Instalacja Fc3 Na Sata

[met]

Podczas procesu instalacji systemu (FC3) po zainstalowaniu pakietow instalator gruba (instalowalem w mbr) mowiac kolokwialnie 'sie zawiesil'. Poczekalem jakies 15min i przelaczylem sie na konsole instalatora, co potwierdzilo, ze grub jest w trakcie instalacji (bodajze proces grub-install), ^C nie dzialalo. Wiec przelaczylem sie na kolejna konsole i go ubilem, wtedy instalator 'poszedl dalej' = napisal ze wszystko ok, wysunal plyta i zrebootowal.

 

Oczywiscie grub nie zostal zainstalowany.

 

W trybie rescue przy chrootowaniu sie na nowa partycje takze sie nie dalo zainstalowac gruba. Pomyslalem sobie ze to wina jednego z:

1) Mam dysk SATA

2) Mam / na xfs

3) Grub w ktoregos powyzszego nie obsluguje

4) / jest za daleko - 20GB od poczatku dysku (pamietam ze kiedys to byl problem, nie wiem jak teraz)

 

W trybie rescue po chrootowaniu odinstalowalem gruba i zainstalowalem lilo, skonfigurowalem lilo i zaistalowalem (w mbr). Po reboocie lilo mowi mi "LI" (nawet nie caly string "LILO") i nic wiecej.

 

Robilem mkbootdisk: dyskietka sie robila, po zbootowaniu z niej dowiedzialem sie ze nie widzi kernela. I tyle, zadnych cos mowiacych komunikatow.

 

Konfiguracja: plyta via kt-600; dysk SATA (nie raid); instalator fc3 ladowal modul via_sata bez problemu.

 

Czy jest jakies rozwiazanie mojego problemu????

Ktos sie juz z czyms takim spotkal?

[McGiwer]

A przeszukales forum?

[met]

A i owszem, o sata bylo calkiem sporo. Tylko, ze nie taki problem jak moj.

Na Fedoranews.org rowniez byl artykul o sata, tylko ze tez nie o bootloaderze.

[Gość _PaT]

Rozwiązania nie znam, ale napiszę CI, jakbym się za to zabrał.

1) Zrezygnował był z LILO. Z całym szacunkiem do tego narzędzia - strony, na których został napisany jego kod pożółkły i nadgryzł je ząb czasu.

2) Oczywiście zostałbym przy GRUBie. Uruchomiłbym kompa z FC3: CD1 albo FC3: Rescue Disk.

3) chroot /mnt/sysimage lub partycja FC3.

4) fdisk -l i dowiedziałbym się, na który to dysk twardy (nie znam Twojej konfiguracji, ale na SATA bywa różnie).

5) Spróbowałbym wgrać GRUBa grub-install /dev/dysk

6) Zbadałbym /etc/grub.conf, bo czytałem, że przy dyskach SATA potrafi głupoty tu dopisać. Sprawdziłbym poprawność z wynikami na googlach.

7) Jeśli nie działa, to google.pl/linux (szukaj też problemów z kontrolerem SATA i/lub płytą główną)

8) Napisałbym na forum jak teraz system się zachowuje, co zrobiłem itd... i zacząłbym stąd, jako od punktu wyjścia.

 

Pewnie to wszystko robiłeś - radzę poprostu zacząć od końca przygody z LILO.

[met]

No dobra, po bojach udalo sie, wina nie byla ani dysku sata, ani filesystemu xfs.

Faktycznie to gruba wina.

 

No wiec:

Przy odpaleniu instalatora jeszcze raz i ustawienia gruba tym razem w pierwszym sektorze partycji stalo sie dokladnie to samo, czyli grub sie powiesil...

Pomoglo za to: w rescue: grub--> root (hd0,2) //partycja /

--> install --force-lba /* bez tego sie nie udawalo */ /boot/grub/stage1 d (hd0,2) /boot/grub/stage2 p (hd0,2)/boot/grub/grub.conf

A nastepnie przekopiowanie pierwszych 512B partycji do pliku u uzycie go do bootowania z windozowego bootloadera. Brawo, aby zainstalowac fedore potrzebowalem windowsa!