Srodowisko Gnome (centos)

[...>>udzior<<...]

Witam,

 

Używam CentOS`a 4 (klonik RedHat 4) - i problem polega na tym, iz menadzer okien (tak mysle) nie pamieta pozycji i wielkosci otwieranych okien.

Za kazdym razem musze przesuwac i powiekszac wymiary - meczace to jest strasznie.

Nie wiem czy to jest wynik bledu w Gnome (2.8) , czy tez taki problem wystepuje tylko u mnie.

Pytam dlatego, iż uzywana przeze mnie wersja CentOS`a (RedHat 4) bazuje na Fedorze 3.

Moze ktos z was mial podoby problem i jak sie go pozbyl.

 

.. aha jeszcze jedno - po zainstalowaniu nowego programu i umieszczeniu jego ikon w menu - z chwila uruchomienia Nautilusa (albo np: zarzadcy archiwow) nastepuje "pad" dolnego panelu - poza tym jest on stabilny i nie powoduje zadnych problemow.

 

Nie biore oczywiscie pod uwage zmiany na nowsza wersje Gnome (2.14) - nie chce sie bawic w kompilacje ze zrodel. Prawdopodobnie nowa wersja RedHat ma ukazac sie pod koniec roku, ale do tego czasu nic nie bede zmieniac w Base systemu.

 

Z gory ThX