Szkolenia Rhce/a

[Dewo]

Witam,

 

z racji iz to pierwszy moj post na tym forum, chcialbym goraco wszystkich przywitac.

Odgrzewajac temat ktory byl w pewnym stopniu poruszony w innym temacie, chciałem zorientowac sie czy na forum znajduja sie osoby ktore przeszly przez rhct/e/a/ss .

Za tydzien wybieram sie na szkolenie do altkomu na rhce i zapewne egzamin. Ogladajac program rhce , widze ze polega on raczej juz "tylko" na poszerzaniu wiedzy zdobytej podczas rhct.

Czy zalozywszy ze kazdy staral sie tak samo w zaglebianiu sie w tematy na rhct, zdanie rhce przyszlo mu tak samo latwo ? Nie mam tu na mysli ze rhct/e jest latwe. Mialem o tyle dobrze ze uczeszczalem na 3 miesieczna akademie Red Hat w Bialymstoku gdzie bylem przygotowywany do rhct, i zdanie egzaminu na 100% nie bylo specjalnie trudne.

Czy ktos juz przybieral sie do atakow na rhca/ss ?

i troche OT : jak z praca jesli chodzi konkretnie platforme Red Hat. Czy znacie jakies firmy w polsce, ktore poluja na ludzi z doswiadczeniem jesli chodzi o systemy RH ?

 

Pozdrawiam

Grzesiek

[twoface]

Hej,

mam RHCE. I robiłem je od razu bez RHCT. Ale jest podstawowa różnica, na RHCT zdajesz tylko z zadań lokalnych userzy, quoty, partycje, printing, itp. zresztą sam wiesz. A na RHCE robisz wszystko to co na RHCT + usługi sieciowe samba, postfix, ftp, nfs, dns, iptables, apache, ssh, certyfikaty sieciowe.

 

RHCA - chyba jedna osoba w Polsce jest na tej ścieżce i certyfikat ma jakieś 20 osób na świecie. Można to tylko zdawać w USA i GB.

RHCSS - jeszcze mniej niż RHCA

 

Ogólnie koszty RHCA/SS są takie duże że nie ma sensu się za nie zabierać musisz zdać 5 pośrednich egzaminów z których każdy kosztuje razem ze szkoleniem kilkanaście tysięcy.

 

PS. Mam nadzieję że to co tu napisałem to nie jest zdrada tajemnicy egzaminu. Starałem się najogólniej jak mogłem