Instalacja F17 Obok Windowsa Z Gpt

[bonyy]

Witam wszystkich

 

 

Niestety nie potrafie samodzielnie zainstalowac F17 na moim nowym 750 GB dysku obok Windows 7 x64 "przy uzyciu" GPT. Docelowo chcialbym zrobic triple-boota przez dodanie jeszcze ubuntu zeby troche ogarnac ten dosc popularny system, dlatego uzywanie MBRa (poprzez wylaczenie EFI w BIOSie) ze wzgl. na ograniczenia raczej nie wchodzi w gre.

 

JAK SPRAWA WYGLADA: instaluje windos 7 jako pierwszy (tworzy on dodatkowo partycje 100MB EFI System Partition i 128MB bodajze MS Reserved). Wszystko jest OK. Potem biore sie za instalacje F17 i tu za chiny nie umiem pogodzic obu instalacji. Jak zainstaluje Fedore (instalowalem min 6 razy na róznych konfiguracjach tak automatycznych jak i wlasnych) i po tym wszystkim startuje mi od razu Windows.

 

Dodam ze jak dam automat to on tez tworzy wlasna partycje EFi zamontowana w /boot/efi 200MB + 500MB na /boot. Nie wiem czy mam te partycje podbpiac gdzies to tych windowsowych? Bez partycji /boot/efi instalacji nie mozna uruchomic, póbowalem zamontowac to efi z windowsa jako /boot/efi i efekt taki sam uruchamia sie tylko Windows.

 

W zwiazku ze strona:

http://docs.fedorapr...ioning-x86.html

 

A dokladniej w czerwonej ramce

 

If your 64-bit x86 system uses UEFI instead of BIOS, you will need to manually create a /boot partition. This partition must have an ext3 file system. If you choose to partition automatically, your system will not boot.

 

próbowalem utworzyc boota z ext3 ale zadnych zmian - uruchamia sie windows.

 

Próbowalem róznych koment takich jak grub2-install /dev/sda/ czy mkconfig...., kombinowalem z gdisk i gparted i nic. Cos chyba robie zle.

 

Oczywiscie przegrzebalem "pól" internetu i wszedzie jest pelno poradników ale jak zrobic to na MBR.

 

Dodam ze jak wywale Winde i zainstaluje F17 z automatu to linux dziala bez zarzutu i to chyba na GPT (teraz juz tego nie sprawdze) ale wówczas jak instaluje Windowsa to kurcze juz nie paietam czy sie nie da zainstalowac czy sie chce instalowac na MBR (nie tworzy partycji EFi) i sie potem nie wlaczy (nie ma go w menu Gruba dodac tez mi sie nie udalo).

 

Bez jaj zeby nie mozna bylo zainstalowac Fedory z GPT jak gdzie niegdzie niektózy twierdza. W ewentualnosci mozna chyba zrobic hybryde z GPT i MBR albo bawic sie w chamelona ale wierze ze jest jakies inne rozwiazanie.

 

Czy ktos robil cos takiego i moze mi powiedziec jak poprawnie zainstalowac Fedore tj jak spartycjonowac zeby bylo na 100% poprawnie na zainstalowanym juz z GPT Windowsem?

 

A potem najlepiej krok po kroku jak go dodac do menu Windowsa. Moge miec równiez start z Gruba byle dzialalo. Po prostu z trzema systemami nie wydole na MBR.

 

Troche czuc laniem wody, sorry po prostu przez trzy dni próbowalem wszystkiego co znalzalem na necie i nie tylko i juz nie mam sil. Jak mi ktos nie powie jak to prawidlowo zrobic to sam chyba nigdy tego nie rozkminie.

 

P.S z plyta ubuntu mam problem, czytalem gdzies ze lepiej wykrywa Windowsa ale wyskakuje mi blad "prefix is not set" czy cos próbowalem usunac z iso link do folderu ubuntu ale cos nie pomoglo wiec próbuje sie uporac z fedora na której to glownie chcialbym pracowac.

 

Doceniam kazda wskazówke/porade/krytyke

[MKucinski]

Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Fedore instaluje sie obok windowsa automatycznie instalatorem, ustawiasz ile miejsca ma zajmowac i wsio. Instalator wszystko ustawia i konfiguruje tak, ze GRUB pokazuje do wyboru Fedore i Windowsa. Z tego co sie orientuje Ubuntu równiez ma taki instalator, wiec zaden problem.

Na chlopski rozum czemu nie zrobisz tak:

- masz Windowsa

- wrzucasz livecd fedory i instalujesz ja obok Windowsa, robiac partycje zostawiasz troche miejsca na Ubuntu

- instalujesz ubuntu obok windowsa i fedory koniec

[Jusko]

Tez mam lapka z EFI. Patent jest w tym, ze grub instaluje sie wtedy na partycji /bios/boot (w sensie sam, wystarczy przy instalacji ustawic partycje jako /boot/efi bodaj). I w czym caly haczyk? Ze dlugo walczylem i dziwilem sie czemu GRUB nie moze wykryc Windows, czemu pomimo reinstalacji GRUB, nadal startuje Windows automatycznie itd. Caly patent byl w BIOS - mam tam do wyboru partycje z których bootowac ma system. Wnioskuje, ze Windows i Linux na maszynie z *EFI, instaluja swoje rozruchy na partycjach BIOS Boot a nie w MBR. Okazalo sie, ze dzieki temu - moge przelaczac sie miedzy systemami w BIOS, w zakladce bootowania. Partycja najwyzsza to ta, z której bedzie startowal dany system. U mnie wyglada to tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9d3d786c1036458.html

 

Sprawdz, czy u Ciebie nie ma podobnie. Nie gwarantuje tego bo nie mialem nigdy jeszcze w reku maszyny z EFI innej niz mój laptop, ale mozesz zobaczyc.