Skocz do zawartości

Modem Motorola - Raz Jest Raz Go Nie Ma :(


tomek369

Rekomendowane odpowiedzi

Problem mam nastepujacy...

Mialem sobie FC3, pozniej podlaczylem modem Motorola SurfBoard na USB i przy uruchamianu kompa kudzu sie wlaczylo i zkonfigurowalo sie samo. Pozniej zainstalowalem Auroxa (nie formatowalem dysku, przy instalacji wybralem zeby usunal wszystkie partyczje (_linuxowe_ → linuksowe) ORT)... jakos mi sie nie spodobal (miedzyinnymi dlatego ze nie wykryl tego modemu) i wrocilem do fedory (takze usun partycje (_linuxowe_ → linuksowe) ORT) i jest tak samo jak w Auroxie - nie skonfigurowal mi sie ten modem. Jak odlacze go i uruchamiam komputer ponownie to odpala sie kudzu i pyta czy deinstalowac - daje ze tak... Potem jak podlaczam spowrotem modem juz nie pyta przy starcie... Dlaczego tak jest?

 

Aha... moze sie przyda - za pierwszym razem jak sie skonfigurowal uzywal hotpluga.

 

Aha, no i PenDriveUSB mi tez nie wykrywa. A wykrywal!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...