rzabcio Napisano Wrzesień 23, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 23, 2006 Ja tylko nie rozumiem, co wszyscy mają do Sunowskiego JRE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
!Ci Napisano Wrzesień 23, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 23, 2006 Ja tylko nie rozumiem, co wszyscy mają do Sunowskiego JRE... Hmm zamkniety kod... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzabcio Napisano Wrzesień 23, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 23, 2006 I co z tego? Otwieranie kodu dla samej idei otwierania mija się z celem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Wrzesień 24, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 24, 2006 Otwieranie kodu dla samej idei otwierania mija sie z celem. To nie jest samo otwieranie kodu dla samej idei. Java Suna nie jest idealna: http://lists.freedesktop.org/archives/xorg...ber/010527.html http://lists.freedesktop.org/archives/xorg...ber/010524.html Poza tym jak komus nie przeszkadza zamkniety kod to po co w ogóle uzywa GNU/Linuksa? Przeciez jest MS Windows... (gdyby ktos nie wiedzial, to Rasterman tworzy E17) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzabcio Napisano Wrzesień 25, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 25, 2006 Co do linków - ok. Zgodzę się. Sun dotąd jakoś nie potrafił skutecznie zaatkować rynku desktopowego. Jednak to jedynie niewielka część zastosowań Javy. Zresztą - mimo zamkniętego kodu i tak mamy otwarte implementacje. Że nie wspomnę o bardzo dobrych bibliotekach SWT, które o wiele lepiej integrują się z platformą linuksową. Jedną z przyczyn jest również bezpieczeństwo JRE - dziedziny tej wiele osób nie widzi, wydaje się im bowiem, że to tylko Azureus, czy Kórnik (nie wskazuję tu palcem). Open-source nie daje żadnej gwarancji. Kod można otworzyć, lecz Sun i tak będzie ostro selekcjonował co wchodzi w następną wersję. W skrajnym przypadku wersja OO pójdzie osobnym branchem. Po co tak bałaganić? Ja nie mówię, że źle jest otworzyć. Po prostu nie sądzę by wiele to zmieniło - może poza wspomnianą sekcją aplikacji desktopowych. Poza tym jak komuś nie przeszkadza zamknięty kod to po co w ogóle używa GNU/Linuksa? Przecież jest MS Windows...Tutaj chyba troszkę przegiąłeś... Zabraniasz mi korzystać z GNU/Linuksa tylko dlatego, że nie przeszkadza mi zamknięcie jakiegoś kodu? A więc jednak przemawia przez Ciebie idea. Ale przecież nie o to chodzi. Wydaje mi się, że przede wszystkim OS jak i aplikacje mają być funkcjonalne. I taki jest dla mnie ten system w stosunku do XP - o wiele bardziej przyjazny. OO schodzi dla mnie na dalszy plan - do tej pory wykorzystałem go dwa razy - zmieniając coś w pluginie do Quodlibeta i przy konwertowaniu kodowania w źródłach mplayera... Oczywiście dobrze, jeśli kod jest otwarty, jednak niech to nie będzie główną wytyczną! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Wrzesień 25, 2006 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 25, 2006 Zabraniasz mi korzystać z GNU/Linuksa tylko dlatego, że nie przeszkadza mi zamknięcie jakiegoś kodu? Czy ja napisałem, że zabraniam? Po prostu odrzucasz przyczynę powstania i szybkiego rozwoju tego systemu. Gdyby wszystkim tak to było obojętne, to ten system za kilka lat zacząłby ulegac degradacji (zaczynając od spyware'u i wirusów rozprowadzanych w zamkniętych programach do kompletnego zatrzymania rozwoju jądra -> http://www.ussg.iu.edu/hypermail/linux/ker...512.0/0972.html ). A więc jednak przemawia przez Ciebie idea. A napisałem, że nie? To idee są motorem naszych poczynań. Wydaje mi się, że przede wszystkim OS jak i aplikacje mają być funkcjonalne. I taki jest dla mnie ten system w stosunku do XP - o wiele bardziej przyjazny. Pytanie brzmi: dlaczego jest bardziej przyjazny? Odpowiedź jest prosta: inni ludzie mogli poprawiac dostepny kod. Oczywiście wszystko wymaga czasu - w jednej chwili nie uzyska się pełnej funkcjonalności. Po co tworzono gcc, xvid, openssh, itd? Przecież na początku były one badziewne i istniały już gotowe, działające rozwiązania! Tak samo jest teraz z otwartą implementacją Javy. Jest w młodym wieku, ale prężnie się rozwija. Poczekajmy kilka lat i zobaczymy jak będzie wyglądac zdominowanie rynku... OO schodzi dla mnie na dalszy plan - do tej pory wykorzystałem go dwa razy - zmieniając coś w pluginie do Quodlibeta i przy konwertowaniu kodowania w źródłach mplayera... Większości użytkownikom źródła nie są potrzebne. Jednak to nie oni tworzą oprogramowanie. ;-) Oczywiście dobrze, jeśli kod jest otwarty, jednak niech to nie będzie główną wytyczną! Jedni patrzą na to co jest teraz, inni starają się zadabac o przyszłośc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi