Odinstalowanie Fc4

[kedoy]

Kupilem notebooka razem z FC4. CHciałbym zaistalowac windowsa ale nie potrafie odistalowac najpierw linuksa. Gdy wkladam plytke z WINXP pisze, ze instalator sprawdza konfiguracje systemu, potem wszystko znika i tak jest w zawieszeniu nic sie nie dzieje.

Nie umiem nawet odworzyc srodowiska graficznego tego linuksa.

Prosze tylko o rady krok po kroku, jak usunąc linuksa dojsc do momentu zebym mogl spokojnie zainstalowac windowsa.

 

Dzieki z gory

[kubek]

Odpal tryb dosa, uruchom fdisk, wywal partycje i masz spokoj .

Odpal potem fdisk /mbr to wyczyscisz mbr zeby ci nie szukał (_linuxa_ → Linuksa) ORT przy starcie.

Potem odpalasz instalator xp i on juz stworzy partycje od nowa.

 

[kedoy]

ale jak jak jak to wszystko zrobic

Jak uruchomic dosa, fdisca... jak? Krok po kroku prosze

[bziumik]

Jeśli tą drogą będziesz to robił to będziesz musiał mieć dyskietkę startową zrobioną w dos-ie (format a:/s) lub pod win98/95 (gdzieś jest baton z polecniem jej zrobienia). Na dyskietce tak zrobionej są pliki, które odpowiadają poleceniom m.in. fdisk. Jak komputer wystartuje z dyskietki w trybie tekstowym to trzeba j.w. napisać fdisk <enter>. Potem pokaże się menu i wybierz z niego usuwanie i usuń wszystko co tylko się da (wszystkie możliwe wyświetlane partycje). Wyjdź z menu i po zgłoszeniu ponownym dos-a, napisz c: <enter> (zakładam, że hdd to c). Ekran powinien wyglądać :

c:\>_ (chyba, bo wieki nie używałem)

wpisz fdisk /mbr <enter>

 

W większości przypadków to pomaga. Ja kiedyś robiłem to inaczej, odpalałem jakąkolwiek płytkę CD instalacyjną (_linuxa_ → Linuksa) ORT i na ekrania tworzenia partycji usuwałem wszystkie (_linuxowe_ → linuksowe) ORT i przerywałem instalację. Nie zawsze bowiem fdisk chciał usuwać wszystkie partycje (_linuxowe_ → linuksowe) ORT. W przypadku instalacji winxp po tej wersji usuwania to chyba nie będzie potrzebne fdisk /mbr.

[Legion83]

Nie sądzę, aby problemy z instalacją Windows miały coś wspólnego z zainstalowaną Fedorą. Fedory nie musisz usuwać przed instalacją XP, usunięcie partycji, wgranie bootloadera załatwi sam instalator Win XP. Źródeł twojego problemu szukał bym raczej w sprzęcie, podobne historie miewałem na desktopach i zwykle trzeba było zaktualizować BIOS płyty głównej, czasem odłączyć jakiś sprzęt, czasem użyć płytki z nowszą wersją XP (nowsze wydanie). Na 90% odinstalowanie Fedory nie rozwiąże twojego problemu, ale istnieje też 10% szans na to, że się mylę

[exbros]

... Na 90% odinstalowanie Fedory nie rozwiąże twojego problemu, ale istnieje też 10% szans na to, że się mylę

Na moj gust to sie nie mylisz.

Jeszcze nie slyszalem zeby istniejacy na dysku (dzialajacy czy nie - to nie ma znaczenia) system operacyjny byl w stanie 'zatrzymac' instalacje innego systemu, pod warunkiem oczywiscie 'czystego' boot'a z niezaleznego nosnika i pelnej sprawnosci 'sprzetu'. I nie mowimy tu np. o braku miejsca na nowa partycje...

Jakis czas po zainstalowaniu bootloadera i calego systemu fizycznemu uszkodzeniu mogl ulec MBR dysku (to tylko spekulacje), wiec po jakims czasie instalacja jakiegokolwiek innego systemu moze okazac sie niemozliwa, dysk nie moze juz byc uzyty jako boot'owalny - ale to NIE jest wina software'u (bootloader). Przydazylo mi sie to jakis czas temu (zeby bylo ciekawiej: z dyskiem scsi podpietym do hot-swap macierzy w serwerze CPQ) - wszystko dzialalo dopoki nie usunalem GRUBa, po tym zabiegu nie mozna bylo postawic na nim boot'owalnego systemu. Co ja sie nameczylem... Ale sie rozpisalem.

 

99.99% to nie wina FC, 0.01% dla statystykow ;-)

 

Co to za notebook?

Przede wszystkim sprawdz pamiec (chociazby Memtest'em) pozniej dysk (dyskietkowa boot'owalna aplikacje powinienas bez problemu sciagnac ze strony ktoregos z producentow dyskow...)

... a pozniej napisz nam co jest uszkodzone ;-)

 

Chyba ze to pierwszy model lapcia z naklejka "Designed for *nix" :-)

Pozdro

 

(prosze nie ladowac do mojego posta 100 ORTow - stanie sie nieczytelny

uzywalem, uzywam i bede uzywal apostrofow, tak jak nie bede uzywal polskich literek ;-) )

[kedoy]

DObra juz sobie poradzile. Znalazlem programik formatujacy calutki dysk . Teraz juz moge normalnie instalnac winde . ALe do linuksa bycmoze wroce, troche mnie zaciekawil...