Skocz do zawartości

Władimir


Andrzej Orkan

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów.

- Patrzcie i uczcie się ode mnie

Wchodzi klientka:

- Poproszę proszek do prania firan.

- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro pierze pani firany może pani umyć okna. Klientka kupiła również płyn.

- Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz twoja kolej -mówi szef - widząc następną klientkę.

- Poproszę podpaski

- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.

- Co proszę?

- Skoro nie może pani dawać d*py - to niech pani chociaż okna umyje.

 

Niewidomy leży na plaży. Wyciąga gumową lalkę i zaczyna ją nadmuchiwać. Ludzie się gapią, jakaś pani odważyła się, podeszła i nieśmiało zwraca mu uwagę:

- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex-shopu dmucha...

- O K..WA! To ja całą zimę posuwałem ponton!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans użądził zawody pływackie.

Kto wygra jest wolny.

Oczywiście najpierw hans wypełnił basen kwasem siarkowym.

gwizdek.

Żydzi skaczą płyną, płyną

pierwszy się rozpuścił

płyną, płyną drugi się rozpuścił

trzeci płynie już prawie....

wyczołgał się na pół stopiony z wody.

Falstart!!! - krzyczy hans

 

--

 

I na koniec cos w klimacie linuxowym :P

 

- Jaki jest najgroźniejszy wirus/koń trojański?

- Windows - ponieważ zajmuje od 150 do 250 MB, co chwilę się zawiesza, spowalnia system, błyskawicznie się rozprzestrzenia i jeszcze musisz za niego płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Kilka powiedzonek:

 

"To, że koncert miał być undergroundowy, to nie znaczy ze mam się trzy dni nie myć" Powiedziane po Woodstocku

 

"Miłość to jest światło życia, a małżeństwo to rachunek za prąd"

 

"Niech Bóg sprawi abyśmy pokochali tych którzy znajdują się w naszych sercach, a ci którzy nas nie kochają niech nas pokochają. A jeśli Bogowi nie uda się tego spełnić niech złamie noge tym którzy nas niekochają abyśmy ich rozpoznali"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóch kolesi rozmawia po skończeniu studiów. Co chciałbyś robić. Drugi:pisać, pisać coś co będzie wzruszać, doprowadzać do śmiechu lub łez, sprawiać,że ludzie włosy z głowy rwać sobie będą, a nikt obok moich tekstów nie przejdzie obojętnie. Po dwóch latach: cześć, co porabiasz? Pracuję w microsofcie, piszę komunikaty o błędach! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Wchodzi facet do baru i mów do barmana:

- Założę się o 500 złotych, że poznam każdy gatunek piwa jaki mi pan naleje...

- Zgoda - odpowiada barman i nalewa pierwszą szklaneczkę piwka.

- Proste, to Żywiec...

Barman nalewa kolejne piwo i daje je klientowi:

- To jest Tyskie.

Kolejne - Lech Premium.

I tak każde kolejne piwo facet rozpoznaje bez błędu - nieważne czy krajowe czy zagraniczne W końcu barman zaczyna kombinować - "jak tak dalej pójdzie, to nie dość, że przegram zakład, to jeszcze pójdę z torbami..." - przeprasza klienta i wychodzi do ubikacji. Tam sika do szklanki, którą później podaje klientowi...

Facet próbuje, trzyma w ustach, łyka, pije kolejny łyk po czym spokojnie mówi:

- To było dość trudne... Heineken... ale już pity przez kogoś... :P

 

 

- Panie doktorze. Jestem trzy miesiące po ślubie. Ożeniłem się z przepiękną 20-letnią blondynką. Wszystko było pięknie do czasu. Okazało się że nie wystarczam mojej żonie i zaczęła mnie zdradzać. Co więcej okazało się że ona nie uważa tego za zdradę. Podejrzewam że jest nimfomanką. Co dzień wieczór znika na kilka godzin. Śledziłem ją i teraz już wiem że chodzi do tego baru "Pod Rozbrykanym Kucykiem" i właściwie każdy facet, który zjawił się w tym barze już ją zaliczył. Niech Pan mi pomoże ... co ja mam robić ??

- Hmmm... przede wszystkim proszę się uspokoić. Niech pan weźmie głęboki oddech i jeszcze raz poda mi nazwę tego baru i dokładny adres... :blink:

 

Amerykanin, Niemiec i Rusek mieli nakarmić kota ostrą musztardą.

Amerykanin położył dwa kawałki wołowiny, a między nimi spodek z musztardą.

- To przekupstwo! - krzyczy Rusek.

Niemiec posmarował kawałek wołowiny musztardą, a drugi zjadł.

- To oszustwo! - krzyczy Rusek.

Rusek zjadł wołowinę, posmarował kotu pod ogonem musztardą. Kot zamiauczał żałośnie i wszystko wylizał do czysta. Na to Rusek:

- Zwróćcie uwagę towarzysze, że kot zjadł musztardę dobrowolnie i z pieśnią na ustach. ;)

 

Kowalska skarży się mężowi na złe zachowanie ich syna:

- On zrobił się zupełnie nie do wytrzymania. Nie dość, że źle się uczy, to jeszcze jest krnąbrny i w dodatku podatny na wpływy różnych idiotów. I dlatego właśnie ty musisz z nim porozmawiać. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...