Dalrid Napisano Kwiecień 4, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Kwiecień 4, 2007 Witam. Od 2 dni borykam sie z problemem instalacji FC6 na dysku o wielkosci 80GB na usb. Dysk jest podzielony na partycje 1 NTFS, 1 VFAT32, ext2 i swap. Niestety o ile instalacja przebiega pomyslnie o tyle uruchomienie juz nie. Przy uruchomieniu z usb dostaje znak zachety od gruba i po wszystko. Wpisanie komendy boot konczy sie komunikatem o koniecznosci uruchomienia jadra. Kolejnym pomyslem bylo uruchomienie poprzez loadlin. Kernel sie laduje jednak jezeli przychodzi do ladowania systemu, w tym przypadku jest to sda3, niestety otrzymuje kominikat kernel panic...... Mysla przewodnia przed namisaniem tego listu bylo poprosic Was o pomoc, zanim dostane roztroju nerwowego. Czy macie moze jakies pomysly, które móglbym wcielic w zycie i jakos sie z tym uporac. PS. Pytalem gogla ale on tylko zna sie na pendrivach a to dla mnie za malo niestety. Z góry dziekuje za pomoc. Witam. Widze ze odpowiedzi mase, zatem i ja cos wtrace . Po wiekich bojach wyniki sa nastepujace. Rózne komputery tj: moj domowy, laptop 1, laptop2, stacjonarny w pracy 1 stacjonarny w pracy2. Idea przyswiecajaca bylo utworzenie na dysku usb-hdd instalacji fedory i ciekawosc jak sie bedzie zachowywac przy wlaczaniu w rózne komputery wymienione powyzej. Odpowiedzi : fedora 6 nie poradzila sobie z zadnym komputerem, nie udalo mi sie jej nigdzie uruchomic. 1. na domowym podczas startu komputera, przy wlaczonym (wpietym) dysku usb-hdd komputer sie zawiesza -odpuscilem. 2. Laptop 1 nie poradzil sobie w ogóle ORT, proba uruchamiania loadlinem konczyla sie niepowodzeniem. 3. Laptop 2 nie poradzila sobie fedora i na tym polu równiez, choc... loadlin w jakis magiczny sposób, przy potwornie duzej liczbie bledów wpuscil mnie do wiersza polecen. 3. komputer w pracy 1 (stacjonarny) nie poradzila sobie równiez, zadne loadliny - nic 4. komputer w pracy 2 - cos drgnelo GRUB GEOM ERROR, po odpieciu dysku usb-hdd : GRUB HARD DISK ERROR. Laptop 1 jest troszke straszy fujitsu tj poczatek zeszlego roku, laptop 2 koniec zeszlego roku. komputery w pracy to ok 2 letnie maszyny. Nie zrazajac sie niepowodzeniami siegnalem po fedora7 live. i ........... opcja instal na laptopie 1 powiodla sie!!!! slicznie dziala lecz nawet nie zapytal, albo ja pominalem, gdzie ma zapisac grub i wcisnal mi go do mbr, a tak mialo nie byc !! czyli jakis sukces jednak odnotowalem. Wszystko pieknie dzialalo xwindow piegal, skakal i spiewal. Jednak pozostajac przy fedora 6 mam jeszcze kilka pomyslów. Pierszy zostal mi podpowiedzieny przez google : http://linuxfromscratch.org/pipermail/lfs-...une/026611.html zamiast kilku partycji zrobie jedna ext2 i na nia wcisne fedore. Byc moze starsze biosy nie potrafia odczytac partycji przez usb.....czas pokaze. O wynikach (_napewno_ → na pewno) ORT Was - wiernych czytelników - (_napewno_ → na pewno) ORT zawiadomie. SUKCESS !!! Instalacja fedory 6 zakonczona pomyslnie. Na wszystkich ww. komputerach dziala poprawnie. No to mam zabawke, przenosnego linuksa problem byl w tym, ze grub nie rozpoznawal partycji zrobionych w formacie (...)Volume00(...). Zrobilem to po staremu, tak jak zawsze instalowalem linuxy ( redhat 5.2, 6.... ktos je jeszcze pamieta ? ) Wykonalem formatowanie recznie na ext2 (moze kiedys zmigruje do ext3) + swap. Zainstalowalem fedore. Grub utworzyl wpis w mbr hda (no cóz), który potem z sektora wykasowalem. Oczywiscie mozna zaznaczyc opcje bez instalacji grub-a ale nie chcialo mi sie recznie tworzyc menu. Uruchomilem instalke fedorki - tryb rescue - i w linii komend ... root (hd0,0) (czyli dysk pierszy partycja pierwsza) setup (hd0). W menu gruba ustawilem root (hd0,0) i ..... works fine !!!!!!!!! Male problemiki pojawiaja sie w przypadku podlaczania do róznych platform sprzetowych, a mianowicie, w pracy po podlaczeniu do sieci mam piekny dostep do internetu, karta przydziela sobie ip (dynamicznie). Natomiast, kiedy podlaczylem zabawke do laptopa w domu (inny sprzet) wszystko ladnie wykrywa, karta dzwiekowa dziala, karta sieciowa widoczna.....ale. Problem w tym ze mam windowsa który mi rozdziela internet i po podlaczeniu kabelka sieciowego komputery sie widza ale moj wymienny linux nie potrafi sobie pobrac ip... i tego wlasnie nie rozumiem, moze Wy mi to wytlumaczycie ???? Dodam tylko , ze wlaczajac winde na tym samym komputerze otrzymuje bez problemu ip. Stanowczo zbyt duzo odpowiedzi wklejacie Pragne dospisac, ze system zostal sprawdzony na wieeeeluuu komputerach. Zanim jednak bedzie calkowicie uniwersalny nalezy wykonac pewna modyfikacje. Mianowicie chodzi o problem wersji biosu. niektóre, starsze wersje komunikuja : " grub error 18 ". Tak wiec kolejna poprawka : osobna partycja formatowana na system ext2 i katalogiem /boot. Oczywiscie gdy kos z Was mial moze linka do tematu z opisem takowej czynnosci to bylbym dozgonnie wdzieczny. Witam, Widze zainteresowanie, a komunikacji brak.. co cóz. Nie mogac sobie poradzic z partycjami, tzn nie udalo mi sie przesunac malej partycji na poczatek, postanowilem postapic o krok naprzód. Oczywiscie mozna by uciac partycje na poczatku i tam miedzy wolnymi cylindrami utworzyc partycje, ale ja nie chce nic odcinac. Bedzie tak : Zrobie kopie partycji (partimage), usune/stworze partycje od poczatku, przywróce partycje z kopii . Ciekawy jestem co z tego wyjdzie - o rezultatach poinformuje. Natomiast jezeli nadal tak obficie bedziecie odpisywac i podpowiadac rozwiazania, to zamkne temat. Szkoda mi tylko bedzie osób, które moga ewentualnie kiedys potrzebowac niektórych zawartych tutaj wskazówek. Teraz to juz potrzebuje wsparcia szanownych czytelników. Oto co zrobilem. Kopia partycji i na bok (na tym samym dysku). Stare patrycje wykasowalem. Stworzylme nowe wg. tzw. starej szkoly tj. 1 primary i z nije extended na ext2 i extended swap. Niestety przywrócenie partycji spowodowalo komunikat : unable to access resume device tra ta ta i na koncu kernel panic. Wiem kasuje initrd(...) wydaje polecenie /sbin/mkinitrd wersja.img werja nie powoduje poprawy... HELP, HILFE ----------------------- (Nie pisz postów pod wlasnymi postami, korzystaj z przycisku "EDYCJA" - WalDo) OK WallDo Odnotowaem peen sukces. Na dysku usb zainstalowalem system, który jest przenoszony miedzy 5 róznymi komputerami i na kazdym sie uruchamia. Problem starszych biosów rozwiazany nie poprzez partycje z plikami z katalogu /boot lecz poprzez odpowiednie stworzenie partycji - wg. zasady starej szkoly "partycja podstawowa i potem rozszerzone". Jezeli chodzi o kopie partycji to przywróceniu oczywiscie jest problem z uruchomieniem. Unable to mount i kernel panic... wiadomo. Lekarstwem jest to co opisalem powyzej tj. "/sbin/mkinitrd wersja.img wersja " gdzie wersja to jest aktualna wersja systemu, jezeli pod ta nazwa podstawimy cos innego , pociagnac to musi za soba zmiany w grub.conf, choc w przypadku zmian partycji zmiany gruba sa nieodzowne. polegaja na zmianie linii : root (hd0,0). W zmianach pomoze polecenie fdisk -l. U mnie zmiana linii root (hd0,0) kernel (...) root=/dev/sda1 na root (hd0,4) kernel (...) root=/dev/sda5 Nawiazujac do loadlin skopiowalem sobie vmlinuz i initrd na plytke i po uruchomieniu dosowskiej linii komend równiez ruszylo. Nie bede opisywal procesu tworzenia dyskietki startowej i/lub plytki bo tego w necie jest na peczki. Pobudek, które mna kierowaly aby powstal taki twór - nie zdradze . Natomiast jezeli ktos chcialby miec takie cudo to zapraszam do konwersacji - pomoge. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się