Fedora 5

[wania]

Witam

Potrzebuje dvd z fedora 5, niestety juz dwukrotnie wysypała mi się próba sciagania, raz przy 1,5GB, raz przy 2,9GB a proba wznowienia w getright nic nie dawala :/ Czy znajdzie sie ktos z poznania kto moglby przepalic plyte ?

 

 

Pozdrawiam

Bartek

[swiatex]

nie ściągaj tymi programami.... to normalne ze wali

[lone_wolf]

Spróbuj może wpaść do kafejki internetowej. Dowiedz się jakie szybkie mają łącze, czy mogą ci zassać tę fedorę a jeżeli tak to za ile.Możesz też poczekać na FC6, powinna wyjść niedługo. Lub zamówić tutaj

http://www.redhat.com.pl/sklep/index.php/c...seiruvg4i6mcnm1

[...>>udzior<<...]

Pociagnij plytke torrentem:

http://torrent.fedoraunity.org/official-torrents

 

[rzabcio]

Tak. Torrent to bardzo dobry pomysł.

[exbros]

juz dwukrotnie wysypała mi się próba sciagania, raz przy 1,5GB, raz przy 2,9GB a proba wznowienia w getright nic nie dawala

Nigdy w zyciu getright czy inny download accelerator...

 

Tylko torrent

 

I zapewne pamietasz o tym, ze obrazu DVD nie da sie sciagnac na FAT32? Tylko ntfs, ext2/3 ...

Pozdro

[lone_wolf]

FAT32 może przyjąć do 4Gb a dvd.iso ma 3172 mb więc powinien pociągnąć

[exbros]

FAT32 może przyjąć do 4Gb a dvd.iso ma 3172 mb więc powinien pociągnąć

Wiem ile moze przyjac FAT32, tyle ze to teoria, a ja zajmuje sie praktyka od 10 lat.

 

Dobra rada: masz ochote tracic czas, nerwy i limity - sciagaj obrazy DVD na FAT'a.

EOT

[lone_wolf]

Dziwne, dla mnie dane producenta zawsze były najpewniejsze.Fakt że obrazy dvd zawsze ściągałem na linuksa wgetem lub gftp. Jak możesz to napisz maksymalna wielkość pliku jaka udało ci się bez kłopotu umieścić na FAT32

[exbros]

Jak możesz to napisz maksymalna wielkość pliku jaka udało ci się bez kłopotu umieścić na FAT32

Nie chodzi o maksymalna teoretyczna wielkosc pliku, bo tak jak napisales w przypadku obrazu malych DVD nie jest ona problemem.

 

Chodzi o mechanizm zapisu oraz o brak jakiejkolwiek kontroli poprawnosci zapisanych danych oraz ich odzyskiwania w przypadku fizycznego bledu w zapisie (journalling, CRC...) ktore sa zaimplementowane we wszystkich innych porzadnych systemach plikow (ext3 i wiekszosc innych systemow z pod znaku *nix, NTFS v4, NTFS v5, a nawet w przedpotopowym OS2/HPFS). Stad wlasnie ciagle problemy z sumami kontrolnymi poprawnie pobranych na FAT32 obrazow...

 

Kiedys przez wlasna glupote (nie sprawdzilem rozmiaru katalogu z podkatalogami) spakowalem zip'em ogromna ilosc danych (ponad 1.5GB), i od tej pory nikt mnie nie zmusi do przechowywania plikow ~2GB i wiecej na FAT32. To praktyka, teorie od tamtej pory olalem, za duzo pracy i nieprzespanych nocy kosztowalo mnie odzyskanie danych z tego archiwum.

 

Mam nadzieje, ze teraz wyrazilem sie wystarczajaco dokladnie, a moze nawet moja opowiesc pozwoli choc jednej osobie uniknac klopotow

Pozdro