Problem Z Zainstalowanie Sterowników Nvidi

[Berkof]

A po co mi źródła kernela? Twój sposób jest taki sam jak wczesniej znalazłem. Sory za głupie pytania, ale ja naprawde nie za dużo czaje, a nie chcę się uczyć na pamięć, tylko rozumieć to, co robię

[Gość Zuk87]

A po co mi źródła kernela? Twój sposób jest taki sam jak wczesniej znalazłem. Sory za głupie pytania, ale ja naprawde nie za dużo czaje, a nie chcę się uczyć na pamięć, tylko rozumieć to, co robię

Szczerze mowiac to nie wiem po co,ale mi bez nich posypal mi sie caly system. Instalator NVIDI sie o nie rzucal - zainstalowalem bez nich stery i mi sie system sypnol, reinstalka. Zainstalowalem ze zrodlami i wszystko gra.

[McGiwer]

Berkof, zrodla kernela sa Ci wcale niepotrzebne. A to co Zuk87 napisal jest jakies zawile... Po co tak kombinowac. Zeby zabic X'y, wystarczy telinit 3 i po sprawie. Pozniej, po zalogowaniu sie na (_root'a_ → roota) ORT instalujesz sterowniki. Nastepnie wykonujesz punkty 10, 11 i 12 z linka, ktory Ci wyzej podalem (FC3 troche sie zmienila i sterowniki nie sa do tego przystosowane). Edytujesz plik /etc/X11/xorg.conf. Robisz wszystko tak jak zrobiles, czyli zamieniasz "nv" na "nvidia" i haszujesz (stawiasz # na poczatku) linijke Load "dri" w sekcji "Module". Upewniasz sie tez, czy jest wpis Load "glx". Rebootujesz i wszystko powinno dzialac.

 

P.S. Nie musisz reinstalowac systemu- wystarczy ze w grubie wcisniesz "e" i wpiszesz na koncu (po spacji) 3, lub usuniesz wpis rhgb quiet. Dzieki temu system powinien Ci bez problemu wstac; zrobisz co potrzeba i bedzie wszystko ok

[Berkof]

Ok sprawdze jutro rano z tym grubem. Nie chce mi się reinstalować. Mam nadzieje że wstanie. Jutro się odezwe. Dziękuje za cierpliwość ale ja naprawde dopiero to wszystko obczajam

 

A (_wogóle_ → w ogóle) ORT po co są źródła kernela?

 

Dobranoc