Skocz do zawartości

Syntezator Mowy


Sahin

Rekomendowane odpowiedzi

WItam

W Windowsie używam do oglądania filmów RealSpeak i do tego odtwarzacz AllPlayer lub VPlayer oraz Unispikier. Odpowiadała mi jakość głosu, chociaż niektórzy narzekali, że 8 kHz to mało. Czy istnieje jakiś syntezator mowy dla Linuksa, a najlepiej RPM dla FC3 i z jakim odtwarzaczem działa :?: (mam nadzieję tylko że jak jest to nie z MPlayerem, bo gorszego odtwarzacza na Linuksa nie widziałem :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa, jasne. Ma same zalety :D Pierwsza wychodzi jak chcesz przywołać panel klikając na obrazie. Panel się pojawia, owszem, ale jak chcesz go już wyłączyć i klikasz drugi raz na obraz to razem z nim ginie obraz i nastaje ciemność :D I tak w kółko albo ciemność albo obraz i panel na raz. A jak już ci się uda włączyć wkońcu że będzie tylko obraz a panelu nie to najprawdopodobnie wyskoczy błąd albo nawet z 10 i program pada. Drugi to to, że do każdego filmu musisz zmieniać kodowanie napisów bo zawsze jakieś znaczki się pokazują. Te "zalety" występowały odkąd zacząłem się interesować Linuksem, czyli od około 2 lat z przerwami. Na każdej dystrybucji jaką miałem począwszy od Red Hat 9 przez Auroxa i Mandrake 10, aż do teraz czyli FC3 nie został poprawiony żaden z tych błędów. Nie mówiąc już, że trzeba się mocno nagimnastykować, żeby zaczął (_wogóle_ → w ogóle) ORT coś odtwarzać. Dlatego szybko przesiadłem się na Kaffeine, to jest dobry odtwarzacz. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam opinię Sahin'a. Na początku Mplayer bardzo mnie wkurzał. Chcąc nie chcąc, każdy użytkownik, który jako tako zna się na tym programie stwierdzi, że to dosłownie kombajn multimedialny, zdolny do prawie wszystkiego. Nie każdemu na tym zależy, ba! wielu dąży do odwrotnego efektu - minimalizacji. Sam bardzo chętnie stosuję się do minimalizmu, choć w kwestii odtwarzaczy filmów dla mnie konkurencja dla Mplayer'a poprostu nie istnieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię podobnie yum install mplayer* i mam wszystko do tego kodeki win32 i niby odtwarza. Ale chodzi mi o złe działanie samego odtwarzacza takie jak wymieniłem wcześniej, jego mała stabilność.

Jeśłi chodzi o kodeki pod windowsem to trzeba tylko zainstalować ffdshow i k-lite codec pack lub urzywać allplayera który sam może ściągnąć odpowiednie kodeki i (_napewno_ → na pewno) ORT nie będzie problemu z żadnym filmem.

 

Patrzyłem na http://www.linuxsoft.cz/pl/ ale nic nie znalazłem, może przeoczyłem poszukam jeszcze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic do WIne, bardzo dobry program, ale pamiętam kiedyś próbowałem odpalać nim windowsowe odtwarzacze filmów i zawsze mi wyskakiwało dużo błędów aż mi się podwieszał komp :D i chyba wtedy próbowałem też AllPlayera ale nie jestem pewny. A Wine lubie bardzo bo fajnie się nim gra w gry :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Po pierwsze Mlpayer to klawy odtwarzacz - nie wiem czego narzekacie

 

napisy ?? - nic prostrzego sciagasz z netu - subfont.ttf (arial z Winzgrozy) i wrzucasz jako alternative

 

 

a co do Real Speaka - odpal go w wine lub cededze - nie bedzie problemu - ja go pod wine odpalam na FC2 i chodzi jak marzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...