł się odtsać na studia i jaką pracę w szysżłości żeby się w tym kierunku kształcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na studia przydają się głównie przedmioty ścisłe. Dla mnie najważniejsze to przede wszystkim matematyka, fizyka.

Odpowiedni tok myślenia pomaga także rozwinąć chemia. Informatyka na studiach jest łatwa, wystarczy się nie zaniedbać.

 

Do życia postanowiłbym jeszcze powuczyć się polskiego lub historii. Trochę trzeba się odchamić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na studia przydają się głównie przedmioty ścisłe. Dla mnie najważniejsze to przede wszystkim matematyka, fizyka.

Odpowiedni tok myślenia pomaga także rozwinąć chemia...

Czyli nauki przyrodnicze (<- to tak ladnie brzmi...) smile.gif

Przydaje sie takze tzw. "szlif techniczny" (elektronika, elektrotechnika...), chyba ze ktos chce zostac tylko programista, to wtedy matma, matma, matma... wink.gif

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba ze ktos chce zostac tylko programista, to wtedy matma, matma, matma... wink.gif

Nikt normalny nie chce zostać "tylko" programistą, bo od tego można zwariować. Każdy ma aspirację na menedżera projektu smile.gif

 

A co do matmy - fuj! Przez nią sesja mi się przedłużyła o miesiąc :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do matmy - fuj! Przez nią sesja mi się przedłużyła o miesiąc :/

Aj mówicie że matma jest fuj – nie dla każdego -wystarczy ją tylko lubić .

A powiem że widziałem zdolniachów którzy w 5minut jak sie im wytłumacz potrafią zrobić wszystko ja miałem problemy z fizyka bo na studiach lecą z programem i tyle a ja miałem braki z szkoły średniej .

Ktoś powiedział : z matematyka trzeba być codziennie nie musisz mieć dużej inteligencji to samo wchodzi wystarczy że codziennie coś przeglądniesz -może łatwo mi się mówi bo ją lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj mówicie że matma jest fuj...

... oprocz prawdopodobienstwa i statystyki lamo.gif

Pozdro

nie wiem ale chyba mam takie same poglądy co do tej statystyki

chociaż przydaje mi się ten rozkład bodajże “Gausa” jak politycy mówią o obniżkach i podwyżkach, wiem co mają na myśli a może “pjdsona” nie pamiętam ani nazw ani jak się to pisze .

Chodziło o rozkład najbardziej prawdopodobny przy wyznaczaniu próbek i błędów empirycznych

narka

P.S tak nie powiedziałem Sory jak inaczej zrozumiałeś , nie to było moim celem .

Tylko że najlepsi i najzdolniejsi będą mieli problemy jak przestaną używać “cyferek”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciężko się dostać ? Z matmą jestem na pan brat, fizyka bardzo kiepsko, reszta na poziomie dobrym ,no i informatyka 6 ale swoich umiejetności na celujący nei oceniam tym vbardziej ze jest to za jakas stronke prosta w HTMLU :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do matmy - fuj! Przez nią sesja mi się przedłużyła o miesiąc :/

Aj mówicie że matma jest fuj – nie dla każdego -wystarczy ją tylko lubić .

A powiem że widziałem zdolniachów którzy w 5minut jak sie im wytłumacz potrafią zrobić wszystko ja miałem problemy z fizyka bo na studiach lecą z programem i tyle a ja miałem braki z szkoły średniej .

Ktoś powiedział : z matematyka trzeba być codziennie nie musisz mieć dużej inteligencji to samo wchodzi wystarczy że codziennie coś przeglądniesz -może łatwo mi się mówi bo ją lubię.

Ja lubię matmę, nawet bardzo, ale uważam, że forma w jakiej muszę z nią obcować na studiach jest do D.Całe życie byłem dobry z matmy... Powiem otwarcie - analizę i algebrę zdałem na styk w trzecich terminach...

Lubię matmę, szczególnie że do jutra rana muszę wygospodarować ze 12 godzin na naukę. Super wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciężko się dostać ? Z matmą jestem na pan brat, fizyka bardzo kiepsko, reszta na poziomie dobrym ,no i informatyka 6 ale swoich umiejetności na celujący nei oceniam tym vbardziej ze jest to za jakas stronke prosta w HTMLU :/

Nie wiem jak jest na informatyce , ale pamiętam swoje czasy jak najlepsi odpadali z Elektrotechniki a ja biedny zawsze 3 i tylko a na koniec studiów 4,5 na dyplomie choć sam się zdziwiłem. Dostać sie różnie zależy bo wszystko się zmienia jak zaliczysz pierwsze 2 lata to potem ciężko jest wylecieć , a pamiętam jak chłopaki z renomowanych liceów wylatywali , fakt byli dobrzy ale polegli na elektrotechnice ponieważ jest tam dużo matmy liczby zespolone i takie tam ...

Najlepsze są studia 5-letnie bo idzie wszystko wolniej, a na 3,5 letnich to od razu laboratoria tematyczne i takie tam, a to już trochę trzeba wiedzieć.

 

 

wszystko zależy od Ciebie co zrobisz nie słuchaj innych tylko Sam sprawdź ,

Pamiętam jak ustny zdawałem u gościa o którym mówili że jest .... , prawda była zupełnie inna. Oni chcą dobrze a jak ktoś nic nie robi to szuka winnych.

narka

rozumiem  fakt są jaja

ja pamiętam jak musiałem egzamin zaliczyć z algebry na minimum 4 bo nie miałem zaliczenia

a na egzaminie był 5 zadań każde z innego działu

a najbardziej się bałem klatek “jordana” jakieś tam postacie algebraiczne macierzy aby uzyskać wzór funkcji kanonicznej ( figur geometrycznych)

poszliśmy z kumplem na piwo a potem całą noc sie razem uczyliśmy i wyszło alkohol spowalnia reakcję i żmudne rzeczy (przeliczenia) można wykonywać do skutku aż wyjdzie .Fakt z wykładów mało co pamiętaliśmy ale on co innego zapamiętał i ja a zebrane w całość zrobiło swoje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię matmę, nawet bardzo, ale uważam, że forma w jakiej muszę z nią obcować na studiach jest do D.Całe życie byłem dobry z matmy... Powiem otwarcie - analizę i algebrę zdałem na styk w trzecich terminach...

Wiem o czym mowisz... Ja osobiscie tez dobrze sie czuje w tej dziedzinie nauki choc rowniez zdawalem poprawki z matematycznych przedmiotow (analiza, metody obl.). Osobiscie uwazam ze tu chodzi o kwestie podejscia do tego. Jedna osoba bedzie siedziala nad zadaniami duuuuzo dluzej niz ja. W wiekszosci przypadkow nauczy sie na pamiec metod rozwiazywania danego przypadku.... i takim o to sposobem zda na 5. A ja takich wygorowanych ambicji nie mam tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informatyka na studiach jest łatwa

Oj tego to bym nie powiedział. Chyba zależy od studiów wink.gif

U mnie (MIMUW) już po pierwszym semestrze część osób wylatuje przez niezaliczenie wstępu do programowania lub czegoś bardziej matematycznego.

Później asd daje popalić. Właśnie się u mnie skończyła sesja poprawkowa i cała masa osób oblała bazy danych.

Na systemach operacyjnych jako pracę domową możesz dostać napisanie modułu do jądra implementującego szyfrowanie plików, do tego manual i wszystko zapakować w rpm-a

Na samej infie po pierwszym roku nie ma praktycznie matmy jako takiej, choć niewątpliwie podstawowe metody wyższej matematyki i umiejętność logicznego myślenia się przydają.

 

Jak się zaczną bardziej praktyczne rzeczy to może się przydać biologia albo chemia.

Paru moich znajomych tworzy projekt dla wydziału biologii.

Inni idą bardziej w fizykę czy mechanikę, a do tego to się równania różniczkowe (są na matmie ale nie na infie) przydają. Dlatego też niektórzy robią dwa kierunki naraz smile.gif

 

A co do matmy, to jest to na tyle rozległa dziedzina, że jak to mój wykładowca stwierdził, często dwóch profesorów matematyki nie jest się w stanie nawzajem zrozumieć.

Ja osobiście lubiłem analizę, algebra też była przyjemna, ale takie rzeczy jak rrz, czy tym bardziej rachunek prawdopodobieństwa to jest koszmar scared.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informatyka na studiach jest łatwa

Oj tego to bym nie powiedział. Chyba zależy od studiów wink.gif

U mnie (MIMUW) już po pierwszym semestrze część osób wylatuje przez niezaliczenie wstępu do programowania lub czegoś bardziej matematycznego.

U mnie kilka osób wyleciało właśnie z Wstępu do Informatyki (programowanie), obecenie mam ASD, z którego co roku ktoś wylatuje. Kilka osób przeniosło się z powodu algebry lub analizy na informatykę stosowaną lub zrezygnowało ze studiów. Jedyny przedmiot poza WF, z którego nikt nie odpadł to fizyka, ale egzamin jest dopiero w następnym semestrze (bo to jedyny, z którego było więcej niż 3 terminy zaliczeń).

Mówię o AGH, wydziale EAIiE i kierunku Informatyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie (MIMUW) już po pierwszym semestrze część osób wylatuje przez niezaliczenie wstępu do programowania lub czegoś bardziej matematycznego.

są różne podejścia

na moim wydziale było tak iż większość to ludzie którzy nie zdali na informatykę

(Politechnika Śląska) szli do nas na Elektrotechnikę – też odpadali.

Podam przykłady przyjęto ponad 300osób ze mną kończyło ~65 .

A trochę w tym było spadochroniarzy . Liczby mówią za siebie

 

Fakt potem to zero matmy tylko Matlab Mathcad .... itp

narka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciężko się dostać ? Z matmą jestem na pan brat, fizyka bardzo kiepsko, reszta na poziomie dobrym ,no i informatyka 6 ale swoich umiejetności na celujący nei oceniam tym vbardziej ze jest to za jakas stronke prosta w HTMLU :/

Przy dostawaniu się nie ma co się załamywać jeśli nie dostaniesz się z pierwszego brania, przecież są odwołania(ja np. się z takiego dostałem ale sam nie byłem piewien czy mam szanse, bo nie chcieli mi powiedzieć który jestem na liście oczekujących, dopiero jak narobiłem troche szumu to powiedzieli mi że jestem w pierwszej 10 smile.gif ). Potem nie trzeba patrzeć jak idą inny tylko trzeba iść właśną drogą, bo jednym przychodzi łatwo matma innym fizyka. Nie musisz zakuwać jak głupi, wystarczy że systematycznie będziesz się uczył i na bieżąco z materiałem, bo na studiach to troche inaczej wygląda. Tępo jest trochę większe niż w szkole średniej.

 

Do tego jak już będziesz studiował, nie wiem czy wszędzie coś takiego jest, jak punkty etcs - płacisz odpowiednią ilość kasy i w następnym roku chodzisz z młodszymi latami na ten przedmiot i możesz normalnie go zdawać na takich samych prawach jeszcze raz - ale to już ostateczność.

 

Programowanie na studiach bardzo się przydaje, dodatkowo systemy ale z tym to chyba nie powinieneś mieć problemów jak jesteś obcykany w UNIX-ie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...