exbros Napisano Sierpień 10, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 10, 2006 Linux zapisuje cokolwiek w BIOSie? Stąd problem?Nie zapisuje. Zaden system nie zapisuje. Uruchom kompa z plytki win98 lub dyskietki (moze byc nawet dyskietka z DOSa lub W95) i uruchom fdisk /mbr - powinno wystarczyc, po tym zabiegu XP powinien przeczytac tablice partycji. Musisz byc tylko przygotowany na to, ze po tym zabiegu stracisz gruba, ale o przywracaniu/reinstalacji grubasa bylo na forum tyle razy, ze... Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Livio™ Napisano Sierpień 10, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 10, 2006 Ja już płyty od tego systemu, którego się pozbyłem raczej u siebie nie włożę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siekiera Napisano Sierpień 10, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 10, 2006 Moze nie wystarczyc, bo u mnie XP zamazal wszystkie partycje. I dysk jak nowy:( Znajomy ma wszystko na plytce do odzysku tablicy partycji, ale niestety daleko mieszkal... Wiec XP i od nowa... Raz sie wywalil i pokazalo blad stopu, ale pózniej dal rade i bylo tylko wolne miejsce. Uwazajcie na fixmbr, ale nie z '98 tylko ten z konsoli odzysku XP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Sierpień 11, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 11, 2006 Uważajcie na fixmbr, ale nie z '98 tylko ten z konsoli odzysku XP Uscislajac - fixboot i fixmbr to narzedzia z W2k/XP w W98 nic takiego nie bylo... Od czasow DOSa do odtworzenia tablicy partycji sluzyl fdisk wywolany z opcja /mbr Pozdro P.S. siekiera nie uwierzysz, ale wcale sie Ciebie nie czepiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
popell Napisano Sierpień 11, 2006 Autor Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 11, 2006 probowalem Xp Sp2 i Xp pro jak i Xp home i na zadnej nie ruszylo dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
death1988 Napisano Sierpień 26, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 26, 2006 mialem ten sam problem - na dysku poprostu nie ma miejsca bo linux zaja swoimi partycjami cala przestrzen. ja sie z tym troche pomeczylem po chamsku i wrzucilem plytke fedory zebysie odpalil do instalacji i poprostu wywalilem wszystkie partycje zostawilem 1 10GB na linuksa i reszte pusta jak Ci sformatuje tak to odpalisz plytke windy. jest to toporny sposób ale działą. ma jeden ogromny minus - tracisz linuksa pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daniello Napisano Sierpień 26, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Sierpień 26, 2006 Daj rozklad wszystkich partycji. Podejrzewam, ze wiem jaki jest problem. Chodzi oto, ze podstawowa partycja u ciebie jest linuksowa partycja, która zaczyna sie od 1 cylindra. Aby ruszyla instalka Windowsa musi byc wolne miejsce od pierwszego cylindra w góre lub utworzona partycja z windowsowym systemem plików wlasnie od pierwszego cylindra, najlepiej FAT32 Jak masz np. wolne miejsce w srodku dysku a poczatkowe cylindry sa zajete przez partycje z innym systemem plików niz te, które windows obsluguje to instalator nie ruszy. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi