elsworth Napisano Lipiec 24, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 24, 2007 Witam! Mam następujący problem. Posiadam pamięć usb flash firmy Kingston (DataTraveler 4GB). Każdorazowe podłaczenie tej pamięci skutkuje jej zamontowaniem i dosłownie sekundę po zamontowaniu automatycznym odmontowaniem. Gdyby pozostawić pamięć wetkniętą do portu usb całość trwałaby w nieskończonoć. Posiadam również inną pamięc tej firmy (DataTraveler 2GB), z którą nie ma żadnych problemów. Mój system to FC5, kernel w wersji 2.6.20-1.2320.fc5, hal w wersji 0.5.7.1-2.fc5. Pracuję pod Gnome. Mam załaczoną usługę autofs. Usunięcie pliku 99-redhat-storage-policy-fixed-drivers.fdi z /usr/share/hal/fdi/policy/10osvendor - taką informację znalazłem na forum - nie przyniosło spodziewanego efektu. Jeśli ktoś mógłby pomóc mi w usunięciu problemu, ewentualnie naprowadzić na jakieś informacje w jaki sposób sobie z nim poradzić, będę wdzięczny. Pozdrawiam, Elsworth Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ponury Napisano Lipiec 24, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 24, 2007 Miałem coś podobnego, niestety się okazało że urządzenie było uszkodzone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elsworth Napisano Lipiec 24, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 24, 2007 Miałem coś podobnego, niestety się okazało że urządzenie było uszkodzone. Urządzenie jest sprawne, gdyż działa poprawnie pod sytemem Windows. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Lipiec 24, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 24, 2007 Urządzenie jest sprawne, gdyż działa poprawnie pod sytemem Windows.Eeee, to nie znaczy, ze jest sprawne... A probowales bez podmontowywanie wywalic z urzadzenia wszystkie partycje i zalozyc je (ja - jesli ma byc jedna FAT32) od nowa pod linuksem? Czasami to rozwiazuje problemy z pamieciami flash / media playerami... Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elsworth Napisano Lipiec 24, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 24, 2007 Eeee, to nie znaczy, ze jest sprawne... A probowales bez podmontowywanie wywalic z urzadzenia wszystkie partycje i zalozyc je (ja - jesli ma byc jedna FAT32) od nowa pod linuksem? Czasami to rozwiazuje problemy z pamieciami flash / media playerami... Pozdro Usunąłem z pamięci wszystkie dane, a następnie ją sformatowałem. problem jednak pozostał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Lipiec 24, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 24, 2007 Usunąłem z pamięci wszystkie dane, a następnie ją sformatowałem. problem jednak pozostał. Ale sformatowales ja pod linuksem? W tym caly problem, ze z nosnikami flash formatowanymi pod winda bywaja klopoty... Najlepiej bylo by - tak jak pisalem - kompletnie usunac partycje, zalozyc ja od nowa i sformatowac, ale wszystkie te operacje pod linuksem, moze Ci sie przydac gparted... I bez obawy - dysk przygotowany w ten sposob bedzie na 100% poprawnie rozpoznawany i obslugiwany pod jakimkolwiek Windowsem... Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elsworth Napisano Lipiec 25, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 25, 2007 Ale sformatowales ja pod linuksem? W tym caly problem, ze z nosnikami flash formatowanymi pod winda bywaja klopoty... Najlepiej bylo by - tak jak pisalem - kompletnie usunac partycje, zalozyc ja od nowa i sformatowac, ale wszystkie te operacje pod linuksem, moze Ci sie przydac gparted... I bez obawy - dysk przygotowany w ten sposob bedzie na 100% poprawnie rozpoznawany i obslugiwany pod jakimkolwiek Windowsem... Pozdro Usunąłem partycję tak jak radziłeś, następnie załozyłem ją ponownie. Z poziomu GParted otrzymuję komunikat: Nie można odczytać zawartości systemu plików! Z tego powodu pewne operacje mogą być niedostępne. Następnie z poziomu konsoli wydałem polecenie fdisk /dev/sda. Polecenie fdisk -l /dev/sda zwraca następujące dane: Disk /dev/sda: 4110 MB, 4110417920 bytes 127 heads, 62 sectors/track, 1019 cylinders Units = cylinders of 7874 * 512 = 4031488 bytes Device Boot Start End Blocks Id System /dev/sda1 * 1 1019 4011772 e W95 FAT16 (LBA) Z pozoumu GParted natomiast w dalszym ciągu widać wspomniany przeze mnie komunikat. Dodatkowo nie są wyświetlane flagi boot i lba. Po podłączeniu pamięci do portu usb i automatycznym zamontowaniu w głównym katalogu pamięci widać pełno plików (nazwy są nieczytelne - jakieś krzaczki), których w żaden sposób nie mozna usunąć. Czy ktoś wie w jaki sposób z poziomu konsoli mozna sformatować pamięć flash? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Lipiec 25, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 25, 2007 Ojojoj... Zwykly FAT (czyli dokladnie FAT16, to co tam stworzyles) obsluguje tylko woluminy do 2GB! To nie ma prawa dzialac. Zrob to samo jeszcze raz, ale zaloz partycje FAT32... Jak FAT32 nie zadziala, to wtedy przejdziemy do konsoli Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elsworth Napisano Lipiec 25, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 25, 2007 Ojojoj... Zwykly FAT (czyli dokladnie FAT16, to co tam stworzyles) obsluguje tylko woluminy do 2GB! To nie ma prawa dzialac. Zrob to samo jeszcze raz, ale zaloz partycje FAT32... Jak FAT32 nie zadziala, to wtedy przejdziemy do konsoli Pozdro Założyłem partycję FAT32. GParted w dalszym ciągu wyświetla wspomniany komunikat. Polecenie fdisk -l /dev/sda tym razem wyświetla Disk /dev/sda: 4110 MB, 4110417920 bytes 255 heads, 63 sectors/track, 499 cylinders Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes Device Boot Start End Blocks Id System /dev/sda1 * 1 499 4008186 c W95 FAT32 (LBA) Po podłaczeniu pamięci do portu USB następuje kilka montowań i odmontowywań pamięci. W dalszym ciągu nie można usunąć zalegających plików. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Lipiec 25, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 25, 2007 Disk /dev/sda: 4110 MB, 4110417920 bytes 255 heads, 63 sectors/track, 499 cylinders Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes Device Boot Start End Blocks Id System /dev/sda1 * 1 499 4008186 c W95 FAT32 (LBA) Coz, teraz to wyglada juz naprawde dobrze... Jedyne co mi przychodzi do glowy to sprawdzenie czy przy odlaczonym urzadzeniu nie ma przypadkiem smieci w /media/ (oba ukryte pliki .hal-mtab i .hal-mtab-lock powinny byc puste przy braku zamontowanych urzadzen/nosnikow), to uzycie mkdosfs (a moze juz go uzywales?)... Sprobuj mkdosfs -c -F 32 -v /dev/sda1 i jesli pendrive nadal nie ruszy to pokaz co wyplula opcja -verbose Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elsworth Napisano Lipiec 25, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 25, 2007 Coz, teraz to wyglada juz naprawde dobrze... Jedyne co mi przychodzi do glowy to sprawdzenie czy przy odlaczonym urzadzeniu nie ma przypadkiem smieci w /media/ (oba ukryte pliki .hal-mtab i .hal-mtab-lock powinny byc puste przy braku zamontowanych urzadzen/nosnikow), to uzycie mkdosfs (a moze juz go uzywales?)... Sprobuj mkdosfs -c -F 32 -v /dev/sda1 i jesli pendrive nadal nie ruszy to pokaz co wyplula opcja -verbose Po odmontowaniu w /media nie ma nic. Komenda mkdosfs -c -F 32 -v /dev/sda1 zwraca następujące dane: mkdosfs 2.11 (12 Mar 2005) /dev/sda1 has 255 heads and 63 sectors per track, logical sector size is 512, using 0xf8 media descriptor, with 8016372 sectors; file system has 2 32-bit FATs and 8 sectors per cluster. FAT size is 7814 sectors, and provides 1000089 clusters. Volume ID is 46a7bb51, no volume label. Searching for bad blocks 66272... 128096... 194272... 261728... 329440... 397152... 459744... 519904... 587744... 655456... 723408... 788176... 855648... 923360... 990560... 1049413... 1080997... 1115414... 1219092... 1333426... 1396083... 1441997... 1489386... 1537054... 1584379... 1630309... 1674219... 1697485... 1726151... 1761667... 1774994... 1819263... 1864633... 1907198... 1946050... 1978880... 2019984... 2060176... 2104829... 2149629... 2195530... 2241985... 2288594... 2334304... 2369926... 2415794... 2461810... 2508345... 2554996... 2601416... 2641987... 2688711... 2735917... 2783059... 2830057... 2871080... 2917953... 2965044... 3011580... 3058628... 3105635... 3152629... 3192453... 3239696... 3286774... 3333406... 3380375... 3422470... 3467816... 3506902... 3548485... 3579084... 3607006... 3631068... 3676856... 3722861... 3768849... 3814555... 3860862... 3904791... 3945725... 3992688... 3009690 bad blocks mkdosfs: failed whilst writing reserved sector Z poziomu GParted nic się nie zmieniło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Lipiec 25, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 25, 2007 Searching for bad blocks 66272... 128096... 194272... 261728... 329440... 397152... 459744... 519904... 587744... 655456... 723408... 788176... 855648... 923360... 990560... 1049413... 1080997... 1115414... 1219092... 1333426... 1396083... 1441997... 1489386... 1537054... 1584379... 1630309... 1674219... 1697485... 1726151... 1761667... 1774994... 1819263... 1864633... 1907198... 1946050... 1978880... 2019984... 2060176... 2104829... 2149629... 2195530... 2241985... 2288594... 2334304... 2369926... 2415794... 2461810... 2508345... 2554996... 2601416... 2641987... 2688711... 2735917... 2783059... 2830057... 2871080... 2917953... 2965044... 3011580... 3058628... 3105635... 3152629... 3192453... 3239696... 3286774... 3333406... 3380375... 3422470... 3467816... 3506902... 3548485... 3579084... 3607006... 3631068... 3676856... 3722861... 3768849... 3814555... 3860862... 3904791... 3945725... 3992688... 3009690 bad blocks Wedlug mkdosfs ten flash jest padniety Nie mam pojecia co z nim mozna zrobic oprocz wymiany u sprzedawcy - jesli jest na gwarancji. Ewentualnie mozesz go sformatowac i uzywac pod winda, pod linuksem jest on raczej bezuzyteczny. ... chyba, ze te komunikaty sa nie do konca prawdziwe, myli sie mkdosfs i myle sie ja. Moze ktos spotkal sie z takim przypadkiem i bedzie umial Ci pomoc, ja niestety wymiekam, nigdy takiej sieczki nie widzialem, a wszystkie sprawne karty pamieci/flashdiski/pendrivy/dyski USB z jakimi mialem do czynienia zawsze dzialaly pod winda i pod linuksem Pozdro Dopisek (przed nacisnieciem Dodaj odpowiedz ): teraz wlasnie przyszlo mi cos do glowy... jako szczesliwy uzytkownik PDA/XDA od dosc dawna i dosc intensywnie uzywam duzych kart pamieci miniSD / microSD i wlasnie skojarzylem, ze w przypadku duzych kart (2GB/4GB) czesto zdarzaja sie oszustwa polegajace na specjalnym formatowaniu kart (cos jak double-density) do 2 x znamionowej wielkosci... Moze tu mamy do czynienia z czyms takim? W zadnym wypadku nie podejrzewam Kingstona o takie praktyki, ale moze caly pen to podrobka? To takie... skojarzenie... W przypadku kart mozna bylo probowac je ratowac formatujac ponownie specjalnym programem - moze poszukaj w sieci informacji na ten temat (haslo counterfeited memory card moze sie przydac, fora PDA/XDA moga byc tez pomocne), w koncu i karty pamieci i pendrive to takie same pamieci flash tylko w innych obudowach Ale byc moze to slepy zaulek... Dopisek 2 (po nacisnieciu Dodaj odpowiedz - czyli tak naprawdę edit ): A sprobuj gdzies ten pen podlaczyc do kompa z czyms nowszym - wskazana F7 na dosc nowym sprzecie (kontrolery USB 2.0), moze to wina kontrolera i/lub FC5? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elsworth Napisano Lipiec 26, 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 26, 2007 Wedlug mkdosfs ten flash jest padniety Nie mam pojecia co z nim mozna zrobic oprocz wymiany u sprzedawcy - jesli jest na gwarancji. Ewentualnie mozesz go sformatowac i uzywac pod winda, pod linuksem jest on raczej bezuzyteczny. ... chyba, ze te komunikaty sa nie do konca prawdziwe, myli sie mkdosfs i myle sie ja. Moze ktos spotkal sie z takim przypadkiem i bedzie umial Ci pomoc, ja niestety wymiekam, nigdy takiej sieczki nie widzialem, a wszystkie sprawne karty pamieci/flashdiski/pendrivy/dyski USB z jakimi mialem do czynienia zawsze dzialaly pod winda i pod linuksem Pozdro Dopisek (przed nacisnieciem Dodaj odpowiedz ): teraz wlasnie przyszlo mi cos do glowy... jako szczesliwy uzytkownik PDA/XDA od dosc dawna i dosc intensywnie uzywam duzych kart pamieci miniSD / microSD i wlasnie skojarzylem, ze w przypadku duzych kart (2GB/4GB) czesto zdarzaja sie oszustwa polegajace na specjalnym formatowaniu kart (cos jak double-density) do 2 x znamionowej wielkosci... Moze tu mamy do czynienia z czyms takim? W zadnym wypadku nie podejrzewam Kingstona o takie praktyki, ale moze caly pen to podrobka? To takie... skojarzenie... W przypadku kart mozna bylo probowac je ratowac formatujac ponownie specjalnym programem - moze poszukaj w sieci informacji na ten temat (haslo counterfeited memory card moze sie przydac, fora PDA/XDA moga byc tez pomocne), w koncu i karty pamieci i pendrive to takie same pamieci flash tylko w innych obudowach Ale byc moze to slepy zaulek... Dopisek 2 (po nacisnieciu Dodaj odpowiedz - czyli tak naprawdę edit ): A sprobuj gdzies ten pen podlaczyc do kompa z czyms nowszym - wskazana F7 na dosc nowym sprzecie (kontrolery USB 2.0), moze to wina kontrolera i/lub FC5? Po wczorajszych operacjach pamięć nie była rozpoznawana nawet pod Windows. Znalazłem w sieci narzędzie HP USB Disk Storage Format Tool. Działa pod Windows. Dzięki niemu udało mi się sformatować pamięć i przywrócić jej pełną funkcjonalność, ale tylko pod Windows. Pod Linuksem nadal odmontowywuje się po jakimś czasie od zamontowania. Teraz już nie jestem pewien, czy problem nie leży w po stronie Linuksa i obsługi pamięci flash większych od 2GB. Gdyby ktoś szukał to HP USB Disk Storage Format Tool znajdzie tu: ftp://ftp.compaq.com/pub/softpaq/sp27001-27500/SP27213.exe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exbros Napisano Lipiec 26, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 26, 2007 Znalazłem w sieci narzędzie HP USB Disk Storage Format Tool. Działa pod Windows. Dzięki niemu udało mi się sformatować pamięć i przywrócić jej pełną funkcjonalność, ale tylko pod Windows. Pod Linuksem nadal odmontowywuje się po jakimś czasie od zamontowania. Teraz już nie jestem pewien, czy problem nie leży w po stronie Linuksa i obsługi pamięci flash większych od 2GB. Czyli cos jest jednak chyba na rzeczy z tym specjalnym formatowaniem niektorych pamieci flash... Co do obslugi duzych flashy pod linuksem - mam i intensywnie uzywam pod F7 (czyli: odczytuje / zapisuje pod linuksem i roznymi windowsami ): Kingston 2GB microSD, Transcend 2GB miniSD, pendrive SanDisk U3 Smart (Cruzer micro 4GB)... bez najmniejszych problemow. Przy okazji - pod FC6 dzialalo tak samo, czyli idealnie. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyryl Napisano Lipiec 29, 2007 Zgłoszenie Share Napisano Lipiec 29, 2007 oki mam kingston montuje mi się po wpisaniu z konsolki ale jak to zautomatyzować?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się