Gnome 3 - Dconf-Editor I Wyświetlanie Ikon Na Pulpicie

[preglos]

Witam wszystkich forumowiczów Właśnie przesiadłem się z ubunto-podobnych dystrybucji na Fedore 19 z Gnome 3. Jestem świeżakiem w linuksie, jak coś zmieniam to najczęściej googluje różne fora Otóż własnie szukałem, szukałem ale nic nie mogę znaleźć na następujący feler:

 

Ustawiam sobie w Gnome Tweak żeby menedżer plików obsługiwał pulpit i owszem, ikony się pojawiają ale tło robi się białe. Zmiana obrazka nie pomaga, poczytałem i wlazłem do dconf-editor i tam próbowałem zmienić w org->gnome->desktop->background podobną opcję. Z konta usera nie mogłem, zmieniłem spod roota, ale nic to nie dało. Pewnie namieszałem nieźle, ale brakuje mi wiedzy więc postanowiłem zapytać na forum

 

Dzięki z góry za podpowiedzi

[Jusko]

Hmm... jak to mawiają "u mnie działa"

 

A tak na poważnie, spróbuj skasować folder z ustawieniami i spróbować raz jeszcze, może coś tam się gryzie (zrób ewentualnie backup folderu, jeśli chcesz):

rm -r ~/.config/dconf 

Jakieś tam tematy są w sieci o białym tle w GNOME3, ale na szybko niezbyt było w ich kontekście (tych, które przeglądałem) o związku z umożliwieniem wyświetlania ikon na pulpicie.

[preglos]

Niestety nic to nie zmieniło   niby to nie jest sprawa "nie cierpiąca zwłoki" ale jednak jakoś wygodniej mieć te ikonki, bo nowy gnome dość wymyślny jest i ciężko mi się przestawić

[Jusko]

Cóż, używam GNOME3 od roku i nie natrafiłem nigdy na podobny problem, więc działam na ślepo. W internecie też za dużo o tym nie ma, ale jednak ktoś natrafił na to samo, po ustawieniu pokazywania ikon: https://bbs.archlinux.org/viewtopic.php?id=162204

 

Cóż, znalazłem jeszcze bardziej kompletną metodę na reset ustawień GNOME3 (http://askubuntu.com/questions/56313/how-do-i-reset-gnome-to-the-defaults). MOŻE pomoże, ale jak wspomniałem, warto zrobić backup:

rm -rf .gnome .gnome2 .gconf .gconfd .metacity .cache .dbus .dmrc .mission-control .thumbnails ~/.config/dconf/user ~.compiz*

Jeśli to nie pomoże, to na ten moment nieco skończyły mi się pomysły, warto jeszcze ew. prześledzić internet pod kątem białego tła bo też są takie tematy, ale nie mające nic wspólnego z sytuacją tweaku na pokazywanie ikon pulpitu (które domyślnie w GNOME3 nie występują, ale to jednak nie problem, jeśli załapie się i wkręci w filozofię GNOME3, która ma sens wbrew pozorom).

 

Jak ktoś nie wpadnie tu mądrzejszy, to...zawsze możesz zrobić reinstalację systemu, bo sądząc po tematach, to raczej problem może bardziej lokalny niż globalny

 

PS: przy okazji polecam rozszerzenie Frippery Favourities, który nieco usprawnia pracę i nieco minimalizuje konieczność wskakiwania do Aktywności/Podglądu aby uruchomić ulubioną aplikację lub parę ulubionych appek pod rząd (ulubioną, czyli dodaną do ulubionych, czyli jeszcze prościej do paska po lewej, kiedy wskakuje się do Activities). Kiedy doda się do ulubionych przeglądarkę plików, brak ikon staje się niemal niezauważalny, bo od razu po jej włączeniu lądujemy w /home, gdzie jest wszystko przecież. Po instalacj dodatku ulubione aplikacje pojawiają się na górnym pasku obok Podglądu, a ulubionych aplikacji można dodać wiele, więc rzadziej odwiedzać trzeba Podgląd, aby coś uruchomić specjalnie. Rozszerzenie: https://extensions.gnome.org/extension/4/panel-favorites/

 

<offtopic>

Polecam również zainstalować rozszerzenie User Themes i włączyć jakiś ładny motyw, np. Zukitwo który jest w repozytorium, bo domyślna czerń GNOME3 jest mało atrakcyjna i nie wiem, czemu od początku istnienia GNOME3 obstają przy tej czerni Niestety z motywami, szczególnie z zewnętrznych stron jak gnome-look jest ten problem, że GNOME3 rozwija się intensywnie, więc często kompatybilność jest zrywana i motyw, który działa w G3.6, nie działa poprawnie w 3.8 najczęściej (sam musiałem zrezygnować kiedyś lubianych motywów, bo w nowym wydaniu nie działały poprawnie, a ich autorzy nigdy już nie podciągnęli tych motywów już do nowszego wydania). Także ja zostałem przy repowym Zukitwo i mam spokój.

 

Nie wspomnę też o tym, że warto zwiększyć stopień skalowania czcionek. U mnie były one za małe przy domyślnym stopniu 1.0 w lapku 15,6" i 1366x768, więc wzrok się męczył, toteż przeliczyłem kalkulatorem dpi w sieci poprawny stopień skalowania i ustawiłem w dconf-editor. Ale nie offtopuję już, bo to nie wątek o tym

</offtopic>

[preglos]

Bez zmian nadal xD ale dzięki za pomoc mimo wszystko chyba się skończy na reinstalce, ale to świeży system, więc poza drogą krzyżową z dodawaniem drukarki sieciowej i regulacją podświetlenia klawiatury (Sony VAIO) to niewiele będzie do regulacji Miłego wieczoru !

[Jusko]

Cóż, jeśli faktycznie byś instalował od nowa, daj znać, czy to zmieniło sytuację. W internecie wyczytałem, że co niektórzy wskazują, iż jest to po prostu bug, który czasem wyłazi po prostu na pulpit użytkownika, niektórzy wskazują na Muttera, inni Nautilusa, i takie szukanie na ślepo winnego bez większych rozwiązań... Gdyby reinstalacja nic nie dała, warto będzie się wgłębić w posty po prostu o białym ekranie zamiast tapety, bez wiązania tego z wyświetlaniem ikon (post wyżej to link do jedynego tematu jaki znalazłem, gdzie użytkownik miał problem który wynikał z uaktywnienia ikon, zupełnie jak u Ciebie).

 

Pozdrawiam.

[preglos]

Przepraszam za późną odpowiedź reinstalacja rozwiązała problem całkowicie. Stwierdziłem, że póki mam świeży system i niewiele jeszcze pozmieniałem od stanu "fabrycznego", to prościej będzie zainstalować go ponownie