Qubone Napisano Grudzień 15, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 Witam wszystkich (to moj pierwszy post na tym forum:) ) Moj problem wyglada nastepujaco. Niedawno zakupilem na polskim serwisie aukcyjnym dystrybucje Fedora Core 3 na DVD. Zaraz po zainstalowaniu, sciagnelem z oficjalnej strony firmy Panda, ich antywirusa (Panda Antivirus for Linux), przeskanowalem caly dysk i ku mojemu totalnemu zdizwieniu zauwazylem ze na czystym, dopiero co zainstalowanym systemie jest az 1035 zainfekowanych plikow. Wszystkie zarazone sa jednym wirusem W32/Sober.D.worm i znajduja sie w podkatalogu /sys/ . Teraz pytanie do innych uzytkownikow: czy jest to mozliwe i czy na waszych Fedorach Panda tez wykrywa tego wirusa. Powiem jeszcze tylko ze przskanowalem dysk rowniez f-protem (nie znalazl zadnego wirusa, stwierdzil tylko ze jest 7 podejrzanych plikow) oraz bitdefenderem (nic nie znalazl), wiec byc moze te wirusy wykryte przez Pande to tylko zwykla pomylka programu??. pod tymi adresami zamiescilem zrzuty ekranu: http://aukcjequb.republika.pl/zrzutekranu1.png http://aukcjequb.republika.pl/zrzutekranu3.png http://aukcjequb.republika.pl/zrzutekranu4.png PS. Bede wdzieczny za odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skazi Napisano Grudzień 15, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 To raczej mało prawdopodobne żeby tam był wirus, ale jeśli tak to wyczytałem na google że jest to wirus windowsowy (sama nazwa to sugeruje) i infekuje pliki *.exe, więc może ci naskoczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
najemnik Napisano Grudzień 15, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 A czy to byl "czysty" system zaraz po zainstalowaniu czy cos robiles przed zainstalowaniem pandy ? Tylko pytam I jeszcze jedno , tak z ciekawosci , jak sie laczysz - przez neo ?? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubone Napisano Grudzień 15, 2004 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 Pojecie czysty wyglada u mnie nastepujaco: zainstalowana Fedora + zrodla jadra + sterowniki Nvidia (wszystko oprocz dystrybucji pobierane z oficjalnych stron) + Panda. A do laczenia z netem wykorzystuje siec osiedlowa (poprzez karte sieciowa). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gchmiel Napisano Grudzień 15, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 Pojecie czysty wyglada u mnie nastepujaco: zainstalowana Fedora + zrodla jadra + sterowniki Nvidia (wszystko oprocz dystrybucji pobierane z oficjalnych stron) + Panda. A do laczenia z netem wykorzystuje siec osiedlowa (poprzez karte sieciowa). nie przejmuj się tym. mało prawdomodobne jest aby windowsowy (jak sama jest nazwa wskazuje) wirus zinfekował linuksowe pliki. Linuksowe programy av przydają się jedynie do sprawdzania poczty, czy nie jest zainfekowana i zasobów udostępnionych przez samba i innch danych pochodzących z systemu windows. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sanczo Napisano Grudzień 15, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 Czy dysk był wcześniej sformatowany (zero plików, NULL, total czystość)?? Miałeś wcześniej partycje (_linuxowe_ → linuksowe) ORT na komputerze?? Może obok pakietów zwykłych zainstalowałeś sobie pakiety z wirusami Cieżko tutaj osądzić, dobrze jak ktoś zrobi podobny test na Pandzie i wyśle prt scr na forum. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubone Napisano Grudzień 15, 2004 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 15, 2004 Za kazdym razem gdy instalowalem Fedore na nowo (a od momentu pierwszego znalezienia tego wirusa bylo to juz ze 4 razy) w instalatroze zaznaczalem opcje "usun wszystkie partycje", wiec chyba mozna przyjac ze dysk byl totalnie czysty (ewentualnie czy istnieje jakas inna mozliwosc sformatowania partycji (_linuxa_ → Linuksa) ORT nie korzystajac z instalatora ?? )Jutro planuje na nowo zainstalowac Fedore i tym razem przeskanuja ja nie instalujac nieczego spoza dystrybucji. Jezeli i wtedy cos znajdzie to albo zakupilem zawiruszona dystrybucje, albo Panda zglasza DUZO falszywych alarmow (dla przykladu tak jak mowilem f-prot (a nawet bitdefender) nie znajduja nic mimo duzo aktualniejszych baz wirusow) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gchmiel Napisano Grudzień 16, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 16, 2004 Jezeli i wtedy cos znajdzie to albo zakupilem zawiruszona dystrybucje, albo Panda zglasza DUZO falszywych alarmow (dla przykladu tak jak mowilem f-prot (a nawet bitdefender) nie znajduja nic mimo duzo aktualniejszych baz wirusow) Nie mogłeś zakupić zawiruszonej fedory, bo byś jej nie zainstalował. sumy kontrolne pakietów RPM by się przecież nie zgadzały. wirusy wykrywa ci nie w plikach systemowych tylko w wirtualnym systemie plików "/sys/module/ ", tak więc formatowanie i tak Ci nic nie pomoże Daj sobie spokój z tą ciągłą reinstalacją. Nie możliwe jest żeby windowsowy wirus zaraził jądro linuksa i jego moduły a po komunikatach pandy wygląda ze tak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PeterJack Napisano Grudzień 16, 2004 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 16, 2004 Kolega wyżej ci wyjaśnił, to wirus windowsowski i nie działa w (_linuxie_ → Linuksie) ORT. Jedyne zagrożenie że go wyślesz komuś. Tobie nic nie zrobi. Twoja fedora jest odporna!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się