Dzwiek W Fc2

[colcik]

Mam problem z dzwiekiem w FC2. Urzywam KDE i arts, ale blad wystepuje takze z innymi srodowiskami dzwieku (tak to sie nazywa? ). Chodzi o to, ze czasami dzwiek jest za wysoki, a raczej tonacja dzwiekow. Uruchamiam xmms'a i facet spiewa mi zamiast basem sopranem . To samo w mplayerze. Bawilem sie mixerem, ale nic nie pomoglo. Czy ktos wie co jest grane?

[switch]

Poszukaj w ustawieniach, czy masz prawidłowe wtyczki. Do mp3 potrzebujesz dodatkowej. O ile pamiętam miałem również dziwny dźwięk w XMMS. Po ustawieniu wtyczek i dograniu dodatkowej z mp3 jest wszystko OK. Wtyczki musisz uaktywnic w opcjach. Bez tego będzie źle

[colcik]

Ale moj problem nie dotyczy mp3 tylko ogolnie pojetego dzwieku . Identyczny efekt jest w mlpayerze. Chce sprawdzic inne programy czy bedzie to samo, ale pewnie tak. I ostatnia, najglupsza rzecz, ktora mnie dezorientuje, to fakt ze nie zawsze robi sie taki dziwny dzwiek

[gajownik]

Jaka karta dźwiękowa / jaki moduł kernela?

[colcik]

Karta zintegroana z plyta glowna, przy instalowaniu systemu wyplul mi cos takiego: VIA8233/A/8235/8237 AC 97. Jajko 2.6.5-1

[Speedman]

nowe jajko sproboj

[marcYr]

Karta zintegroana z plyta glowna, przy instalowaniu systemu wyplul mi cos takiego: VIA8233/A/8235/8237 AC 97. Jajko 2.6.5-1

No więc mamy. zdaje się , ten sam sprzęt - z tym że ja nie mam problemów .... Tak więc nie jest to wina dystrybucji ale jakiś Twoich w nią ingerencji. Spróbuj pobawić się ALSĄ .

 

Dociągnij wtyczki - xmms-mp3 oraz xmms-alsa ustaw (aby XMMS używał asle) i powiedz jakie są efekty.

 

pozdr

[colcik]

Nie bawilem sie wiele, ale zauwazylem ze na roocie dzwiek jest dobrze ustawiony, natomiast na innych jest wlasnie dziwny. Moze jakes programy maja zle ustawiony chmod, albo ustawienia mixera sie nie zapisuja prawidlowo? To sa tylko strzaly, bo nie mam zielonego pojecia o co moze chodzic

[gajownik]

Moze jakes programy maja zle ustawiony chmod, albo ustawienia mixera sie nie zapisuja prawidlowo?

Jeśli używasz artsd to spróbuj zsuidować artswrapper (ze względów bezpieczeństwa gupi pomysł ) i w Centrum sterowania ustaw, by artsd odpalał się z priorytetem czasu rzeczywistego.

 

Spróbuj też użyć innych wtyczek wyjściowych w programach, np. wybierz ALSA i wyłącz artsd.

 

BTW zamiast artsd lepiej zrobić sobie software'owe miksowanie dzwięku przy użyciu ALSY:

http://alsa.opensrc.org/index.php?page=AlsaSharing

http://alsa.opensrc.org/index.php?page=DmixPlugin

http://alsa.opensrc.org/index.php?page=Dmi...and+dirty+HOWTO

[mariusz]

Mam podobny przypadek :-(

 

Konfiguracja:

- procesor ht

- jądro 2.6.6.smp

- karta dźwiękowa sb live

- KDE

- wszystkie poprawki ( oprócz jądra 2.6.7 - spróbuję jutro )

- arts włączone/wyłączone - bez róźnicy

 

Objawy - jeżeli program odpalony z konta zwykłego usera - dźwięk lekko trzeszczący, bywają opóźnienia dźwięku ( szczególnie widoczne w grach - jakby echo z siedmiomilowego lasu :-) )

 

Uruchomienie z priorytetem czasu razeczywistego, zmiany buforów dźwięku, zmiana urządzeń, zmiana parametrów miksera - nie przynoszą żadnego efektu.

 

Objawy znikają jeżeli program uruchamiany jest z konta (_root'a_ → roota) ORT - wtedy chodzi idealnie.

 

Objawy znikają także jeżeli użyje się czegoś innego niż KDE - nawet na Gmone chodzi OK.

 

Coś to KDE jest chyba troszke nie tak - mam też z nim problem przy monitorach LCD - czcionki wyglądają tragicznie - antyaliasing daje efekt przbarwienia niektórych liter - GNOME chodzi OK.

 

Czas na przesiadkę ?

[gajownik]

- arts włączone/wyłączone - bez róźnicy

To znaczy, że obojętnie jaka jest wybrana wtyczka dźwięku (esd/oss/alsa), to efekt ciągle jest taki sam? Dziwny przypadek :/ Z nowszym KDE jest to samo? (BTW KDE z tych paczkek jest jakieś lewe - często wiesza mi się kicker :/ )

[badyl]

Witam ..

heh .. jako ze instalacje mam za soba .. pierwsza czynnoscia jaka uczynilem bylo sprawdzenie dzwieku .. dzialal .. test sound .. uslyszalem brzdekolenie na gitarze i bylem w siodmym niebie ..

wiec wziolem sie z apt-get ... potem mplayer .. dorzucilem jeszcze mp3 .. i dzwiek znikna .. filmy chodza .. mp3 chodzi .. ale nic nie slychac .. (przewody glosnikowe ok) ..

 

po zaladowaniu mp3 mam taki komunikat ..

"nie mozna otwozyc wyjscia dzwieku, yuor soundcard configured propery you have the correct output plugin selected, no other program is blocking the soundcard"

 

bawilem sie juz alsamixer,aumix, kmix ... itd .. prosze o pomoc .. co trzeba sprawdzic .. i co zmienic .. ewentualnie link,FAQ .. czytac umiem

ah... karta zintegrowana asrock na sis .. 748 ..

[gajownik]

po zaladowaniu mp3 mam taki komunikat ..

"nie mozna otwozyc wyjscia dzwieku, yuor soundcard configured propery you have the correct  output plugin selected, no other program is blocking the soundcard"

Spróbuj wybrać inną wtyczkę wyjściową w XMMS, mplayer, itd.

[mariusz]

To znaczy, że obojętnie jaka jest wybrana wtyczka dźwięku (esd/oss/alsa), to efekt ciągle jest taki sam? Dziwny przypadek :/ Z nowszym KDE jest to samo? (BTW KDE z tych paczkek jest jakieś lewe - często wiesza mi się kicker :/ )

esd/oss/alsa - bez różnicy

 

Sprawdziłem dzisiaj jeden sprzęt z FC1 i sb live - efekt identyczny

 

Ciekawe

[wuja]

Zauważyłem, że czasami po jakichś instalacjach trzeba ponownie wykonać modprobe, ewntualnie prościej (bo nie trzeba pamiętać nazwy modułu) Soundcard Detection.