Fedora 5 I Soundblaster Audigy Se

[marchewczak]

Powtarzam temat, bo uprzednio dałem go błędnie w dziale instalacja.

Chciałbym zainstalować Fedorę 5, ale nie wiem czy zadziała moja karta dźwiękowa Sound Blaster Audigy SE. Kupiłem ją 3 dni temu za 105zł. Zainstalowałem Fedorę 4 i nie działa, ale o dziwo stary SBlive!1024 też nie działał. Chyba ta Fedora 4 co ściagnąłem z netu miała coś nie tak z serwerem dźwięku. Ktoś pisał, że działa ta karta pod Fedorą 5, ale są problemy ze standardowym jajkiem (ponoć ściągnął nowe i O.K. Taki kozak nie jestem żeby jajko podmienić tzn. kiedyś to robiłem, ale i tak nie potrafiłem dobrze skonfigurować, zawsze jakieś urządzenia nie działały). Są sterowniki ALSA do tej karty i nawet pod F4 je zainstalowałem, ale i tak cisza (coś z jajkiem chyba - żadna z moich kart SB nie działa). Czy ktoś ją zainstalował i działa mu poprawnie?. Fedora, to moja ulubiona dystrybucja. Nie chciałbym się z nią żegnać. Dziś w nocy ściągnę Ubuntu 64-bitowe, ale wolałbym w tym tygodniu ściagnąć także Fedorę5-64bit i przy niej pozostać. Powolna jak żółw Mandriva nawet nie wchodzi w grę. Długo mnie na forum nie było -tak z rok, półtora wink.gif Aż dziwne, że moderator nie usunął konta - Dzieki! Mój sprzęt to płyta ASUS A8N-E s.939 na NForce4 Ultra, procek: Athlon64-3200 2.0Ghz, 1 GB RAM w dualu, grafika - Nvidia GeForce 6600GT, dyski SATAII-250GB Seagate i Maxtor ATA133-80GB. Na Fedorze 4-32 bitowej - wersja DVD wszystko chula aż miło - nawet Skaner USB i pamięć flash Kingston 512MB, obie nagrywarki DVDRW i CDRW, neostrada na Sagemie (prawie wszystko - bez dźwięku). Na płycie mam muzę co na pewno Fedora4 i 5 kupuje (Realtek ALC850) ale szkoda mi SoundBlastera. Pozdrowienia.

 

 

 

[dzikiws]

witam!

twój problem polega na tym, że ta karta jest na chipe CA0106, jej działanie polega

na częściowym działaniu przez sam chip karty, a częściowo przez samo oprogramowanie, stąd wynikają problemy, opisałem w twoim poście d dziale instalacja

 

[marchewczak]

To znowu ja. Chciałem tylko dodać (bo widzę, że dużo ludzi ogląda ten temat) że na Ubuntu też SB Audigy SE nie działa - nie fatygujcie się nawet. Ściągnąłem już Fedorę 5-64 bitową. Będę instalował w najbliższych dniach i dam znać o wynikach. Jednocześnie dziękuję za info koledze powyżej (dzikiws) - niestety nie miałem okazji przeczytać tego info (być może problem był rozwiązany) ponieważ mój post z działu instalacja usunięto -zresztą na moją prośbę tzn. najpierw tam napisałem, że pomyliłem się i w złym dziale umieściłem temat, a kolegi odpowiedź musiała być tuż przed usunięciem. Pozdrowienia

 

PS. Nawet jeśli nie ruszy od razu na Fedorze 5, to już będę walczył ze sterownikami, konfiguracją jajka itd. Trzeba to rozwiązać. Karta SB Audigy SE jest bardzo popularna na Świecie i wiele osób na pewno szuka rozwiązania.

[dzikiws]

możesz się nie trudzić na FC 5_64, jest to samo, nie ma jeszcze sterowników w pełni

obsługujący tem moduł karty dźwiękowej.

A tak nawiasem to ja miałem FC 5_64 i uciekłem, jest więcej problemów niż na FC 5 i386,

i zajmuje więcej miejsca na HD, ale jest to twoje posunięcie

[marchewczak]

To znowu ja. Obiecałem, że po kilku dniach podsumuję zagadnienie. Otóż jest tak:

1. Fedora Core 4 -32 bitowa tj.i386 (wersja DVD-torrent ściagnięta z netu) karta w ogóle nie działa. Próby zainstalowania nie dają rezultatów. "Wytrwałym" polecam stronę http://www.alsa-project.org/ gdzie jest dokładnie opisane jak tą kartę zainstalować. Należy wejść w zakładkę Sound Cards, wybrać Creative Labs i kliknąć w zakładce z kartą SB Audigy SE na ca0106. Mi się nie udało choć robiłem wszystko według opisu i nie było żadnych błędów podczas kompilacji. Zaletą tej Fedory są standardowo instalowane źródła jądra i nie ma żadnych problemów z instalacją oprogramowania.

2. Ubuntu 5.10 - poprzednio pisałem że nie działa, ale ściągnąłem inną wersję Ubuntu -wersję DVD ściągniętą poprzez http://www.ubuntu.com/ także jako torrent - karta działa już po instalacji (trzeba tylko ustawić głośniej, bo domyślnie jest wyciszona) ale ...po kilkunastu uruchomieniach kompa pojawiły się w głośnikach szumy i trzaski, a dźwięku brak (stery chyba niedopracowane). Porzuciłem jednak Ubuntu, bo nie mogłem zainstalować na nim Neostrady (Sagem) pomimo że ściągnąłem z netu opis jak to zrobić. Instalacja czegokolwiek na tym systemie to czysta abstrakcja. Nigdy w zyciu nie bawiłem się w dystrybucję rodem z Debiana. Brak chyba wszystkiego w Ubuntu co jest potrzebne do kompilacji.

3. Fedora Core 5 "Bordeaux" 64-bitowa (tj.x86_64) - wersja DVD ściągnięta 3 dni temu z netu jako torrent -stąd: http://torrent.fedoraproject.org/. Dźwięk działa od razu. Należy jedynie uruchomić kmix i pozaznaczać wejścia i podgłośnić, bo domyślnie jest wszystko wyłączone. Działa nawet wejście analogowe choć na stronie ALSY piszą, że nie. Karta działa bez zarzutów, aczkolwiek jak napisał kolega Dziwiks stery są jeszcze niedopracowane (zapomnijmy o dźwięku przestrzennym. Jakość dźwięku jest słaba (jak zwykłe stereo). Ale działa. Musiałem jednak wyrzucić tą Fedorę, bo podobnie jak kolega Dziwiks miałem na niej niesamowite problemy z innymi rzeczami. Komp działa poza tym wolniej niż na 32 bitowej. Pozmieniano też zasady instalacji Sagema. Po co to zrobiono -chyba żeby ludzie zrezygnowali z Fedory. W czwórce instalacja Sagema to była czysta przyjemność. Na razie pożegnam was na ok. miesiąc aż pojawi się w necie Fedora 5-64bitowa z nowszym jajkiem. Pozdrowienia