Fedora 6 I Czarny Ekran Po Bezproblemowej Instalacji

[d12]

witam,

 

Na wstepie chcialbym napisac ze uzywalem opcji szukaj i probowalem google ale choc niektorzy mieli podobne problemy to niestety nie takie same. Moja przygoda z linuxem zaczela sie wlasciwie kilka dni temu i to od samych problemow. nie bede juz wspominal ze wczesniej zle nagralem plyte ... (juz poprawione zanim zainstalowalem system). przejde wiec do mojego problemu. a wiec, wszytko sie instaluje ladnie w graficznym interface. rozdzialka dobra reset kompa, bootowanie systemu juz w pelnej palecie kolorow i rozdzialece 1680x1050, tworzenie uzytkownika no i zonk. czarny ekran choc monitor sie NIE wylacza. zadne proby przejsca do konsoli nie daja rezultatow.dziala tylko reset. pozniej to juz tylko stoi na czarnym. instalowalem fedore 6 64bit. konf kompa: AMD Athlon 64 3000+, Radeon x800GTO pci e, plyta K8N Neo3 z najnowszym biosem... tak myslalem ze tak bedzie bo na live dzialo sie to samo. zreszta na ubuntu live cd tez... cos znalazlem w necie ze to moze przez opce q'n'q.wiec ja wlaczylem i przy samym bootowaniu systemu (przed "okejami" ze sie tak wyraze:P ) nie wyskakuje info o bledzie: powernow-8: bios error no psb or acpi+pss objects. zamiast tego pojawia sie to: powernowk8: ph2 null fid transition 0xc... dalej juz leci ze niby ok i laduje wszytkie procesy. chcialem zainstalowac stery do ati z konsoli uzywajac plyty cd ale nie udalo mi sie (noob) zreszta,raczej malo prawdopodobne zeby cos pomogly skoro bootuje sie ladnie w pelnej palecie i rozdzialce.. prosze o pomoc. chce w koncu dolaczyc do grona uzytkownikow tego fajnego sys bo po przeczytaniu artykolow o viscie to juz mi sie nie dobrze robi jak widze znaczek MS.

 

Pozdrawiam

 

chyba nikt nie wie jak mi pomoc.. albo to z powodu weekendu. siedzialem troche nad tym i mam nowe informacje. Zaktualizowalem fedore z konsoli uzywajac komendy yum update. pobrane zostalo 665mb z netu i zainstalowane wszytkie poprawki oprocz czterech. zainstalowalem sterowniki do ati.. zmienilem rozdzialke do 640x.. i ustawile kolory na16bit.. zadna z tych czynnosci nie pomogla.. ehh wychodzi na to ze jest cos zle z X'ami.. zaczynaja konczyc mi sie pomysly. a jeszcze jedno. po zaladowaniu procesow, gdy pojawi sie czarny ekran nie moge totalnie nic zrobic; nie dziala alt+ctrl+del, ctrl+alt+ backspace oraz ctrl+alt + F3,4... etc. do shella dostaje sie tylko dzieki funkcji linux rescue poprzez plytke... mimo tego ze jestem root to i tak nie mam uprawnien zeby edytowac xorg.conf .. pokombinowalbym moze cos z versa ale nietety... przynajmniej jest jeden plus tego calego problemu-zaczynam byc bardziej obyty z shellem a nie ze GUI (przypominam ze to moja pierwsza powazna zabawa z linuxem).

 

Pozdrawiam i czekam na pomysly.

[pit664]

Spróbuj uruchomić w trybie tekstowym, bez rescue CD - W tym celu, wyedytuj grub przy starcie. Gdy pokaże się ekran startowy grub, naciśnij "esc" aby zatrzymać bootowanie, podświetl wybrany kernel , potem naciśnij "a" aby przejść do linii poleceń grub-a i na końcu linijki, po "rhgb quiet", daj spację i wpisz 3. Potem enter i system wystartuje bez X. Teraz powinieneś być w stanie wyedytować xorg.conf.

 

Jest to zmiana jednorazowa i następny start odbędzie się normalnie (z X).

[damador]

hmm to znana przyapdlosc x800 i x700 - mialem to swego czasu na moim lapku ( x700 ) pomogla edycja xorg.conf

poszukaj w archiwum o Acer 3023

[d12]

aj juz mnie to zaczyna denerwowac. kombinowalem z xorg.conf. probowalem zainstalowac stery do ati ale nie pokazuja sie w configu a jak sie pokazuja to niewlasciwie(stery z livna). dodalem pare linijek funkcji zeby wygladalo to tak jak configi innych ludzi ktorzya maja ati.. no i udalo i sie nawet uruchomic X-y ale obraz byl tak znieksztalcony ze nie dalo sie nic robic. posiedze w piatek nad tym bo teraz mam zalepiony tydzien (sesja).

 

pozdro i dzieki za podpowiedzi

 

PS. zauwazylem ze jest temat o instalowaniu sterow do ati na tym forum ale robiac wszytko tak jak bylo w instrukcji nie dalo rezultatu.. ehh to prawada, cos jest z x800 pod linuxem...

[suryx]

ja wlasnie mialem czarny ekran i juz teraz mam bezpreblomowo :] trzeba aktualizowac z plyty ( instalization -> wybierz jezyk -> ktory wybiesz te Instalacja lub Aktualizacja<------------i to lepiej ! :lol: ) i juz dziala mi uruchomic a wlasnie zmienilo jezyk polski na ang. w terminalu :unsure:

[d12]

ja juz nie wiem.. przeciez tak robilem na poczatku.no nic, zrobilem jescze raz format. proba akualizacji w trybie textowym jak i graficznym przez plyte chyba sie nie udala. niby wyskoczyl msg ze wszytko sie udalo ale nic nie sciagnal z netu i wersja kernela zostala ta sama.. musialem zaktualizowac przez komede yum update. dopiero po tym poszla aktualizacja z plyty.. mimo tego wszytkiego czarny ekran jak byl tak jest. przynajmniej wiem czego to wina - mojego radeona.. ehh od 2 tyg nie mam za bardzo czasu sie tym bawic,na szczescie to juz oststni tydzien. pozdrawiam i dzieki za sugestie.

[Renegade]

Nie przejmuj się nie jesteś jedyny, zauważyłem, że wszystkie nowsze distra od Ubuntu po Fedore, itp. nie lubią Ati, jak starsze jeszcze się odpalały tak te nowsze mają ten sam objaw czarny ekran i kapota. Mam Radeona 9600 XT Ultimate, a na Laptopie Radeona X700 i zawsze efekt ten sam czarny ekran. Próbowałem już dziesiątki różnych odmian dystrybucji Live i nic. Jedyne co ostatnio udało mi się odpalić to PCLinuxOS 2007 Test 1 ale też bez kombinowania się nie obyło

[d12]

dzieki za pocieszenie ehh